Uwalona uszczelka pod głową
: pn kwie 20, 2009 09:04
Problem jest następujacy, podklejałem się pod tematy ale za bardzo nikt nie pisał a tyakiego przypadku jakoś nie znalazłem:
Mam AJM 115 ps. Na święta jechałem do rodziny, 200 km A4 ciągłą prędkością 160 km/h. Po przyjechaniu na miejsce zapalił się komunikat Stop i po niemiecku abym dolał płynu. Mam zalane koncentratem G12. Jest lato więc dolałem wody destylowanej. Ubyło dokładnie 1l. Po powrocie do Wrocławia sutyacja powtórzyła się i znowu ubyło 1litr płynu. Pojawił sie dodatkowy problem. Przy prędkości 180 - 200 km/h nagle podniosła się temperatura na 100 - 110 C. Od razu zwolniłem do 120 i momentalnie wskazówka wróciła do normy.
Wycykałem się, że poszła uszczelka pod głowicą. Na szczęście znalazłem miejsce w podwoziu gdzie płyn sobie kapie. Rozmawiałem ze znajomym mechaniorem i mówi, że możliwe są dwie opcje:
1. Korek puszcza, w zbiorniczku jest takie denko gdzie płyn się gromadzi, korek nie trzyma pod wpływem dużego ciśnienia i płyn wypływa takim bocznym ujściem pod wysokim ciśnieniem. W sumie kapie po tej stronie gdzie zbiorniczek tylko w okolicach fotela pasażera ( spływa po podłużnicy)
2. Poszła uszczelka pod głowicą lub pękło coś w głowicy. W zbiorniczku nie ma plam oleju. Natomiast poziom oleju jest ok,nie ubywa i nie przybywa... Silnik zachowuje się ok wszystko tak jak wcześniej. Natomiast do układu chłodzenia dostają się gazy spalinowe, podnosi się ciśnienie i dlatego wywala płyn.
Jeśli to coś może pomóc to przy odkręceniu korka jest pssssss i słychać tak jakby jakieś bombelki przez sekunde.... Wszystkie rury sprawdzałem i jest wszystko ok, nie są twarde jak skała. Dodatkowo na dniach odpowietrzę układ, gdzieś czytałem, że nalezy odkręcić korek i do rozgrzania trzymać auto na obrotach 2000/min
Jeśli miał ktoś kiedykolwiek podobną akcję proszę o jakieś rady i uwagi. Korek wymieniłem, śmigam po Wrocku i jest sucho, płynu nie ubywa ( są to 20 - 30 km dystanse nie obciążające silnika tak jak podróż A4). Jade teraz w wekend ponownie do Katowic więc opiszę co jest z nowym korkiem i termostatem i czy sytuacja się powtarza.
W Październiku wymieniałem kpl. rozrząd z pompa wody Riuville. Płyn w zbiorniczku jest czerwony i plam oleju nie ma. Pod korkiem od oleju brak ,,masła,, W czwartek chcę wymienić termostat, też nie droga sprawa. Podjadę dodatkowo na diagnostykę spalin i ciśnienia sprężania.
Czekam na rady i opinie bardziej doświadczonych kolegów
_właśnie zauważyłem, że zbiorniczek w środku jest jakby troszkę bardziej brudny, jak wkładam palucha do środka to pozostaje mi taki czarny osad, tak jakby sadza ale nie olej_
Czy jest sens sprawdzać spaliny?
Czy jest sens wymienić termostat czy się nie przycina?
Mam AJM 115 ps. Na święta jechałem do rodziny, 200 km A4 ciągłą prędkością 160 km/h. Po przyjechaniu na miejsce zapalił się komunikat Stop i po niemiecku abym dolał płynu. Mam zalane koncentratem G12. Jest lato więc dolałem wody destylowanej. Ubyło dokładnie 1l. Po powrocie do Wrocławia sutyacja powtórzyła się i znowu ubyło 1litr płynu. Pojawił sie dodatkowy problem. Przy prędkości 180 - 200 km/h nagle podniosła się temperatura na 100 - 110 C. Od razu zwolniłem do 120 i momentalnie wskazówka wróciła do normy.
Wycykałem się, że poszła uszczelka pod głowicą. Na szczęście znalazłem miejsce w podwoziu gdzie płyn sobie kapie. Rozmawiałem ze znajomym mechaniorem i mówi, że możliwe są dwie opcje:
1. Korek puszcza, w zbiorniczku jest takie denko gdzie płyn się gromadzi, korek nie trzyma pod wpływem dużego ciśnienia i płyn wypływa takim bocznym ujściem pod wysokim ciśnieniem. W sumie kapie po tej stronie gdzie zbiorniczek tylko w okolicach fotela pasażera ( spływa po podłużnicy)
2. Poszła uszczelka pod głowicą lub pękło coś w głowicy. W zbiorniczku nie ma plam oleju. Natomiast poziom oleju jest ok,nie ubywa i nie przybywa... Silnik zachowuje się ok wszystko tak jak wcześniej. Natomiast do układu chłodzenia dostają się gazy spalinowe, podnosi się ciśnienie i dlatego wywala płyn.
Jeśli to coś może pomóc to przy odkręceniu korka jest pssssss i słychać tak jakby jakieś bombelki przez sekunde.... Wszystkie rury sprawdzałem i jest wszystko ok, nie są twarde jak skała. Dodatkowo na dniach odpowietrzę układ, gdzieś czytałem, że nalezy odkręcić korek i do rozgrzania trzymać auto na obrotach 2000/min
Jeśli miał ktoś kiedykolwiek podobną akcję proszę o jakieś rady i uwagi. Korek wymieniłem, śmigam po Wrocku i jest sucho, płynu nie ubywa ( są to 20 - 30 km dystanse nie obciążające silnika tak jak podróż A4). Jade teraz w wekend ponownie do Katowic więc opiszę co jest z nowym korkiem i termostatem i czy sytuacja się powtarza.
W Październiku wymieniałem kpl. rozrząd z pompa wody Riuville. Płyn w zbiorniczku jest czerwony i plam oleju nie ma. Pod korkiem od oleju brak ,,masła,, W czwartek chcę wymienić termostat, też nie droga sprawa. Podjadę dodatkowo na diagnostykę spalin i ciśnienia sprężania.
Czekam na rady i opinie bardziej doświadczonych kolegów
_właśnie zauważyłem, że zbiorniczek w środku jest jakby troszkę bardziej brudny, jak wkładam palucha do środka to pozostaje mi taki czarny osad, tak jakby sadza ale nie olej_
Czy jest sens sprawdzać spaliny?
Czy jest sens wymienić termostat czy się nie przycina?