Strona 1 z 1
stuki przy ruszaniu :( golf V
: czw maja 28, 2009 00:13
autor: gaga
Czy ktoś życzliwy mógłby mi powiedzie z jakiej przyczyny przy ruszaniu, nawet na prostej drodze, stuka "mi" w przedniej cześci auta, od strony pasażera? Chyba gdzieś w okolicach koła, ale sama już nie wiem....
Re: stuki przy ruszaniu :( golf V
: czw maja 28, 2009 13:25
autor: doggie
gaga pisze:Czy ktoś życzliwy mógłby mi powiedzie z jakiej przyczyny przy ruszaniu, nawet na prostej drodze, stuka "mi" w przedniej cześci auta, od strony pasażera? Chyba gdzieś w okolicach koła, ale sama już nie wiem....
przy jeździe na wprost czy tylko przy skręconych kołach, po prostej czy po dziurach też - mniej bardziej? Rozszerz wątek. Być może przegub zewnętrzny do wymiany, może sprężyna w gnieździe pęknięta, może łożysko amortyzatora do wymiany
: czw maja 28, 2009 20:46
autor: master49
poduszki pod silnikem lub skrzynia poszly koszt 1 szt. ok. 150 zl
: pt maja 29, 2009 18:59
autor: gaga
mettenos pisze:przy jeździe na wprost czy tylko przy skręconych kołach, po prostej czy po dziurach też - mniej bardziej?
Przy jeździe na wprost, stuknie trzy- cztery razy i przestaje, podczas jazdy w tył kręcąc kierownicę w lewą stronę stuka( kilka razy) , w prawą cisza.... nie ma znaczenia czy są dziury czy nie...
Co do łożyska... to chyba nie , bo było niedawno (ok. pol roku temu)wymieniane....
: pt maja 29, 2009 19:17
autor: tasak1
Poduszka pod silnikiem. mialem u siebie to samo ostatnio. Poduszka ta pod akumulatorem sprawdz czy tam nie sa wyrwane sruby u mnie tak bylo.
: sob maja 30, 2009 14:40
autor: gaga
Była odkręcona jedna śruba od zawieszenia, a już mi chcieli przegub wymieniać
Na moje szczęście wszytsko jest już git i autko śmiga bez stuków
Dzięki wszystkim za pomoc
Re: stuki przy ruszaniu :( golf V
: pt cze 30, 2017 18:16
autor: lukas1305
Witam.
Zauważyłem od niedawna podczas ruszenia z pierwszego biegu (niewiem jak to nazwać-dźwięk podobny do zużytych przegubów zewnętrznych)taki delikatny terkot przez ok.2-3s.mniej więcej jak sprzegło jest puszczane w połowie jego skoku.Robiłem próby na skręconych kołach ale nic nie było słychać,dwumas nie daje mi żadnych objawów(choć najprawdopodobniej nie był jeszcze wymieniany),jedynie od dawna i to nie zawsze słychać jak wcisne do połowy sprzegło na postoju ,że chrobocze łożysko a poza tym biegi wszystkie wchodzą płynnie.Tak sie zastanawiam czy to może być te kończące się łożysko albo coś w skrzyni np.mechanizm różnicowy.Przebieg jaki ma to 215 tyś.z roku 2004(BKD)Jeśli mielibyście jakieś sugestie to podpowiedźcie prosze.
Pozdro.