Strona 1 z 2
Problem z turbo, brak mocy i świst powietrza
: pn lut 04, 2008 20:31
autor: krzysiu210
mam mk4 ALH 90KM
problem rozpoczął się następująco:
jadąc spokojnie po mieście wciskam gaz i nagle usłyszałem dźwięk, który na początek mi
nasunął na myśl, że złapałem gumę ... coś w rodzaju małego "wybuchu" i od razu po tym
krótki świst uciekającego powietrza pod ciśnieniem ... więc spokojnie powolutku zjeżdżam
na pobocze ale już stwierdzam, że nie czuje żebym miał flaka... oglądam kółka ale
wszystko jest OK ... więc ruszam ... powolutku włączam się do ruchu chcę przyspieszyć
wciskam gaz i nagle słyszę spory świst a auto zamiast przyspieszać to tylko szarpie ...
przestraszony puściłem gaz i bardzo powolutku zjechałem na pobocze ... zadzwoniłem
do znajomego który mi powiedział że jak mi się rozsypało turbo to nic nie stoi na
przeszkodzie żebym powolutku wrócił do domu ... więc jadę a samochód
zachowuję się następująco:
przyspiesza, na niższych biegach tak do 2000 obrotów ... gaz wciskam bardzo delikatnie
więc w ogóle nie słychać turbo ... na 5 biegu max na prostej drodze 80km/h
i obroty około 1600 więcej nie chce a na każdej górce zwalnia ... jak próbuje mocniej
wcisnąć gaz to znowu słychać świst ale autko nie przyspiesza i cały czas czy wciskam gaz
lekko czy mocno to delikatnie szarpie
nie wiem jak to jest zbudowane ale tak na rozum informatyka to ja bym powiedział, że ten
świst świadczy o tym, że turbo jest OK a powietrze przez niego tłoczone ucieka gdzieś
między sprężarką a silnikiem (kolektorem ssącym czy cóś) ...
czy tam jest np. jakiś wąż który mógł pi pęknąć albo zsunąć się ?
proszę o opinie!
: pn lut 04, 2008 20:40
autor: mular
sprawdz przewody od turbo do icka i kolektora ssacego.
[ Dodano: 04 Lut 2008 19:41 ]
prawdopodobnie pekł ci ktorys.
: pn lut 04, 2008 21:15
autor: Mekto
No i icka warto obejżeć - możliwe że się gdzieś rozszczelnił - ale na bank to będą węże. Pewnie się gdzieś zsunął.
: pn lut 04, 2008 21:23
autor: patrol
Na 200% ktorys z wezy , mi ostatnio padl dochadzacy do egr i efekt byl taki sam ... nagle uderzenie i zero mocy + swist .. troche sie przestraszylem na poczatku , ale wystarczy otworzyc maske i popatrzec , a ktos kto siedzi w samochodzie moze lekko dodac gazu , u mnie to podzialalo i znalazlem usterke w 5 sec
kolanko kupilem nowe w salonie na 2gi dzien i chodzi jak zloto
: pn lut 04, 2008 23:46
autor: krzysiu210
zjawił sie znajomy i znalazł sie kanał ...
usterka znaleziona w 15sekund
nie jestem pewien ale to chyba był wąż prowadzący do IC ...
mieści się obok prawej półosi ... wcisnęliśmy go ile się dało i ani drgnie
ale zastanawia mnie czy nie brakuje tam jeszcze czegoś co powinno go trzymać ...
jakaś opaska czy cóś ?! żeby mi znowu nie wyskoczył
dlaczego mi to w ogóle wyskoczyło ?!?
zerknijcie na fotki :
: wt lut 05, 2008 00:28
autor: Mekto
Na moje oko to raczej powinna być opaska - a wyskoczył może dlatego, że w oleju był brudny i się ześliznął. Przed włożeniem warto wytrzeć koniec węża.
: wt lut 05, 2008 01:48
autor: krzysiu210
jest tam jakaś metalowa zawleczka na wężu o większej średnicy a na tym o mniejszej
wybrzuszenie co na chłopski rozum sugerowałoby, że działa to jak zatrzask ale w takim
razie to nie powinno nigdy samo wyskoczyć bez przyłożenia siły z zewnątrz ...
czy ktoś mógłby przy okazji zerknąć w swoim żeby porównać ?!
i jeszcze jedna kwestia ...
po lewej stronie widać plastik osłaniający silnik z boku od strony koła
(wygiąłem go żeby zrobić fotkę, normalnie jest bliżej tego węża) a na nim wyraźny ślad
od oleju lub innego brudu który tam się pojawił podejrzewam podczas gdy ten wąż był
wysunięty ... jeśli tak to w takim razie zdaje się że to było w powietrzu z turbo ...
to chyba nie za dobrze co ?!
czy ja dobrze rozumuje bo nie za bardzo się na tym znam i to moje pierwsze auto z turbo
... powietrze wychodzące z turbo najpierw idzie do IC a stamtąd do kolektora ssącego tak ?
jeśli tak to to połączenie powinno być z góry od turbo i w dól w kierunku IC ?!
ślad od tego oleju czy brudu jest w dół więc zgaduję, że cały ten brud może zbierać się
w IC ... !
jest tam jakiś filtr ?
coś mi się jeszcze przypomniało ... jak założyłem z powrotem ten wąż i wyjechałem na
parking depnąć, żeby zobaczyć czy autku wróciła moc to zostawiłem za sobą czarny ślad
na ziemi i nie pochodził on od opon tylko z rury wydechowej ... czy może mi ktoś
wyjaśnić dlaczego ?
