Strona 1 z 1
SDI
: ndz gru 14, 2008 17:02
autor: ksamar
Mam taki problem już kilka lat i mechanicy mówią że diesla się nieda zalać. To niech mi k...a powie czemu jak wjade prawą stroną do kałuży i nie musi być zbyt wielka, to dopuki jade dalej to jest ok a jak tylko puszcze nogę z gazu to woda gdzieś opada i silnik się dusi. Na wolnych obrotach ok. Jak tylko wrzucam bieg i chce jechać to przed 1500 obr jest problem. Mogę zmieniać biegi tylko na wolnych obrotach jechać nawet na piątym biegu max 50km/h i po dodaniu gazu szarpie i dusi! niema znaczenia pora roku, tyle że w zimie przy mrozie nie umie się ta woda odparować i po nocy bez jazdy szarpie dalej a w lecie woda odparowuje i jest ok.
Dwa razy padła mi przez to przepływka. teraz mam padniętą ale jak nie najade na kałużę to nic sie nie dzieje.
Może jednak ktoś widział z Was przypadki zalania diesla i może coś podpowiedzieć.
: ndz gru 14, 2008 17:06
autor: piter_s
moze przetarta wiązka, moze potencjometr w pedale gazu.
: ndz gru 14, 2008 17:13
autor: ksamar
Tyle że tam po prawej stronie są tylko paski klinowe a wiązki są na górnej częśći silnika gdzie raczej woda z takie odprysku kałuży nie dochodzi. a pedał gazu jest przecież po lewej stronie i zakryty bo jest w środku auta.
: ndz gru 14, 2008 17:15
autor: leo...
ksamar pisze:Tyle że tam po prawej stronie są tylko paski klinowe
jakieś błędy się sypią po takiej akcji ??
masz ABS ??
: ndz gru 14, 2008 17:20
autor: ksamar
po takim czymś tylko błędy przepływki i czujnik temp paliwa. czujnik wymieniony i brak błędów a przepływka jest już dwa lata padnięta ale to nie od niej.
[ Dodano: 14 Gru 2008 16:25 ]
i nie mam ABS-u
: ndz gru 14, 2008 17:40
autor: leo...
ksamar pisze:ale to nie od niej.
wypnij przepływomierz i szukaj kałuży
...
a później zlikwiduj zwarcia na kablach
: ndz gru 14, 2008 17:49
autor: ksamar
Proszę mi tylko powiedzieć, których wiązek szukać, a przepływkę wypinałem i niema żadnej różnicy, po wjechaniu na kałużę też się zalewa i sprawdzałem też filtr powietrza i nie był mokry zabezpieczyłem wlot do filtra butelką i też nic dalej się zalewa.
[ Dodano: 14 Gru 2008 16:50 ]
tak już kilka lat szukam pytam mechaników itp.
[ Dodano: 14 Gru 2008 17:04 ]
Czy to może być czujnik położenia wału?
: ndz gru 14, 2008 18:52
autor: piter_s
ksamar pisze:Czy to może być czujnik położenia wału?
to by chyba bład wywalało, ecu by nie widział prędkosci obrotowej.
: ndz gru 14, 2008 19:13
autor: leo...
ksamar pisze:Czy to może być czujnik położenia wału
silnik zgaśnie przy przerwie/zwarciu na tym czujniku ...
podaj oznaczenie silnika - zaglądnę w schemat elektryczny - z opisu wynika że po wciśnięciu pedału gazu masz problemy - ciekawe jak to wygląda od strony elektrycznej
: ndz gru 14, 2008 20:14
autor: ksamar
aey silnik sdi z 95r. największy problem jak chce jechać czyli puszczeniu sprzęgła, ale ostatnio i bez biegu przerywał po dodaniu gazu. Dziękuje za zainteresowanie, będzie to dla mnie dużą pomocą bo dużo sam w samochodzie robie choć nie jestem mechanikiem. Gdzie szukać i jak testować czy sprawdzić i będzie działać.
: ndz gru 14, 2008 21:42
autor: leo...
ksamar pisze:aey silnik sdi
sprawdź kabel brązowo niebieski wychodzący z przepływomierza powietrza (G70)
przepływomierz powiązany jest z pedałem gazu / czujnikiem temperatury powietrza zasysanego / czujnikiem prędkości / przełącznikami przy pedałach hamulca F47/F36 / czujnikiem temperatury paliwa
Sprawdzono
: sob gru 20, 2008 20:31
autor: ksamar
Poszukałem kabla iiiii. No nie koniecznie on był winny, ale doszedłem do zaworów podciśnienia posprawdzałem na krótko prosto z aku i cykają. Idąc po kablach doszedłem do wiązki w komorze silnika na podszybiu który wisiał i ocierał się o kolektor ssący tak więc był szkot przetarty i kilka kabelków z wiązki, które to uwidaczniały gołe miedziaki. Zaizolowałem osobno te odarte i całość w szkota ładnie powiesiłem i nie ociera się już o kolektor.
Jak narazie próby z kałużami przechodzi autko pomyślnie więc chyba KABLE POPRZECIERANE NIE SŁUŻĄ NASZYM AUTKOM ZA DOBRZE!!!
Dziękuję za podpowiedź LEO... i PITER_S!!!