Strona 1 z 2

chyba przeskoczył pasek rozrzadu

: ndz lip 08, 2007 10:02
autor: Przewodnik
No to sie siostra długo nacieszyła autkiem wczoraj podczas palenia (audi b4 motor 1z) coś zgrzytneło i rozrusznik juz nie kręci poprostu stanoł i tak jak by brakowało prądu.
piersze co mi przyszło na myśl ze mógł przeskoczyc pasek wiec sciągnołem obudowe i jedyne co udało mi sie wczoraj sprawdzić to to ze gdy rusze kluczem za koło wałka rozrżadu to ten dolny napinacz siępopuszcza tak jak by była tam spręzyna i pod tą górna rolką robi się z taki zul ze mozna włozyć palec miedzy pasek a rolke. czy tak ma być ? czy moze ten dolny napinacz jest zepsuty. pozdro.

[ Dodano: 08 Lip 2007 10:03 ]
dodam jeszcze ze pasek zmieniany 2 tygonie temu prze gościa któy napinał napinacz deską o sufit (ten mechanik to nieporozumienie ale siora mu ufa)

: ndz lip 08, 2007 10:11
autor: Tomallus
Przewodnik pisze:napinał napinacz deską o sufit
to jakiś rzeźnik był.

Spróbuj obrócić kluczem za wał, a nie za wałek rozrządu.

: ndz lip 08, 2007 10:29
autor: Adamm
sprawdz na rozruszniku gruby przewod (plecionke) czy sie nie przepalil

jesli nawet rozrzad by przeskoczyl moglbys zakrecic silnikiem chyba

: ndz lip 08, 2007 10:34
autor: Przewodnik
wiem ze dostane ochrzan ze nie powinno się palić auta na popych ale z poczatku myślałem ze to rozrusznik wiec wzielismy go z bratem na popych wrzuciłem 3 i pomału puszczałem sprzegło a auto stawało jak bym wciskał hamulec a silnikiem nie ruszyło ani grama. więc dałem sobie spokuj i teraz nie wiem co robić spróbuje jeszcze sciagnac osłone pod silnikiem i ruszyć kluczem wał.

: ndz lip 08, 2007 11:19
autor: Adamm
inaczej zrob

zdejmij pokrywke zaworow
wyjmij zaslepke ze skrzyni
zdejmij oslone rozrzadu

i teraz obracaj tak zeby ustawic na fabrycznych znakach tzn

pompa ma byc zablokowana sworzniem ktory przechodzi przez najmniejszy otworek
przy tym ustawieniu walek rozrzadu powinien dac sie zablokowac plaskownikiem z prawej strony
a jak to juz bedzie to w otworze na skrzyni biegow powinno sie pokazac 0 z nacieciem

wtedy bedziesz wiedzial czy masz dobrze ustawiony rozrzad

: ndz lip 08, 2007 11:20
autor: To_mas
Adamm pisze:jesli nawet rozrzad by przeskoczyl moglbys zakrecic silnikiem chyba
o jeden ząb to tak o więcej to chyba 3a rozbierać silniczek :P
Przewodnik pisze:pasek zmieniany 2 tygonie temu prze gościa któy napinał napinacz deską o sufit
hmm to ja nie wiem czy chciał tak *#cenzura#* pasek ze juz bardziej sie nie da :/// jakiś magik :P
Przewodnik pisze:ten mechanik to nieporozumienie ale siora mu ufa)
no to Ciekawe czy nadal mu bedzie ufać

: ndz lip 08, 2007 12:03
autor: Przewodnik
dzięki napewno to spróbuje tylko najwczesniej jutro bo dzisiaj niedziela :bajer:

: ndz lip 08, 2007 12:38
autor: Tomallus
Przede wszystkim spróbuj obrócić wałem za pomocą klucza - podejrzewam coś innego.

: ndz lip 08, 2007 14:52
autor: ignac
wg.mnie to raczej będzie wina rozrusznika ,wymontuj go i sprawdz czy koło zębate,które zazębia się z wieńcem koła zamachowego swobodnie porusza się i powraca na pozycję wyjściową. Ato że napinacz odchyla się gdy obracasz wałkiem rozrządu to normalne zjawisko ,bo to jest napinacz automatyczny,który regulije naciąg paska w trakcie eksploatacji .Po kilkudziesięciu tysiącach kilometró pasek ma prawo minimalnie sie wydłużyć,wtedy napinacz reguluje jego naciąg.
Nie wyobrażam sobie tylko jak mogło wyglądać ustawianie deską tego napinacza, he he
W każdym razie nie próbuj odpalać auta puki nie uda ci sie sprawdzić ustawień jak pisał Adamm

: ndz lip 08, 2007 15:01
autor: Adamm
ignac tez myslalem ze to moze byc rozrusznik, ale skoro karkolomnie kolega probowal na zaciag zapalic i nie chcial wogole silnik ruszyc to moze faktycznie rozrzad, a jesli tak to mogl dobic silnik tym zaciagiem, ale badzmy dobrej mysli

: ndz lip 08, 2007 15:06
autor: Gitner
Heh niedawno u znajomka w B4 1Z podobna historia byla.. jezdzil, zgasil i juz nie zapalil. Pompa wtryskowa siadla. Jesli bylby winny rozrusznik to odpalilby z holu..

Gitner

: ndz lip 08, 2007 15:19
autor: ignac
przyjąłem hipotetyczna teorię ,że bendiks nie odbił i rozrusznik pozostał spięty z kolem zamachowym ,a jak wszyscy wiemy takiego przłożenia w tym kierunku nie ma szans ruszyć. Zycze jak najbardziej błachej przyczyny tej awarii

: ndz lip 08, 2007 15:30
autor: Przewodnik
napewno nie dobiłem :grin: w sumie to zastanawiałem się czy nie miałem za małej prędkości zeby obrucił ? ale wydaje mi się ze cos powinien ruszyc no i moze przez to ze ze za wolno sprzegło puszczałem?

[ Dodano: 08 Lip 2007 15:34 ]
bendyks słychać jak zaskakuje przed chwila byłem sprawdzic modle się zeby to kabnel był albo rozrusznik coś mi się wydawało ze po nocy jak by na ułamek sekundy chciał obrucić okarze się jutro dziękuje za rady i za pomoc

: ndz lip 08, 2007 15:52
autor: Adamm
hmm jelsi wybija a nie kreci to podaj mu plus bezposrednio z akur na na zlacze w rozruszniku gdzie wpiety jest jeden malutki kabelek,