Strona 1 z 2

problem z temp. silnika

: ndz gru 21, 2008 22:39
autor: hanti
Witam
przeszukałem trochę forum, ale nigdzie nie ma identycznej sytuacji jak u mnie, a mianowicie.
po :
1. strasznie wolno się nagrzewa silnik - do pracy mam ok. 8,5 km a silnik ledwie osiąga 70*C przy czym dolny wąż od chłodnicy jest zimny
2. na trasie przy prędkości 90-110 km/h silnik trzyma około 80*C, natomiast do 90*C dobija po przejechaniu kilku km z prędkością ok. 130km/h
3. przy jeździe po mieście i postojach w korkach (we Wrocławiu) temp. spada do ok. 75*C
4. na wolnym postoju nie ma możliwości rozgrzania silnika do normalnej temp. roboczej

Auto mam od ponad roku i nigdy nie było w nim problemu z temp. do niedawna cały czas trzymał książkowe 90*C

Proszę o konkretne, rzeczowe odpowiedzi

pozdrawiam

: ndz gru 21, 2008 22:43
autor: Paweł NPI
Powiem tak: Miałem podobne objawy w swoim MKII. Wymiana termostatu pomogła. Pękła gumka wewnątrz termostatu która go uszczelnia. Efekt był taki że dolny wąż zimny a temperatura ok 70 stopni...

: pn gru 22, 2008 00:06
autor: czyzaczek
Zgadza się.... Przy Twoich objawach to TYLKO termostat..... A przy takich jak opisałeś, to tylko jego rozszczelnienie , jak opisał to poprzednik. Wtedy na dolnym wężu nie ma temperatury, ale to co ucieka przez uszczelkę wystarcza do takich "zakłóceń"...

Pędź po termostat i wymieniaj..... Tylko wahler....

Pozdrawiam.

: pn gru 22, 2008 02:01
autor: SzostakP
hanti mam tak samo jak ty. wczoraj wymieniłem termostat z myślą , że stary przepuszcza. Jednak na oko był dobry (gotowałem go później w garnku i też dobrze sie zachowywal) i w sumie zmieniłem na taki jak był tylko nowy (wahler). Nagrzewa się jednak tak samo wolno, dzisiaj jeździłem bez ogrzewania zeby termostat poscił duzy obieg i się opowietrzyl uklad, to 90 zlapal po okolo 15km.
I nie rozumiem jak u niektórych może łapać 90 stopni po paru km i jeszcze z ogrzewaniem, może jakiś wpływ ma dawka paliwa (mam 3,2 , może jakby byla mniejsza to większa temp. spalania by była), może kręcą od razu silnik w okolicy 3tys obr/min albo te 3 świece im grzeją.
Na tabelce widać zależność rezystancji czujnika od temperatury i w sumie dla 80,90,100 stopni,różnica blędu może wynosić aż 10 stopni, może tu leży przyczyna.

W sumie to muszę pojeździć jeszcze trochę i wtedy będę pisać czy coś pomogła wymiana

: pn gru 22, 2008 03:19
autor: grandi
Załatwcie sobie osłony pod silnik i prodbem zniknie w jakimś stopniu bo auto szybciej będzie się grzało , ja miałem i na prawde pomaga io trzyma temp , przez co świce sie mniej wypalają , ja ostatnio mierzyłęm i wyszło żeby wskazówka wyszła z białęgo pola potrzebuje 5,5 min a żeby go rozgrzać do 90 15 min przy wył obiegu ciepłego ogrzewania , -po za tym to jest diesel wolniej się grzeje

: pn gru 22, 2008 20:32
autor: kwietek
SzostakP, jak Ci się powoli grzeje wymień korek od zbiorniczka widocznie nie trzyma ciśnienia. U mnie było podobnie, po wymianie korka faktycznie po paru minutach jest 90. zapomniałem dodać - jak się powoli grzeje na postoju (bo w czasie jazdy to oczywiście termostat)

