Strona 1 z 4
Znowu temperatura silnika! Nie mam już pomysłów...
: czw lis 15, 2007 23:57
autor: Michnik
No więc po kolei
Miałem kiedys temp silnika jakies 67 stopni. Więc wymieniłem termostat na jakiśtam. Polepszyło się bo temperatura była jakieś 75 stopni. Niestety to jeszcze nie 90
. Wymieniłem więc czujnik temperatury. Niestety porażka bo temp silnika 105 stopni!
Wróciłem więc do poprzedniego czujnika i tak zostawiłem i jeździłem tak około roku.
Ostatnio naszło mnie i mówie powalcze jeszcze z tym problemem. Znowu wymiana termostatu na Wahlera. Niestety zero zmian. No to myśle sobie zmierze sobie temperature płynu w zbiorniczku wyrownawczym na nagrzanym silniku. Temperatura była 81 stopni(na wskaźniku jakieś 75-77. Aha dodam, że w środku jak sie silnik zagrzeje jest cieplutko.
I teraz pytanie: czy jeszcze z tym walczyć czy już dać sobie spokój? Czy wymienić jeszcze raz czujnik temperatury na jakiś porządny(ASO)? Jaka cena takiego oryginalnego czujnika?
Ewentualnie co jeszcze posprawdzać?
Dodam , że lubie jak wszystko działa jak należy i dlatego sie tak czepiam
Skoro producent mowi, że ma być i pokazywać 90stopni to chyba tak ma być?
: pt lis 16, 2007 00:03
autor: focusst
Hmmm ja mam silnik 1Y i powiem Ci że w lato wymieniłem czujnik temperatury bo non stop było ok 100 stopni, i po tym jeszcze w lato jak jeździłem to temperatura była ok 80.. do 90 dochodziła w korkach....
a teraz jak już się chłodniej zrobiło... to mam praktycznie non stop 70 i nie chce więcej :/ Więc może tak to już jest
Bo czytałem że to już u paru osób tak jest.
Re: Znowu temperatura silnika! Nie mam już pomysłów...
: pt lis 16, 2007 00:11
autor: PinkFloyd
Michnik pisze:No więc po kolei
Miałem kiedys temp silnika jakies 67 stopni. Więc wymieniłem termostat na jakiśtam. Polepszyło się bo temperatura była jakieś 75 stopni. Niestety to jeszcze nie 90
. Wymieniłem więc czujnik temperatury. Niestety porażka bo temp silnika 105 stopni!
Wróciłem więc do poprzedniego czujnika i tak zostawiłem i jeździłem tak około roku.
Ostatnio naszło mnie i mówie powalcze jeszcze z tym problemem. Znowu wymiana termostatu na Wahlera. Niestety zero zmian. No to myśle sobie zmierze sobie temperature płynu w zbiorniczku wyrownawczym na nagrzanym silniku. Temperatura była 81 stopni(na wskaźniku jakieś 75-77. Aha dodam, że w środku jak sie silnik zagrzeje jest cieplutko.
I teraz pytanie: czy jeszcze z tym walczyć czy już dać sobie spokój? Czy wymienić jeszcze raz czujnik temperatury na jakiś porządny(ASO)? Jaka cena takiego oryginalnego czujnika?
Ewentualnie co jeszcze posprawdzać?
Dodam , że lubie jak wszystko działa jak należy i dlatego sie tak czepiam
Skoro producent mowi, że ma być i pokazywać 90stopni to chyba tak ma być?
Ja po kupnie swojego auta miałem problem, ze temp. była 70st. Wymieniłem termostat- temp. otwarcia 87st ( orginał VW ) oracz orginał czujnik z zieloną obwódka VW bo po wymianie inne czujnika było 100st . I teraz nie wazne czy na dworze jest +30st lub-10st ( po nagrzaniu ) zawsze trzyma równo 90st ani mniej ani wiecej nie wazne czy gorąco czy zimno.
: pt lis 16, 2007 00:54
autor: Michnik
NO to pytanie dodatkowe
Jaka powinna być temperatura mierzona w zbiorniczku wyrównawczym?
Ale z tego co widze to pozostaje mi zakup oryginalnego czyjnika temperatury.
Jaka cena takiego czujnika? I czy tylko kupuje się go w ASO?
