Forum.VWGolf.pl

Witam. Na samym początku chciałbym się przywitać z forumowiczami. Od pewnego czasu mam dość spory problem z moim Transporterem T5. Odwiedziłem już kilka serwisów i nikt nie może mi rozwiązać tego problemu.
Dane Auta:
VW Transporter T5 130 koni
Rok produkcji 2003
Nr nadwozia WV2ZZ
Objawy:
Auto szczególnie rano bardzo ciężko pali musze kilka razy a czasami nawet kilka naście razy kręcić aby auto odpaliło.
Najgorzej jest jak auto stoi silnikiem do góry- aby je odpalić to na prawdę trzeba się strasznie namęczyc aby odpalić
Gdy auto złapie temperature to już pali na raz.
Co było sprawdzane:
Kilka miesięcy temu było auto całe rozbierane i m.in były sprawdzane świece. Auto było prawie całe rozkręcane.
Akumulator jest raczej sprawny.
Natomiast kilka dni temu auto było ponownie u bardzo dobrego mechanika i niby mówił że zrobił ale problem znowu nastąpił. Mówił że sprawdzał przewody paliwa i są dobre. Rozbierał tez pompe wstępnego ciśnienia.
Jeśli miał ktoś podobny przypadek to proszę o pomoc. Z góry dziękuje za jakieś podpowiedzi i pomoc !!! Pozdrawiam

najlepiej to pod wag'a z nim:) sprawdź stan oleju, płynów, może się rozrusznik kończy? miałem podobny problem z passatem b5:) tak naprawdę przyczyn może być masakryczne dużo od pierdółek do padniętego kompa

Wag'a ? Co to ?:)

Dar4czek pisze:Wag'a ? Co to ?:)

vag-com oryginalny program serwisowy VW

ok dzięki wielkie a mam takie pytanko bo kolega mi mówił, że mial podobną sytuacje i zmienił jakąś kostke która była odpowiedzialna za dopływ palywa( czy to był chip) ale ona pozwalała na wiekszy dopływ paliwa i mówił że teraz pali na raz.

Dar4czek pisze:ok dzięki wielkie a mam takie pytanko bo kolega mi mówił, że mial podobną sytuacje i zmienił jakąś kostke która była odpowiedzialna za dopływ palywa( czy to był chip) ale ona pozwalała na wiekszy dopływ paliwa i mówił że teraz pali na raz.

wątpię by był to czip:) raczej jakiś czujnik może podać ci jego numer(czujnika?) i w którym miejscu jest ta kostka dokładnie?

Zmierz ciśnienie w cylindrach miałem takiego typa rano nie palił a jak zapalił to cały dziej zapalał.Zmieniałem uszczelniacze na pompowtryskach i wreszcie zmieniona była głowica i zapalał.

aha a jeszcze występuje taki problem że jak stoi silnikiem do góry to ciężko go zapalić jak cholera. To też jest z tym związane ? Czy to jest spowodowane czym innym ?

silnikiem do gory?? tzn np na podjezdzie??

tak na podjezdzie

oto pierwsze co mi przyszlo do glowy...moze sa jakies nieszczelnosci w ukladzie paliwowym i paliwo scieka na nowo do baku??

nie wiem ale dałem auto do naprawy i właśnie bede sprawdzac gdzie ucieka ciśnienie

Dar4czek, Dar4czek, Witam serdecznie mam dokladnie ta sama wersje VW T5 co pan i identyczny problem z zapalaniem na zimnym silniku. Auto bylo w serwisie VW. Byla robiona diagnostyka silnika. Nie wykryto na komputerze zadnych usterek. Chcialbym zapytac czy pan juz znalazl przyczyne tej usterki ? Bardzo bym prosil o wskazowki na ten temat !

Bogdan01, Witam serdecznie
Panowie mam taki sam problem z odpaleniem po dłuższynm postoju (ok 2 dni ) wymieniłem uszczelniacze pompowtrysków i nic . Może ktoś wie o co chodzi ? To pierwsza awaria na 140,000 km