: wt lut 05, 2008 10:43
autor: Mekto
krzysiu210 pisze:a na nim wyraźny ślad
od oleju lub innego brudu który tam się pojawił podejrzewam podczas gdy ten wąż był
wysunięty ... jeśli tak to w takim razie zdaje się że to było w powietrzu z turbo ...
to chyba nie za dobrze co ?!
To raczej normalne każde turbo daje lekki film olejowy i dlatego węże IC są najczęściej (brudne,tłuste) od oleju.
krzysiu210 pisze:że cały ten brud może zbierać się
w IC ... !
To też normalne że IC-ki są brudne od oleju - nie ma się czym martwiś - oczywiście jeśli oleju nie jest zbyt wiele( u mojego kolegi aż z węży na łączeniach kapało). Filtra nie ma żadnego.
krzysiu210 pisze:coś mi się jeszcze przypomniało ... jak założyłem z powrotem ten wąż i wyjechałem na
parking depnąć, żeby zobaczyć czy autku wróciła moc to zostawiłem za sobą czarny ślad
na ziemi i nie pochodził on od opon tylko z rury wydechowej ... czy może mi ktoś
wyjaśnić dlaczego ?
A moc wróciła? Może wreszcie go porządnie przedmuchałeś i syf wyleciał. Najczęściej dymi właśnie jak nieszczelność w dolocie (ale to już usunąłeś). Za każdym razem tak Ci dymi??
: wt lut 05, 2008 14:33
autor: krzysiu210
Mekto pisze:
A moc wróciła? Może wreszcie go porządnie przedmuchałeś i syf wyleciał. Najczęściej dymi właśnie jak nieszczelność w dolocie (ale to już usunąłeś).
Moc wróciła
Mekto pisze:Za każdym razem tak Ci dymi??
Nie! To pierwszy raz się zdarzyło żebym zostawił taki ślad za sobą ...
Muszę ewentualnie ponownie spróbować w zbliżonych warunkach, tzn.
na słabo rozgrzanym silniku ... (pochodził na wolnych obrotach za 2min)
i depnąć mu od zera na maxa!
Ślad jaki po sobie zostawił miał jakieś 10 metrów.
Mekto pisze:
To raczej normalne każde turbo daje lekki film olejowy i dlatego węże IC są najczęściej (brudne,tłuste) od oleju.
... a turbo dostaje ten sam olej co jest przeznaczony do smarowania silnika ?!?
: wt lut 05, 2008 14:37
autor: Mekto
krzysiu210 pisze:To pierwszy raz się zdarzyło żebym zostawił taki ślad za sobą
Ale jak teraz znów przyciśniesz to znów syf na asfalcie zostaje??
: wt lut 05, 2008 21:19
autor: arwam
krzysiu210 pisze:zostawiłem za sobą czarny ślad
na ziemi i nie pochodził on od opon tylko z rury wydechowej ... czy może mi ktoś
wyjaśnić dlaczego ?
Stało się tak dlatego że jak jechałeś z rozszczelnionym układem to silnik wydalał duże ilości sadzy która osadzila się w wydechu i po założeniu węża wydmuchało ją.
krzysiu210 pisze:Nie! To pierwszy raz się zdarzyło żebym zostawił taki ślad za sobą ...
Muszę ewentualnie ponownie spróbować w zbliżonych warunkach, tzn.
na słabo rozgrzanym silniku ... (pochodził na wolnych obrotach za 2min)
i depnąć mu od zera na maxa!
Ślad jaki po sobie zostawił miał jakieś 10 metrów.
Na zimnym silniku lepiej nie próbuj deptać na maxa bo możesz czasami pożegnać się turbosprężarką.
krzysiu210 pisze:wcisnęliśmy go ile się dało i ani drgnie
ale zastanawia mnie czy nie brakuje tam jeszcze czegoś co powinno go trzymać ...
jakaś opaska czy cóś ?! żeby mi znowu nie wyskoczył
dlaczego mi to w ogóle wyskoczyło ?!?
Przy tych wężach nie ma żadnych opasek tylko pierścienie sprężyste.
Czasami się zdarza że wyskoczy ale to raczej jest żadkość
: śr lut 06, 2008 06:18
autor: krzysiu210
arek wamej pisze:
Na zimnym silniku lepiej nie próbuj deptać na maxa bo możesz czasami pożegnać się turbosprężarką.
chodziło o jednorazowe sprawdzenie czy autko odzyskało moc
raczej staram się unikać takich zachowań po przeczytaniu
Jak jeździć DIESLEM? /Porady/
Mekto pisze:
Ale jak teraz znów przyciśniesz to znów syf na asfalcie zostaje??
wygląda na to, że tak jak napisał
arek wamej "po założeniu węża wydmuchało ją"
arek wamej pisze:
Przy tych wężach nie ma żadnych opasek tylko pierścienie sprężyste.
Czasami się zdarza że wyskoczy ale to raczej jest żadkość
i akurat ja miałem szczęście trawić na tą rzadkość
: śr lut 06, 2008 22:10
autor: arwam
Podoba mi się takie podejście do sprawy; Z HUMOREM
: śr lut 06, 2008 22:55
autor: krzysiu210
no cóż ... płakać nie będę
usterki się zdarzają ... a poza tym nie stało się nic strasznego