Kupiłem golfa V 1.9TDI 2004 rok - prośba o porady
: pn lut 23, 2009 21:29
Witam wszystkich forumowiczów.
Na początku chciałem się przywitać, gdyż jestem tu nowy na forum, a grzeczność tego wymaga.
Otóz od kilku dni jestem posiadaczem golfa V 1.9TDI z 2004 roku 105 koni i mam zapytanie do posiadaczy tego typu auta co należy od razu wymienić? Rozrząd kompletny, olej, filtry paliwa, oleju, powietrza? Wszystko? Auto ma na liczkiku 130.000km i pod maską są poprzywieszane karteczki kiedy był wymieniany olej (125.000km) i paek rozrządu (125.000) ale auto stało w komisie i nie jestem pewien czy to prawda. Taką karteczkę może sobie każdy wydrukować i przywiesić i że niby wszystko było wymienione i jest gut. A ja jednak trochę się boję, bo auto może się jednak posypać bo wiadomo rozrząd to nie przelewki. Więc czy ufać sprzedawcy i poczekać z wymianą wszystkiego do 135.000km tak żeby można było wymienić olej to za jednym zamachem już i wszystko czy może od razu wziąć się do roboty?
A i mam jeszcze jedno pytanie. Otóż zauważyłem, że czasem podczas pracy silnika słychać jakieś stuki takie jakby przerywane uderzenia nie są głośne ale jednak słyszalne.Nie wiem czy to jakaś osłonka tam puka czy jednak coś poważnego. Wewnątrz auta też to czasem słychać i dodatkowo takie delikatne szarpnięcia na biegu jałowym ale naprawdę minimalne.Dodatkowo słychać jakby jakis obracający się pasek albo rolkę a jak wcisnę sprzęgło to cichnie. Co to może być? Miał ktoś coś podobnego.
Z góry dziękuję za odpowiedzi i sugestie.
Na początku chciałem się przywitać, gdyż jestem tu nowy na forum, a grzeczność tego wymaga.
Otóz od kilku dni jestem posiadaczem golfa V 1.9TDI z 2004 roku 105 koni i mam zapytanie do posiadaczy tego typu auta co należy od razu wymienić? Rozrząd kompletny, olej, filtry paliwa, oleju, powietrza? Wszystko? Auto ma na liczkiku 130.000km i pod maską są poprzywieszane karteczki kiedy był wymieniany olej (125.000km) i paek rozrządu (125.000) ale auto stało w komisie i nie jestem pewien czy to prawda. Taką karteczkę może sobie każdy wydrukować i przywiesić i że niby wszystko było wymienione i jest gut. A ja jednak trochę się boję, bo auto może się jednak posypać bo wiadomo rozrząd to nie przelewki. Więc czy ufać sprzedawcy i poczekać z wymianą wszystkiego do 135.000km tak żeby można było wymienić olej to za jednym zamachem już i wszystko czy może od razu wziąć się do roboty?
A i mam jeszcze jedno pytanie. Otóż zauważyłem, że czasem podczas pracy silnika słychać jakieś stuki takie jakby przerywane uderzenia nie są głośne ale jednak słyszalne.Nie wiem czy to jakaś osłonka tam puka czy jednak coś poważnego. Wewnątrz auta też to czasem słychać i dodatkowo takie delikatne szarpnięcia na biegu jałowym ale naprawdę minimalne.Dodatkowo słychać jakby jakis obracający się pasek albo rolkę a jak wcisnę sprzęgło to cichnie. Co to może być? Miał ktoś coś podobnego.
Z góry dziękuję za odpowiedzi i sugestie.