: pn gru 22, 2008 23:38
autor: daniel_dyla
ja w swoim mk3 tez mialem problem z temp silnika. pomagla wymiana termostatu. tylko do dzis niewiem co bylo ze starym bo naprawde wygladal idealnie, taki sam kolorek jak nowy zadnych korozji a jednak przepuszczal i lipa... teraz po wymianie jade okolo 6 km i jest non stop 90' C :grin:

: wt gru 23, 2008 00:59
autor: SzostakP
kwietek, z korkiem dobry pomysł, nie pomyślałem wcześniej o tym. Tylko u mnie raczej jest dobry bo gdy przy 70 stopniach odkrecam to musze powoli bo cisnienie jednak jest. Węże do chlodnicy twarde jak silnik cieply. Wiec to chyba u mnie nie to.

grandilodz, osłonę mam.

U mnie bardzo duży wpływ ma ogrzewanie, z całkowicie wyłączonym ogrzewaniem nagrzewa sie jeszcze znośnie a jak np ogrzewanie na max i wiatrak na 2bieg to juz przez 15km napewno nie osiągnie 90st chyba ze będę cisnął 130km/h. Może tak powinno być?

Jak myślicie ma jakiś wpływ rodzaj płynu chłodzącego? mam zalany jakiś zwykły koncentrat typu "anti freeze" (niebieski) a nie G12. G12 jest jakby gęstsze wiec może antifreeze szybciej oddaje ciepło od G12. Ale to chyba bez sensu by było bo to w końcu układ chłodzenia.
Po wymianie na anti-freeze wydaje mi się, że wskazówka temperatury wskazuje zawsze z milimetr mniej niż na starym plynie kiedyś równe 90 a teraz 90 bez milimetra.

: wt gru 23, 2008 01:57
autor: piotrekrkk
kolego a kiedy temperatura juz dojdzie do 90 to spada , czy waha się tak jak to opisłes w pierwszym poście?

: wt gru 23, 2008 20:48
autor: hanti
jutro idzie do wymiany termostat i zobaczymy czy to pomoże, no i płyn org. VW
grandilodz, u mnie jest osłona pod silnikiem. przedtem jej nie było i nie było problemu, a osłonę założyłem jakieś 2 miesiące temu
piotrekrkk, po powrocie do normalnej jazdy temperatura spada

: wt gru 23, 2008 23:58
autor: piotrekrkk
no to termostat nie ma sie co czarować , kup termostat wahlera

: sob gru 27, 2008 09:50
autor: hanti
termostat wymieniony, zalany G11.
Efekt jest taki że dalej nagrzewa się powoli, ale na trasie i po mieście nie gubi już temperatury.
a z okazji świąt punkty dla wszystkich

: wt gru 30, 2008 05:52
autor: Roggi
Przy obecnej temperaturze powietrza od (-2) do (-5) stopni po jakim dystansie lapie Wam w 1z te ksiazkowe 90 stopni?(bez podgrzewaczy plynu)
U mnie po 4min. skrobania szyb i 10 km jazdy jest okolo 75 (pokretlo ogrzewania ustawione na godzinie 3,1 "bieg").Jak wlacze zimny nawiew to podczas jazdy wzrosnie max do 80.Jak goracy do spada do 70.Zeby zlapac 90 musi stac na postoju okolo 15 minut.Termostat nie puszcza plynu na chlodnice ,bo dolny waz ciagle jest zimny jak kamien.O przeklamaniach wskaznika tez nie ma mowy,bo na vagu temp. jest w tych samych okolicach.

Jest kure... zimno i nie chce mi grzebac przy aucie,ale skoro nie moze zlapac temp.,ani jej utrzymac to moze to byc termostat?

: wt gru 30, 2008 09:04
autor: lolo_golf
hanti pisze:termostat wymieniony, zalany G11.
Efekt jest taki że dalej nagrzewa się powoli, ale na trasie i po mieście nie gubi już temperatury.
a z okazji świąt punkty dla wszystkich
to raczej masz wszystko dobrze. Pamietaj ze jak ustawisz sobie mocne grzanie to tez ci sie duzo dłużej bedzie grzał. U mnie na delikatnym nawiewie przy 0* na polu nagrzewa sie do 90 w jakies 10km.