Forum.VWGolf.pl

Witam
Mam mały problem:

przy zpalaniu silnika mam takie jakby uderzenie z silnika, widoczne nawet na drażku zmiany biegów.

co może byc tego powodem ?

razjest mniejsze , raz wieksze, a czasem nie wystepuje i łagodnie delikatnie zapala

zauważyłem ze na zilnym silniku jest to czestsze zjawisko

z góry dzieki za wszelkie informacje pomocne

szukaj uszkodzonej poduszki zawieszenia silnika lub skrzyni biegów.

dzieki za info, sprawdze

a czy moze tez byc cos innego powoedem tego ? cos w samym silniku ? bo mam wrazenie jakby to uderzenie "wychodzilo" z samego silnika

he he, a ja obstawiam na oznaki padającego dwumasu, miałem identyczne objawy z tym że walnięcie odczuwalne było również przy gaszeniu

ale przy gaszeniu u mnie jest błogi spokój.....

a to uderzenia przy zapalniu to czasem jest tylko lekkie szarpnięcie, czasem lekkie uderzenie a czasem idealnie zapala (najczesciej wtedy gdy go zapalam po krotkiej przerwie - krotkim posotju)

jukol pisze:

a to uderzenia przy zapalniu to czasem jest tylko lekkie szarpnięcie, czasem lekkie uderzenie a czasem idealnie zapala (najczesciej wtedy gdy go zapalam po krotkiej przerwie - krotkim posotju)

miałem DOKŁADNIE to samo - najczęściej po krótkim postoju

i poradziłeś sobie z tym ?

poducha jak nic. Albo od strony kierowcy albo ta tylna od skrzyni w twoim przypadku pewnie tylna.

jukol pisze:i poradziłeś sobie z tym ?

powiem tak - i tak i nie, oczywiście wymieniałem dwumas wraz z tarczą sprzęgła, tak - gdyż inne objawy ustąpiły typu poszarpywanie na wyższych biegach przy wciśnięciu gazu na maksa, grzechotanie/klepanie z okolic skrzyni biegów itd... po prostu dwumas był definitywnie walnięty, nie - gdyż objaw uderzenia przy odpalaniu ciepłego silnika (np. po krótkim postoju) nadal się sporadycznie pojawia, zresztą wiele osób skarży się na forum na tę przypadłość w silnikach z dwumasem, rozmawiałem z kolegą z ASO VW (tym który wkładał mi oryginalny nowy dwumas) że często klienci się na to skarżą nawet przy sprawnym dwumasie, robili pewne testy itp... wszystko sprawne (poduszki, dawki paliwa itp...) a onjaw ten się pojawia, wniosek jest taki, że to częsta przypadłość dwumasu i to wcale nie musi być niesprawny dwumas

[ Dodano: Wto 11 Sie, 2009 ]
wesol, mam to samo a poduchy sprawdzone i wszystkie OK, to nie wina poduch

Zrob test poduch. Na nieodpalonym aucie wbij bieg i z otwarta maska ciagnij za pas przedni. Mozna tak sprawdzic poduchy gorne jaki i z kanalu sprawdzisz poduszke tylna od skrzyni. Ja mialem w astrze poduche obluzowana tylna na srubach a w golfie gorna od strony akumulatora wywalona. Luzy byly w sumie nie duze ale widac bylo ze szarpanie silnikiem powodowalo jego przekrecanie. Po wymianie zero stukow( jedno walniecie cos jakby w metal) no i silnik sie tak nie poddaje przekrecaniu. Mozesz tez sprawdzic jadac ( najlepiej na skreconych kolach) przyspieszajac i hamujac skrzynia i tak na zmiane. Jak bedzie walic to wiadomo. Oczewisci emoze tez byc dwumas bo ponoc regenruja je i np Luk robi standardowo z luzem 1 cm.

Witam to moja pierwsza wypowiedź na forum Golfa. Stałem się nie dawno posiadaczem Golfa V 1.9TDI z 2006roku. Studiuje forum aby wiedzieć jakie przygody mogą mnie spotkać z pierwszym w mojej karierze VW. Panowie mam takie oto pytanko. Nie chciałem tworzyć nowego tematu odnośnie dwumasu bo dużo już o nim było. Wiemy mniej wiecej jakie są objawy, mnie natomiast zastanawiają drgania silnika na wolnych obrotach. Czy kiedy dwumas daje oznaki zużycia silnik drga(telepie) zarówno kiedy jest zimny jak i ciepły? U mnie sytuacja jest taka że kiedy silnik jest zimny bardzo bardzo delikatniutko (telepie to za mocno słowo) daje o sobie znać. Kiedy jednak złapie odpowiednią temperaturę bliską 90 stopni pracuje na wolnych obrotach bardzo równo niemal bezszelestnie.Czy Wy też tak macie?Na razie tłumacze to sobie tym ze silnik jest zimny i jego kultura pracy pozostawia trochę do życzenia(jak to TDI) i stąd bardziej nerwowa praca. Dodam że innych niepokojących objawów nie mam autko sprawuje się bardzo dobrze właśnie dobiło do 70 tys km.

Panowie to nie jest wina poduch ani dwumasu, uderzenie występuje tylko przy odpalaniu z tego wnioskuje ze będzie to coś związane z dawką startową paliwa.
A jak Ci pali na ciepłym bez problemu czy musisz trochę go pomęczyć.

a może warto wyjac i zobaczyc jak wygląda bendix ?i przez otwór zęby na zamachu?

dodo14 pisze:Panowie to nie jest wina poduch ani dwumasu, uderzenie występuje tylko przy odpalaniu z tego wnioskuje ze będzie to coś związane z dawką startową paliwa.
A jak Ci pali na ciepłym bez problemu czy musisz trochę go pomęczyć.

a widzisz kolego u mnie uderzenie pzy rozruchu wyeliminowałem poprzez wymianę akumulatora na nowy, stary niby kręcił dobrze ale miał już z racji ilości przebytych rozruchó za mały prąd rozruchowy

[ Dodano: Wto 24 Lis, 2009 ]

jukol pisze:i poradziłeś sobie z tym ?

jak widzisz tak