Strona 1 z 2
Remont silnika Diesla
: czw sie 30, 2007 22:43
autor: mod
Witam,
niestety mój silnik wymaga już remontu. jest to 1.6 D z 87' ma przejechane 330 tys.
Czy mógłby ktoś polecić mi jakiś tani solidny warsztat w okolicach Gdańska?
Jaki może być orientacyjny koszt remontu?
Czy opłaca się robić "szweda"?
pozdrawiam.
: czw sie 30, 2007 22:49
autor: andrew19_86
mod pisze:tani solidny
te dwa słowa się na wzajem wykluczają w dzisiejszych czasach...smutne,ale prawdziwe sorki za ot...
a po czym sądzisz,że już remont trzeba robić? po przebiegu? czy dzieje się coś złego?
: pt sie 31, 2007 00:19
autor: tomogolf2
mod, opisz co takiego złego dziejie sie w silniku.moze wcale nie trzeba przeprowadzac całego remontu.......
: pt sie 31, 2007 00:49
autor: mod
jakieś 3 lata temu było robione badanie ciśnienia sprężania. wyszło dość kiepsko, ale nie mam wyniku bo gdzieś się zapodział... generalnie objawy są takie:
- bierze olej i to w sporych ilościach (gdzieś co tydzień musze trochę dolać)
- brak mu mocy
- mocniej wdepnę gaz, to widzę czarną chmurę dymu w lusterku (w sumie w dieslach to niby norma, ale to co mam u siebie raczej przekracza normę) To znaczy, że jak ruszam to prawie bez gazu muszę.
Mój ojciec mówi, że taki kryzys jakieś 2 lata temu nastąpił. Póki co ja jeżdżę i jakoś daje radę. Ale mógłbym zrobić remont i pojeździć kilka latek jeszcze.
Jeśli chodzi o cenę, to znaczy że nie chciałbym zapłacić za remont całej wartości samochodu, słyszałem że nieraz wystarczy zrobic szwedzki remont, czyli tylko wymiana pierścieni i tam czegoś jeszcze, jest tańszy, a w wielu przypadkach sprawdza się bardzo dobrze.
: pt sie 31, 2007 04:27
autor: twardy
mod pisze:ma przejechane 330 tys.
przebieg raczej nie duzy na diesla
: pt sie 31, 2007 07:53
autor: andrew19_86
twardy pisze:mod napisał/a:
ma przejechane 330 tys.
przebieg raczej nie duzy na diesla
jak fura z zachodu to może mieć drugie tyle
: pt sie 31, 2007 13:28
autor: mod
moze i przebieg nie duży, ale jak juz pisałem, golfik ledwo ciągnie
a fura z zachodu przywieziona oczywiście, tylko że jakieś 18 lat temu..
: pt sie 31, 2007 17:39
autor: meverick
mod, ja swojego JP robiłem po przebiegu 500tyś, ale tez cisnienie lipne miał. Nie nastwiaj się tylko na pierścienie, ja wymieniłem pierścienie, panewki, głowica poszła na splanowanie itd... Po złozeniu i przejechaniu jakiś 7-8 tyś po remoncie musze znów wymienić w głowicy popychacze hydrauliczne.... Ale uważam że warto było, wiem co wymieniłem w silniku i wiem jak teraz pracuje
mnie cały remont kosztował coś koło tysiaka no i teraz te popychacze kolejne 250zł.
Jak Ci mocno kopci to na bank leją Ci wtryski, więc tez przygotuj się na zmiane wtryskiwaczy i regulacje pompy... ja zrobilem to przed kapitalką bo sądziłem że może wystarczy
: pt sie 31, 2007 17:51
autor: twardy
kolega niedawno kupił silnik td i wymienił w swoim golfie bo miał starego diesla ,
silnik kupił okazyjnie za 250 zł ale po zalozeniu mówi że rewelka rwie do przodu jak głupi . A swoja droga jak chodza takie silniki i ile by kosztowała przekładka?
: pt sie 31, 2007 19:58
autor: GRIZLI
Na początek przydałoby się sprawdzenia kompresji ponownie o raz pompy i wtrysków. Może okazać się, że wystraczy tylko założenie nowych pierścieni i silniczek dalej będzie śmigał.Tak własnie zrobiłem kiedyś w Mk1 po około 250 tys.
: sob wrz 01, 2007 00:55
autor: mod
na to liczę, ze pierścienie starczą ale obawiam się że jeszcze głowica i te wtryski...
jeśli chodzi o silniki, to raczej drogo chodzą, przekładka też kosztuje parę stówek
a z ciekawości zapytam, czy 1.9 tdi z mk3 podpasowałby do mojego mk2?
: sob wrz 01, 2007 03:24
autor: tomogolf2
mod pisze:ciekawości zapytam, czy 1.9 tdi z mk3 podpasowałby do mojego mk2?
tak
: sob wrz 01, 2007 10:27
autor: BENITO
Tylko z innymi zegarami, sprzęgłem i skrzynią, bo nawet jeśli by się to zgrało ze skrzynką 4S, jaką masz w JP-ku, to szybko poleciało by sprzęgło, a skrzynka jest zbyt krótka na 1.9 TDI. Poza tym doszła by jeszcze wymiana hebli i zawiasku, bo byś się zabił takim potworkiem.
: sob wrz 01, 2007 13:26
autor: Giugiaro1
mod jeżeli uważasz że JP w dobrym stanie jest wystarczający (chodzi mi o moc i osiągi) dla Ciebie to rób remont. Ja dokładnie rok temu o tej porze remontowałem swojego JP. Niby lały tylko wtryski i brał olej (głowica). Jak zdjęliśmy głowice to zalaliśmy tłoki naftą i okazało się ze pierścienie też nie są rewelacyjne. Jeden trzymał dość dobrze, dwa tak średnio i przez jeden nafta przeleciała bardzo szybko. Koszt pierścieni to ok. 200zł w trójmiejskiej hurtowni, więc dla pewnoście zmieniliśmy je, żeby już później się tym nie martwić. Głowica poszła do planowania, dostała nowe uszczelniacze zaworów, zawory dotarto, popychacze zmnienione ale nie wszystkie (te w najgorszym stanie). Końcówki wtrysków zmieniliśmy bo lały. Potem trzeba było wymienić wszystkie zimeringi i oring pod rozrządem. Nowy pasek rozrządu. No i oczywiscie nowe wszyskie uszczeliki, olej i filtry. Pompa wtryskowa nie była ruszana. Złożyliśmy to tak jak stało. Remont razem z wyjazdem po części do trójmiasta to 3dni. Koszt części i wyjazdu mniej niż 800zł. Wykonanie własne więc za free. Na dzień dzisiejszy silnik jest dotarty i nie bierze oleju, nie dymi, spala 4,5-6l. na setke w zależności od trasy i natężenia ruchu. Dodam jeszcze że auto jest sprowadzone z zachodu w 2001r. i na budziku ma niewiele ponad 300 000km
Jak na moje oko i znajomych mechnaików to ma zrobione ne mniej niż 600 000km.
Pozdro