Strona 1 z 1

Elektryka - problem z zapalaniem.

: sob sty 17, 2009 14:07
autor: Darayavahus
Najlepiej zobrazuje to film. Dodam tylko tyle, że ten dźwięk jakby przełączający się przekaźnik pochodzi z komory silnika. Wczoraj przy próbie zapalenia też to było ale jednak próbując kilka razy udawało się zakręcić rozrusznikiem. Teraz już w ogóle nie kręci. Co to może być? Jakiś przekaźnik, rozrusznik czy stacyjka umarła? Miał ktoś podobną historię?

film

: sob sty 17, 2009 14:12
autor: To_mas
jeśli akumulator dobry to wyciągnąć rozrusznik i sprawdzić

: sob sty 17, 2009 14:38
autor: t0mal
Dokładnie j/w zębnik do czyszczenia, albo mozesz tez miec powyłamywane zęby na kole zamachowym.

: sob sty 17, 2009 15:48
autor: Darayavahus
O fuck. Czyli, że rozrusznik się kręci ale zęby się połamały? Nie straszcie. Jeśli to rozrusznik nie ma tragedii ale koło zamachowe wymienić to w ch*j roboty.

: sob sty 17, 2009 16:25
autor: bongo
Na moje oko słaby aku,i dlatego tak pyka.U mnie też pyka.W poprzednim zwykłym dieslu piłował tak że kontrolki gasły,a tu jest jakieś zabezpieczenie.Naładuj aku i daj znac :bajer:

: sob sty 17, 2009 16:34
autor: Darayavahus
Akumulator nie. Woltomierzem sprawdzałem. Co prawda bez obciążenia ale jest w normie. Z resztą dzisiaj udało mi się odpalić rano ale jak go przestawiłem o parę metrów to już się nie podniósł. Bym wyjął rozrusznik i coś by się wyjaśniło ale chyba będę musiał to do poniedziałku odłożyć. Teraz nie mam jak.

: sob sty 17, 2009 16:41
autor: bongo
Akumulator nie. Woltomierzem sprawdzałem. Co prawda bez obciążenia ale jest w normie.
To znaczy?Że pokazuje 12V :bajer:

: sob sty 17, 2009 16:57
autor: Darayavahus
nawet 12.5V Z resztą mam taki bajer w nim, że pokazuje stan w okienku: naładowany, rozładowany i do wyrzucenia :p...

: sob sty 17, 2009 21:34
autor: munior
Odgłos tak jak by brakowało prądu rozrusznikowi .Upewnij się czy masz sprawny aku ,podłącz np.do innego auta ,bo prawidłowe napięcie mierzone bez obciążenia wcale nie świadczy o tym że aku jest sprawny ,najprostrza metoda: zmierz napiecie pod obciążeniem kręcąc(w twoim przypadku ''pykając ") w tym czasie rozrusznikiem .Możesz też mieć gdzieś słaby styk na klemie przy aku lub przy rozruszniku.Może być też uszkodzony rozrusznik

: ndz sty 18, 2009 22:48
autor: damian81Z
sprawdz mase,wyczysc klemy,polaczenie z rozrusznikiem +,i rozrusznik stan szczotek komutatora jak twierdzisz ze aku dobry to winna po stronie rozrusznika

: wt sty 20, 2009 22:30
autor: Darayavahus
No nie wiem. Od dwóch dni pali normalnie. Bez trzasków i stukania. W takim układzie troche trudniej znaleźć przyczynę usterki. Poczekam aż znów zacznie wariować - tylko jak znam życie odmówi posłuszeństwa w najmniej odpowiednim do tego miejscu i chwili. Taka to loteria ze starymi samochodami...