Strona 1 z 1

Nierówno chodzi na luzie, szarpie przy przyspieszaniu...

: pn kwie 14, 2008 22:46
autor: klekocix
Witam :)

Prosiłbym o podpowiedź co się dzieje z moim TDI
Mam silnik 1Z.

Co jakiś czas bardzo długi w moim Golfie coś się działo przez sekundę, tak jakby gasł na sekundę silnik czy jakby może nie dostawał paliwa szarpnął (nie zapalały się żadne niepokojące kontrolki na zegarach)

Ostatnio coraz częściej zdarzało się to, że raz na jakiś czas szarpnął.

Obecnie szarpie bardzo często, niezależnie na jakiej prędkości silnika czy samochodu jadę. Niezależnie również czy jadę z równą prędkością czy powoli przyspieszam. Natomiast jak przyspieszam z gazem w podłogę auto przyspiesza bardzo ładnie, nic się nie dzieje.
Również czasami jak jadę długi czy krótki odcinek, czuć że auto na wolnych obrotach też nierówno chodzi, czasami sobie szarpie i widać różnicę na obrotomierzu podczas tych szarpnięć...

Wydaje mi się że najbardziej zaczyna szarpać jak np. jadę samochodem z równą prędkością, odpuszczę gaz albo przyhamuję troszkę silnikiem a później znów zaczynam powoli rozpędzać auto...

Wypiąłem kostkę od impulsatora ale szarpie nadal i zdaża się mu nierówno chodzić. Wszystko to dzieje się bardzo nieprzewidywalnie, czasami jadę 15 czy 30 minut i nie dzieje się nic złego natomiast czasami jadę i co 2-3 sekundy szarpie.

N75 wykluczyłem mostkując przewody czerwony i niebieski.
VAG nie pokazuje absolutnie żadnych błędów...
Spalanie jest również normalne.

Czy to jednak może być zabrudzony nastawnik?

Proszę, pomóżcie bo niedługo długa droga przede mną i tak nie da się jechać.

: wt kwie 15, 2008 08:32
autor: boro50
Może to głupie, ale czy sprawdzałeś filtry? Ja chyba od tego bym zaczął. Panowie i Panie... może ktoś pomoże koledzie w potrzebie?

: wt kwie 15, 2008 15:10
autor: Sztomel
Najlepiej przy każdej stawianej diagnozie zaczynać od sprawdzania tych najmniej podejrzewanych, jak by się mogło wydawać, ale oczywistych i najprostszych przyczyn a więc tak jak napisał boro50 filtry : paliwa i powietrza (zwłaszcza jak dawno nie były wymieniane albo auto jeździło w dość ekstremalnych warunkach na polnych drogach przy dużym pyleniu kurzu lub lane było niepewne lub zanieczyszczone paliwo),
kolejna kwestia to sprawdzenie (najlepiej w dwie osoby, jedna patrzy na wężyk a druga wciska i zwalnia pedał przyspieszenia) jak przepływa paliwo w przezroczystym wężyku do pompy wtryskowej - dopuszczalne są niewielkie ilości drobnych pęcherzyków powietrza ale duża ich ilość i duże pęcherzyki mogą powodować przerywaną pracę silnika i niestabilne obroty a najczęstszą ich przyczyną jest łapanie lewego powietrza przez zawór kierunkowy na filtrze powietrza (tam gdzie jest gumowy pierścień uszczelniający - oring) oraz przez poluzowane zaciski przewodów lub pęknięcia samych przewodów przy króćcach filtra, pompy a dopiero jeśli te rzeczy się wyeliminuje to trzeba zabrać się za czyszczenie nastawnika jako najbardziej pracochłonną czynność.
klekocix pisze:Czy to jednak może być zabrudzony nastawnik?

Twoje podejrzenie jest jak najbardziej prawidłowo ukierunkowane i może się okazać trafne ale najpierw wyeliminuj te możliwości o których jest napisane wcześniej.

: wt kwie 15, 2008 21:41
autor: klekocix
Filtry jak najbardziej wymieniłem (wczoraj) bo też myślałem że to winny jest filtr powietrza albo paliwa.

A jeśli chodzi o ten silnik to zauważyłem że szarpie dopiero wtedy jak się nagrzeje do temperatury pracy.

Zdarzenie sprzed chwili. Odpaliłem auto, przejechałem ok. 4km, dzwoniła komórka więc zjechałem na pobocze po czym stałem na luzie i rozmawiałem. Po ok. minucie od zatrzymania auto zaczęło szarpać i telepać (dalej na luzie). Następnie skończyłem rozmowę i kontynuowałem jazdę dalej. Podczas przyspieszania a także w czasie jazdy na luzie czuć było szarpanie. Gdy dojeżdżałem do czerwonych świateł na skrzyżowaniu zredukowałem bieg i docisnąłem do 4 tyś obrotów. Następnie zatrzymałem się pod światłami i wtedy samochód nie szarpał. Do następnych świateł dojechałem delikatnie i auto szarpało...

