Strona 1 z 1
Wlałem olej do skrzyni nie tam gdzie trzeba?
: pt sie 03, 2007 10:19
autor: Yanooo
Pomóżcie, wykazałem się sprytem i inteligencją kiedy chciałem wlac olej do skrzyni i zamiast wlać go bocznym korkiem (tym obok koła) to wlałem tym górnym, obok silnika.
Olej wyleciał na beton ciurkiem i tyle z mojej dolewki. Po tym zabiegu skrzynia chodzi tak samo czyli dosyc ciezko. Czy cos sie moglo stac po tej dolewce? czy olej wyciekl bo wlalem go nie tam gdzie trzeba czy to jednak simering do wymiany?
: pt sie 03, 2007 11:51
autor: bogoria
olej wyleciał,o wlałeś tam gdzie nie trzeba. nie ma zdjęcia, ale domyślam się, że mogłeś polać sobie koło zamachowe(jeśli zdejmiesz korek, to widzisz wieniec zębaty??)jeśli olej wyleciał to spoko
: pt sie 03, 2007 11:58
autor: Yanooo
Wyleciał raczej w calosci wiec nie ma obawy ze cos sie stanie jezeli koło jest "umoczone" w oleju?
: pt sie 03, 2007 12:32
autor: bogoria
raczej nie będzie problemów. gorzej byłoby, gdyby olej jakimś? sposobem dostał się na tarczę sprzęgła(mało prawdopodobne). co do ciężkiej pracy skrzyni to musisz obserwować, jak zachowuje się skrzynia na zimno, a jak po rozgrzaniu(trochę dłuższej jeździe).jeśli po nagrzaniu silnika biegi włączają się lepiej może to świadczyć raczej o złej jakości oleju lub o jego przepracowaniu(jeśli był właściwy w skrzyni to raczej też mało prawdopodobne). mała ilość oleju będzie raczej powodować głośniejszą pracę. ale zacznij od rzetelnej obserwacji
ps. sprawdź dokładnie działanie sprzęgła, bo jednak mogło trocho oleju na sprzęgło polecieć. jeśli dobrze wysprzęgla to OK. zalecam jednak na początek trochę ostrożności
: pt sie 03, 2007 13:47
autor: krzysiek727
moze wlales olej na tarcze sprzeglowa???? ale jesli wylecial to nic takiego sie nie stalo!!!
: sob sie 04, 2007 11:24
autor: Hefajsto
Nie baw się w dolewki tylko zmień olej. Do tej skrzyni chyba wchodzi 1,1litra jak pamiętam.
Ale i tak leje się aż się przeleje. Kup syntetyczny olej. Wjedź na kanał zdejmij osłonę silnika (jak masz) i z boku skrzyni od strony koła jak masz takie zielone kółko z wytłoczonym VW masz śrubę na klucz ampulowy. Tam się leje aż się przeleje a na dole skrzyni masz śrubę spustową... Bez kanału i ewentualanie zdejmowania koła się nie obędzie. Poprawcie mnie jak coś bo ja u siebie jeszcze oleju nie zmieniałem
: sob sie 04, 2007 14:21
autor: bogoria
zatrzymajcie się z tymi poradami.facet ma problem z ciężko pracującą skrzynią biegów. olej zawsze zdąży wymienić. najpierw trzeba obserwować działanie SB w pracy.kanał do niczego nie jest potrzeby, chyba że komuś nie chce się nachylić. w przypadku wymiany oleju i tak w warunkach domowych trzeba mieć lejek z wężykiem i lać można od strony komory silnika. i nie powtarzajcie banałów
Re: Wlałem olej do skrzyni nie tam gdzie trzeba?
: sob sie 04, 2007 15:59
autor: PinkFloyd
Yanooo pisze:Pomóżcie, wykazałem się sprytem i inteligencją kiedy chciałem wlac olej do skrzyni i zamiast wlać go bocznym korkiem (tym obok koła) to wlałem tym górnym, obok silnika.
Olej wyleciał na beton ciurkiem i tyle z mojej dolewki. Po tym zabiegu skrzynia chodzi tak samo czyli dosyc ciezko. Czy cos sie moglo stac po tej dolewce? czy olej wyciekl bo wlalem go nie tam gdzie trzeba czy to jednak simering do wymiany?
Ze wlełes tam olej i sprzegło sie nie ślizga to masz szczęście, bo jeżeli zacznie to mycie w benzynie nie pomoże i trzeba bedzie wymienic sprzegło.
Co do trudnej zmiany biegów najlepiej przesmarowac najpierw elementy prowadzenia wodzików. W koledze Mk III D były tak zapieczone ze skrzynia chodziła jak w kamazie
Najlepiej kupić biały smar w sparuj lub silikonowy, zadne WD40 bo to pomaga na chwile. Jak zdejmiesz mieszek trzeba popsikać plastikowe jabłko po lewarkiem ruszając nim w lewo i prawo, potem wrzucic 2 bieg i popsikac trzpien który wchodzi w strone skrzyni biegów potem 1 bieg i popsikac i tak kilka razy, tak samo pod spodem pod samochodem ten sam trzpien i wszystkie elementy i przegłuby które ruszają mechanizmami skrzyni biegów. Potem skrzynia chodzi jak miodzio
: ndz sie 05, 2007 01:41
autor: Yanooo
Sprzęgło na szczęście się nie ślizga wiec chyba juz nie zacznie (zrobilem od tej "dolewki" juz jakies 500 km wiec raczej juz by to wyszlo). Pinkfloyd ciekawa uwaga, napewno sprubuje tak zrobic jak piszesz, nie wpadlem na to ze problem moze lezec gdzies blizej lewarka
: pn sie 06, 2007 08:42
autor: Adamm
PinkFloyd pisze:Ze wlełes tam olej i sprzegło sie nie ślizga to masz szczęście, bo jeżeli zacznie to mycie w benzynie nie pomoże i trzeba bedzie wymienic sprzegło.
tu sie nie zgodze ;p
mi sie zalalo olejem bo mialem "maly wyciek" i przelalem benzynka i dziala ok, ale i tak juz kpl nowy czeka na wymiane