Forum.VWGolf.pl

Witam mam jette 1.6 td 91 rok od samego poczatku mam z nia problemy
Byla ostatnio w niej wymieniana pompa wtryskowa mechanik mowil ze nie byla krecona od nowego i zaznaczyl ze pierwszej mlodosci tez nie jest

Moj problem polega na tym ze jak mam wlaczone swiatla i silnik sie nagrzeje i zalaczy sie wentylator obroty spadaja strasznie mnie to drazni wymienilem juz regolator napiecia, troche moj mechanik podkrecil mi obroty ale to i tak nic nie dalo czy tomoze byc wina regolatora obrotow w pompie czy alternatora bo ja juz sam nie wiem , wyglada na to jak by cos pobieralo duzo pradu

prosze o pomoc

Diessel mi sie zawsze kojarzyl ze ma rowne obroty

ramol115 pisze:Moj problem polega na tym ze jak mam wlaczone swiatla i silnik sie nagrzeje i zalaczy sie wentylator obroty spadaja

Nie wiem o ile spadają,ale generalnie to jest jak najbardziej normalne

obroty zawsze spadają pod wiekszym poborem prądu, ale nieznacznie , a z tym telepaniem sie to wina wentylatora , albo jest poluzowany , albo któras łopatka jest wyłamana i ma bicia.

djozi21 pisze:a z tym telepaniem sie to wina wentylatora , albo jest poluzowany , albo któras łopatka jest wyłamana i ma bicia.

Chmm...A gdzie tu mowa o telepaniu wentylatora?

tak miałem w moim mk2 denerwowało mnie własnie przez to że miało lekkie bicia i zauważałem spadek obrotów ,a później zlikwidowałem to bicie i nie zauważałem spadku obrotów

Ja tak miałem w mk3! Miałem rozwalony wentylator i jak sie włączał stwarzał duże obciążenie i obroty spadały... Wymieniłem wentylator i jak ręką odjął! A za wentylator dałem 50 zł za używany na allegro... I jest super... Pozdrawiam

sprawdzalem wentylator i nie bije
a dokladnie nie wiem o ile spadaja obroty bo nie mam obrotomierza ale czuje jak buda troche telepie

nie mam pojecia gdzie szukac przyczyny znajomy tez mowil ze w tych autach z wiekiem siada instalacja elektryczna

nie chce wdawac sie w koszta np kolejnej pompy czy czegos innego normalnie jestem zalamany tym inni maja diesle i smigaja i nie maja takich cyrkow chyba

moze ktos mi podpowie od czego zaczac

[ Dodano: 09 Lip 2007 19:38 ]
sproboje cos wykombinowac z tym wentylatorem sprawdzic inny moze pomoze a jak nie to co dalej

ja wymieniłem wentylator na wentylator od mk3- 2 biegowy, ustawiłem na najwyższe obroty( czyli 2 bieg wentylatora) i teraz jak mi sie włacza to obroty tez mi spadaja- zauważalne na obrotomierzu i widać że przy starcie wentylatora zatelepie troche maską. Co do elektryki, niestety w starych autkach czesto duzo styków jest zasniedziała no i przewody sa juz albo nadpalone lub utlenione, to niestety norma zwłaszcza jesli w elektryce było grzebane ( tak jak u mnie). Zobacz na styki wentylatora itp. jak sa zasniedziałe to wyczyść i zabezpiecz np WD-40 lub KONTAKTem. Odłącz przewody od czujnika który włącza wentylator i włacz go na krótko- zobaczysz jak chodzi i czy to on daje wibracje...

mam podobny problem w golfie z silnikiem SB z tym,ze obroty spadają jak się porządnie wszystko nagrzeje czyli ok 15 min w korku w gorące dni, a że pod dużym zapotrzebowaniem prądu spadają obroty to też mnie drażni troszkę,ale poza tym autko śmiga pięknie:) ostatnio byłem z tym u pompiarza i stwierdził,ze to coś z prądem np alternator,albo ciśnienie już troche nie teges i dlatego tak przysiada...chwilowo nie mam czasu,ale kiedys musze mu w końcu zbadać i zobaczymy,czy się problem rozwiąże...

Wiesz on wcale nie musi bić! Wystarczy, że będzie ciężko chodził... Mi się wydawało, że chodzi lekko, ale po wyjęciu okazało sie jak jest naprawdę... Ważną oznaką było to, że jak się włączał to go słyszałem i obroty spadały o ok 50 nawet do 100 jak miałem włączone światła i nawiew... Nie wiem jak jest w mk2 ale w mk3 wentylatora nie słychać jak chodzi... Wydaje mi się, że podobnie powinno być w II, ale to może niech ktoś inny potwierdzi... Co do instalacji to jest w tym trochę racji... Ja w tamtym roku w wakacje czyściłem większość styków w samochodzie i szczerze mówiąc jest różnica... Wiesz jeśli słychać wentylator po włączeniu to możliwe, że to on jest winny...

siema
posiadam podobny problem, jeśli silnik jest w miarę zimny ma około 60 stopni, wszystko jest jeszcze w miarę. Mój problem jest następujący, odpalam samochód, dopiero zaczyna się nagrzewać, włączam światła, wentylator, radio i jadę np na 2 około 25km/h i zaczyna mi szarpać dopiero jak dodam lekko gazu to szarpanie ustaje. Podobnie jest z pozostałymi biegami przy bardzo niskich obrotach na każdym biegu jest takie szarpanie, jeśli odbiorniki prądu wyłączę nie ma problemu. Inna sprawa jest jeśli stoję w korku, wiatrak się załączy, światła są, radio wentylator to czuję że spadają mi obroty, niestety również nie posiadam obrotka. A jak jeszcze do tej mieszanki dorzucę obrót kierownicą to mam wrażanie że zaraz zgaśnie mi silnik. Gdzie szukać problemu?