1Z nastawnik ...

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
PacekPlacki
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 100
Rejestracja: pn sie 28, 2006 21:29
Lokalizacja: PŁOCK

Post autor: PacekPlacki » pn lis 16, 2009 15:21

jakie są orginalne ustawienia nastawnika u mnie po czyszczeniu jest utawione 0,640 V silnik 1Z



faust83
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: pn kwie 28, 2008 22:55
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: faust83 » wt lis 17, 2009 14:36

PacekPlacki, u mnie w passacie 1z jest 0,750 made by Adamm, więc powinno być the best, choć trochę po pewnym czasie zaczęło poszarpywać leczy czy to akurat wina nastawnika to nie wiem.



Awatar użytkownika
damcio151
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9190
Rejestracja: wt sty 24, 2006 20:43
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: damcio151 » wt lis 17, 2009 16:33

faust83 pisze:leczy czy to akurat wina nastawnika to nie wiem.
niestety wina nastawnika ... mają to do siebie, że po jakimś czasie znów przypominają o sobie



Awatar użytkownika
Mako
Forum Master
Forum Master
Posty: 1030
Rejestracja: śr kwie 02, 2008 16:41
Kontakt:

Post autor: Mako » wt lis 17, 2009 16:58

to jaki sens jest czyścić nastawnik skoro po jakimś czasie objaw powraca ? może wymienić na inny ? czy to dotyczy wszystkich ?



Awatar użytkownika
damcio151
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9190
Rejestracja: wt sty 24, 2006 20:43
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: damcio151 » wt lis 17, 2009 17:19

Linc pisze:to jaki sens jest czyścić nastawnik skoro po jakimś czasie objaw powraca ? może wymienić na inny ? czy to dotyczy wszystkich ?
taki sens, że jednym powraca po dłuższym czasie, innym nie ... zależy jak mocno jest zmęczony ten nastawnik



Awatar użytkownika
ringel
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 242
Rejestracja: ndz lis 25, 2007 19:58
Lokalizacja: Munchen

Post autor: ringel » wt lis 17, 2009 19:13

Ja musiałem ostatnio też znowu czyścić nastawnik. 2 lata użytkowania, przejechane jakieś 70 tyś, po tym zabiegu znowu jest spokój, oby na długo :hmm:



faust83
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: pn kwie 28, 2008 22:55
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: faust83 » wt lis 17, 2009 22:45

damcio151, czy około 30 kkm od wstawienia czystego nastawnika to jest " po dłuższym czasie ", czy nabyłem zmęczony nastawnik? :goof:



Awatar użytkownika
Adamm
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 4753
Rejestracja: pn lis 15, 2004 23:06
Lokalizacja: Warszawa - Rembertów
Auto: Octavia II BLS++ / Passat B4 1Z+
Kontakt:

Post autor: Adamm » wt lis 17, 2009 23:03

Damcio widzialem juz setki nastawnikow i te najbardziej "zmeczone" hulaly potem dlllugo dlugo, nie zalezy to tylko od samego nastawnika


Moje auto w budowie --> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=245535
MASZ PROBLEM Z NASTAWNIKIEM?? --> napisz do mnie
mechanika pojazdowa aut grupy VAG

Awatar użytkownika
damcio151
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9190
Rejestracja: wt sty 24, 2006 20:43
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: damcio151 » wt lis 17, 2009 23:08

faust83 pisze:damcio151, czy około 30 kkm od wstawienia czystego nastawnika to jest " po dłuższym czasie ", czy nabyłem zmęczony nastawnik? :goof:
może był źle złożony, może tankujesz lipne paliwo, może pompa już syfi ...
Adamm pisze:Damcio widzialem juz setki nastawnikow i te najbardziej "zmeczone" hulaly potem dlllugo dlugo, nie zalezy to tylko od samego nastawnika
a jednak coś w tym jest, że dalej nastawnik się syfi w środku
wiem, że to nie wina samego nastawnika, ale to przez niego silnik szarpie



faust83
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: pn kwie 28, 2008 22:55
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: faust83 » wt lis 17, 2009 23:54

damcio151 pisze:może był źle złożony, może tankujesz lipne paliwo, może pompa już syfi ...
Raczej nie był źle założony...Adamm zakładał.
W paliwie raczej nie upatrywałbym przyczyny, na tej samej ropce jeździ MB 2,2 i 2,7 CDI oraz Tolek AFN. Filtry i inne oliwy co 10 kkm.
damcio151 pisze:a jednak coś w tym jest, że dalej nastawnik się syfi w środku
wiem, że to nie wina samego nastawnika, ale to przez niego silnik szarpie
Zatem czym jest to coś w tym, że dalej nastawnik się syfi w środku. Jeśli to nie wina tylko nastawnika to czego jeszcze. :zakrecony:



Awatar użytkownika
damcio151
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9190
Rejestracja: wt sty 24, 2006 20:43
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: damcio151 » śr lis 18, 2009 08:19

faust83 pisze:Zatem czym jest to coś w tym, że dalej nastawnik się syfi w środku. Jeśli to nie wina tylko nastawnika to czego jeszcze. :zakrecony:
pompy



faust83
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: pn kwie 28, 2008 22:55
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: faust83 » śr lis 18, 2009 08:39

czyli, że co szykuje się u mnie zakup innej pompy :( -tak marginesem pisząc wyjątkowo od rana życzę w miarę przyjemnej całej reszty dnia :grin:

[ Dodano: 30 Lis 2009 12:16 ]
wracając do tematu nastawnika... chciałbym się dowiedzieć co regulujemy nastawnikiem przesuwając go w kierunku do silnika / głowicy lub w drugą stronę do chłodnicy (przy założeniu że auto ma poprzecznie zamontowany silnik ) ?



Awatar użytkownika
Mako
Forum Master
Forum Master
Posty: 1030
Rejestracja: śr kwie 02, 2008 16:41
Kontakt:

Post autor: Mako » pn sty 04, 2010 17:39

mam pytanko, czy z odłączoną wtyką od impulsatora można śmiało jeździć ? czy ono wpływa jakoś na bezpieczeństwo jazdy ? mam zabrudzony nastawnik i jak wleje gorsze paliwo na stacji to nerwy szarpie, a przeczyścić ni ma u kogoś fachowego.



Awatar użytkownika
damcio151
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9190
Rejestracja: wt sty 24, 2006 20:43
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: damcio151 » pn sty 04, 2010 18:25

można jeździć



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 304 gości