: pt lis 16, 2007 01:02
autor: Zoltecek
to dziwne ze w dieslach temperatura powinna miec 90 bo tyle to ona ma w benzyniakach a w dieslach wydawało mi sie ze jest własnie nizsza ze wzgledu na nizsza temp spalania ja kupiłem ostatnio nowego walhera i teraz mi ten pokazuje w okolicach 82-85 ale przewanie jest tak ok 83 i rozmawiałem z kolega ktory na dieslu zjadł zeby i powiedział ze w dieslach taka temp pracy jest normalna.dlatego nic nie ruszam trermostatu zasłonie kawałek chłodnicy zeby mi jeszcze szybciej sie nagrzewał
jak zle gadam poprawcie
: pt lis 16, 2007 01:06
autor: PinkFloyd
Zoltecek pisze:to dziwne ze w dieslach temperatura powinna miec 90 bo tyle to ona ma w benzyniakach a w dieslach wydawało mi sie ze jest własnie nizsza ze wzgledu na nizsza temp spalania ja kupiłem ostatnio nowego walhera i teraz mi ten pokazuje w okolicach 82-85 ale przewanie jest tak ok 83 i rozmawiałem z kolega ktory na dieslu zjadł zeby i powiedział ze w dieslach taka temp pracy jest normalna.dlatego nic nie ruszam trermostatu zasłonie kawałek chłodnicy zeby mi jeszcze szybciej sie nagrzewał
jak zle gadam poprawcie
Nie zgadzam sie miałem 1Yi temp. była zawsze 90st, mam AAZ i tez mam 90st w rodzinie mam 2 auta TDI ALH i tez zawsze 90st wiec to nie przypadek. Jezeli jest termostat 87 st to temp nie pwoinna byc nizsza niz te 87 st z uwagi na to ze ponizej tej temp. termostat sie nie otwiera- chyba ze gdzies indziej jest ubytek temp. lub zły czujnik. Ja mam termostat na 87st i wszystko ładnie chodzi. Tym bardziej po ranym odpaleniu auta wystarczy mi przejechac 3km i mam na liczniku równe 90st juz po 1km leci letnie powietrze. Nawet przy -20st nie zasłaniałem chłodnicy, owszem trzeba było jechac ok 5-6km zeby pokazało 90st ale jak było 90st to tzrymało cały czas a z nagrzewnicy leciał wrzatek, a latem w korkach nie mam tez wiecej niz 90st bo w AAZ sa 2 wentylatory które działaja tak zeby utrzymac te 90st- co chwile sie załączaja i wyłączaja.
: pt lis 16, 2007 01:37
autor: souler
PinkFloyd, ot madrego to i przyjemnie posluchac
: pt lis 16, 2007 10:18
autor: Pruszkowiak
souler pisze:PinkFloyd, ot madrego to i przyjemnie posluchac
Zgadzam się.U mnie też cały czas stoi na połowie.Nie ważne czy lato i stoję w korku czy zima.No chyba że były te arktyczne temperatury to wtedy nie było 90 stopni
: pt lis 16, 2007 21:47
autor: ROF
u mnie też trzyma non stop 90 stopni, nawet latem w korkach
obecnie muszę przejechać ok 5 - 6 km żeby doszedł do 90, przy włączonym na maxa ogrzewaniu dystans sie wydłuuuuża
: pt lis 16, 2007 22:29
autor: pioczel
ja jade bez ogrzewania 4 km i jest 90 i tak trzyma cały czas ,z ogrzewaniem to ze 6 trza jechać żeby było 90 st.
: pt lis 16, 2007 22:33
autor: kondzik17
Myslę chłopie że jak wymienisz czujnik to twoje problemy z temperaturą się skończą kup sobie czujnik w aso i napewno go nie zjezdzisz zawsze będzie ok pozdrawiam
: sob lis 17, 2007 11:41
autor: pablo2303
U mnie aaz trzymał zawsze 90 st nieważne czy było - 20 czy + 30. Od jakiegoś pół roku sie to zmieniło i mam około 75 - 80 st. Teraz nie wiem czy zabierać się za termostat, bo jak maja być jakieś przeboje to wole nie ruszać. Chociaż gdy auto postało na mrozie to wystarczyło kilka minut z ogrzewaniem postać i szyba czysta, a teraz niestety ręczne czyszczenie
Czyli rozumiem ze najlepiej wymienić termostat i czujnik razem? Jaki koszt, ktoś się orientuje??
: sob lis 17, 2007 15:15
autor: Michnik
pablo2303 pisze:U mnie aaz trzymał zawsze 90 st nieważne czy było - 20 czy + 30. Od jakiegoś pół roku sie to zmieniło i mam około 75 - 80 st. Teraz nie wiem czy zabierać się za termostat, bo jak maja być jakieś przeboje to wole nie ruszać. Chociaż gdy auto postało na mrozie to wystarczyło kilka minut z ogrzewaniem postać i szyba czysta, a teraz niestety ręczne czyszczenie
Czyli rozumiem ze najlepiej wymienić termostat i czujnik razem? Jaki koszt, ktoś się orientuje??
Termostat Wahler około 30-40PLN, a czujnik temperatury oryginał VW dzisiaj zamawiałem 90PLN.
: sob lis 17, 2007 18:27
autor: eldorado84
a ja powiem tak, u mnie zawsze jest ok 70-75stopni jak jade w trasie; w mieście podbija do 92-93stopni a potem tą temperature zbijają 2 wiatraki do jakiś 82-83stopni, a kiedy ruszam dalej to znów spada do 70-75stopni, kiedy pałuje swojego pokazuje ok 80-83stopni; w zimie po dosłownie 5 minutach leci ciepłe powietrze (nie zakrywam chłodnicy papierami) - więc ja tam nie widze problemu