To szarpanie na luzie wygląda jakby co któryś raz nie było podawane paliwo na jeden z cylindrów.

Tak pokrótce wygląda moja jazda samochodem po mieście...

Czy nadal stawiacie na dostające się gdzieś lewe powietrze czy coś takiego?

A może całe myślenie idzie w złym kierunku? Może np. wtryski się wygłupiają?

: wt kwie 15, 2008 21:58
autor: mario78
A może winowajcą jest wtrysk sterujący? Można go delikatnie postukać a druga osoba w tym czasie niech przygazuje. Pozdr.

: wt kwie 15, 2008 22:07
autor: mular
Ja stawiałbym na nastawnik, szarpanie moze być spowodowane tez przez wtrysk sterujący ale wydaje mi się ze na wolnych obrotach by nie kulał.Kolego a na jałowym obroty falują?

: wt kwie 15, 2008 22:18
autor: michalVW
dziwna sprawa. kolega mial podobna sytuacje... chociaz nie do konca.. przedmuchal wezyki ktore ida do baku bo byly w polowie zapchane i raz ciagnal paliwo raz nie. potrafil zgasnac i byc mulem a po chwili rakieta. moze i to nie to .. nie znam sie ale nikt nie potrafil mi pomoc wiec dziele sie informacja bo jest ciekawa.

: wt kwie 15, 2008 22:26
autor: klekocix
michalVW pisze:dziwna sprawa. kolega mial podobna sytuacje... chociaz nie do konca.. przedmuchal wezyki ktore ida do baku bo byly w polowie zapchane i raz ciagnal paliwo raz nie. potrafil zgasnac i byc mulem a po chwili rakieta. moze i to nie to .. nie znam sie ale nikt nie potrafil mi pomoc wiec dziele sie informacja bo jest ciekawa.
Bardzo ciekawa teoria kolego :)

A w jaki sposób można przeczyścić te wężyki idące do baku?

Bo tankowane paliwo nie zawsze było pierwszej jakości... :(

Sprężone powietrze np. na stacji benzynowej?

[ Dodano: 15 Kwi 2008 22:28 ]
mular pisze:Ja stawiałbym na nastawnik, szarpanie moze być spowodowane tez przez wtrysk sterujący ale wydaje mi się ze na wolnych obrotach by nie kulał.Kolego a na jałowym obroty falują?
Na jałowym sprawa wygląda tak jakby któryś cylinder co raz nie odpalał, ale dzieje się to niesystematycznie, np szarpnie raz a później kilka sekund przerwa, później kilka raz pod rząd itp...


Na obrotomierzu wygląda to tak jakby wskazówka dosłownie skakała w dół i w górę w czasie tych szarpnięć, choć jej skok nie jest zbyt wielki.

: śr kwie 16, 2008 08:52
autor: vwgolf fan
też miałem problem z szarpaniem tylko ze rzadkim i okazało sie że to przewody - a dokładnie wyciągnąlem wtyki od:

wtrysku sterującego

czujnika obrotów silnika

przepływomierza

pompy

i psiknąłem je specjalnym preparatem, podłączyłem i jak narazie auto nie szarpie.

Przyczyna szarpanie moze lezec w elektryce - styki gdzies chwilowo nie łapią. Czasem wystarczy wtyczki wyciagnac i wlozyc z powrotem i moze byc ok.

Sprobuj zrobic to co ja i moze bedzie gut.

: śr kwie 16, 2008 09:12
autor: klekocix
>czujnika obrotów silnika


A gdzie jest ten czujnik i wtyczka od niego?

: śr kwie 16, 2008 09:32
autor: vwgolf fan
pod wtyczką od wtrysku sterującego.

U mnie VAG wskazywał błąd czujnika obrotów silnika i po ruszeniu wtyczki mam spokój.

: śr kwie 16, 2008 12:46
autor: klekocix
vwgolf fan pisze:pod wtyczką od wtrysku sterującego.

U mnie VAG wskazywał błąd czujnika obrotów silnika i po ruszeniu wtyczki mam spokój.
U mnie komp nie pokazuje żadnych błędów :(

Jak dam w palnik to nie szarpie, wtedy też na luzie jest spokój, natomiast jak jeżdżę spokojnie i ekonomicznie to i podczas jazdy i podczas luzu telepie się strasznie choć nieregularnie :(

Wychodzi na to że muszę cały czas jeździć z gazem w podłodze :)

: śr kwie 16, 2008 23:25
autor: vwgolf fan
u mnie zazwyczaj szarpał na jałowym po odpaleniu auta i czasem w czasie spokojnej jazdy i po daniu gazu na maxa szarpanie ustawało

sprawdz ten czujnik obrotów, moze po prostu czasem nie ma od niego sygnału i silnik szarpie.

Wtyczka od niego jest tam gdzie pisalem a sam czujnik pod filtrem oleju.