Forum.VWGolf.pl

A wiec temat jest taki, autko swiezo kupione j.w.t. silnik 1z. Rano czyli na zimnym ma troche problem z rozruchem. Wyglada to tak ze chwilke 2-3sek musze pokrecic, nastepnie mamy piekny oblok niebiesko-bialego dymu i auto odpala. Natomiast w momencie gdy na wolnych mu po tym przegazuje to pojawia sie znowu ten dym ktory przy mocniejszym przegazowaniu zamienia sie w zajeee....y klab czarnego jak smola dymu, po tym auto gasnie i wtedy trzeba ok 5 sek krecic zeby znowu zalapal. Na cieplym nie ma tego dymu niebieskiego ale przy max wcisnietym pedale na jalowym pojawia sie ten czarny z tym ze juz nie gasnie po przegazowce. W czasie jazdy nawet przy butowaqniu nie widze zadnego dymu, autko ladnie ciagnie, no slowem zadnych problemow. Na cieplo tez troche cieko odpala ale bez przesady. Aha i do tego dochodzi fakt ze kontrolka swiec zarowych zawsze zapala sie tylko na ulamek sekundy i gasnie, no ale jest cieplo jeszcze.

I ostatni temat, w komorze silnika pod zbiorniczkiem od plynu chlodzacego znajduje sie taka mini skrzyneczka z miejscem na 2 bezpieczniki. W jednym z nich ( od strony pasazera ) jest bezpiecznik 20A a drugi pusty a na tej blaszcze co jest przykrecona do tej skrzynki jest napisane 30A. Czy wszystko jest tak jak byc powinno?

Jaki masz silniczek kolego? Napisz dokladnie, bo jeśli na pompie rotacyjnej, to są to chyba objawy "podkręconego" Diesla, czyli długio pali (3-5 sek) i ten czarny jak smoła dym...

martom pisze:Jaki masz silniczek kolego?

lukas3339 pisze:silnik 1z

przecież napisał jak byq

lukas3339 pisze:Aha i do tego dochodzi fakt ze kontrolka swiec zarowych zawsze zapala sie tylko na ulamek sekundy i gasnie, no ale jest cieplo jeszcze.

bo TDI nie grzeje świec jak temp jest powyżej 5st

martom pisze:Napisz dokladnie, bo jeśli na pompie rotacyjnej, to są to chyba objawy "podkręconego" Diesla, czyli długio pali (3-5 sek) i ten czarny jak smoła dym...

na przyszłość
weź trochę poczytaj bo zadajesz pytania które już były wiele razy poruszane !!
długie zapalanie to efekt uboczny chiptuningu ??
pierwsze słyszę !

niebieski dym to olej czyli gdzieś ci go połyka/spala
nie ubywa Ci oleju na miarce ?

niebieski dym to olej czyli gdzieś ci go połyka/spala
nie ubywa Ci oleju na miarce ?

Nie wiem bo autko mam 3 dzien i moze ze 400 km zrobilem raptem. Domyslam sie ze trzeba by zaczac od kata wtrysku tak?

A co tymi bezpiecznikami, Wy tez tak macie? ( mowie do posiadaczy 1z w mk 3 )

lukas3339 pisze:Natomiast w momencie gdy na wolnych mu po tym przegazuje to pojawia sie znowu ten dym ktory przy mocniejszym przegazowaniu zamienia sie w zajeee....y klab czarnego jak smola dymu, po tym auto gasnie i wtedy trzeba ok 5 sek krecic zeby znowu zalapal.

Rob tak dalej to daleko zajedziesz bez smarowania

bradley pisze:

lukas3339 pisze:Natomiast w momencie gdy na wolnych mu po tym przegazuje to pojawia sie znowu ten dym ktory przy mocniejszym przegazowaniu zamienia sie w zajeee....y klab czarnego jak smola dymu, po tym auto gasnie i wtedy trzeba ok 5 sek krecic zeby znowu zalapal.

Rob tak dalej to daleko zajedziesz bez smarowania

No bez przesady, ze 2 razy zrobilem tak zeby sie upewnic ze objaw powtarzalny.

kąt wtrysku do korekty

kolego jak mu dajesz buta ina zimnym to hydraulika się podwiesza i silnik gaśnie z tą tez te dymy, ciekawe jaki masz olej.
co do reszty to sprawdzenie wszystkiego:
-świece
-bezpiecznik świec
-kąt wtrysku
-czujniki temp.
-czy się nie zapowietrza
itd