Forum.VWGolf.pl

Witam.

Potrzebuję jak najwięcej info o silnikach 2.0, 2.7 i 3.0TDI. Awaryjność, koszty eksploatacji, poziom trudności ewentualnego delikatnego tuningu itp.

Który z nich uchodzi za najbardziej udany, który za najmniej? Który warto wybrać kupując sobie jakiegoś w miarę nowego dupowoza? Chodzi o to aby się nie naciąć na minę jak nacinali się ludzie w przypadku 2.5TDi

Z góry wielkie dzięki

Pozdrówka

Było kino z 2,0 tdi i nie chodzi o pękające głowice.Aby przeczytać musisz się zalogować. http://www.a4-klub.pl/smf/b7_blb_propoz ... 849.0.html

3.0TDI, 2.7TDI to bliźniacze silniki. 2.7 jest oszczędniejszą wersją 3-litrówki. Mniej pali, kopyto zbliżone, podobnie serwis. 2.7 jest na łańcuchu. W/g producenta żywotność 500 tyś km. Żadnych szajsowatych pompek - CR najnowszej generacji na piezowtryskiwaczach. Obydwa bardzo podatne na chipowanie, ze sporymi rezerwami mocy. Niestety wszystko w kagańcu DPF`ów... Ale akurat w wykonaniu VW są one najmniej uciążliwe. Zawsze możesz wywalić:)
2.0 TDI - wer. 140KM na pompowtryskiwaczach. Przestarzała i zawodna technologia. 170KM na CR - wydajniejsze to ale silnik już fabrycznie wypiłowany do granic możliwości. Z chipem nie ma co tam podchodzić bo można mu tylko zaszkodzić. Do normalnej eksploatacji jak najbardziej się nadaje. Jak dołożysz do tego skróconą do 15 tyś wymianę oleju - trwały i niezawodny.

Mam kilku znajomych co ma Audi A6 3,0TDI i po przebiegu 150 tys km zaczeli strazne klnąc na te silniki- turbiny a co najgorzej system wtrysku i oczyszcania spalin- a co najgorsze każda naprawa liczona w tysiącach. W 3,0TDi i 2,7TDI-wada tych silników ze wzgledu na awarie napinaczy tych łańcuszków. Do naprawy trzeba demontować silnik bo łańcuszki są z tyłu - miedzy skrzynią a silnikiem... a zetsaw naprawczy 4800zł i ponoć to standard w więkrzym przebiegu łancuch nie wytrzyma w tym modelu 500 tys km juz po 150 tys km sa problemy z napinaczami. Poza tym to bardzo doobre silniki dla kogos kogo na nie stać i w zakupie nie ma okazji jak ktos okazyjnie sprzedaje to wie ze czekaja go duże wydatki. Poza tym trzeba liczyc sie ze spalaniem w mieści do 12l ale benzyna w tej mocy pochłonie wiecej. Miałem okazji przejechac sie 3,0TDI po chipie na 290KM po prostu O 2,0TDI chyba znasz opinie, jak co to tylko po 2006r. Wg mnie wszytskie nowe diesle po 2004r to loteria- ekologia doprowadziła do takich rzeczy- sytemy wtrysków oczyszczania spalin- zmniejszania oporów i itd . Sam boję sie kupić dielsa po 2004r, zastanawiam sie nad ostatnia wersja 1,9TDI i go porzadnie zchipowac niz kupowac 2,0TDI.
Trydno kogos przekonać do rezygnacji jeżdzenia dieslem, tak jak mojego ojca miał 2,0TDI w A4 rok pr 2005r,- Polski salon. Po gwarancji po 120 tys km poszła głowica- w ramach rękojmi zrobili. Przy 150 tys km wszystkie pompki- już nie gwarancja- wydatek 4 tys zł, poszedł napęd pompy oleju- standard - wadliwe łanćuchy- po 2006r zmienili na koła zebate-zestaw naprawczy z kołami 3200zł- zatarał sie turbina w zwiazku z pompą- była mała wydajnosć- turbina 1500zł, potem EGR- 500zł, panel klimatronika sie spalił- używka 600zł. Jak zliczyliśmy to oszczednosc żadna - musiał by zrobić chyba 300 tys km zeby sie wyrównało do 2,0TSI mimo ze on więcej pali.

PinkFloyd pisze:po przebiegu 150 tys km zaczeli strazne klnąc na te silniki- turbiny a co najgorzej system wtrysku i oczyszcania spalin- a co najgorsze każda naprawa liczona w tysiącach. W 3,0TDi i 2,7TDI-wada tych silników ze wzgledu na awarie napinaczy tych łańcuszków. Do naprawy trzeba demontować silnik bo łańcuszki są z tyłu - miedzy skrzynią a silnikiem... a zetsaw naprawczy 4800zł i ponoć to standard w więkrzym przebiegu łancuch nie wytrzyma w tym modelu 500 tys km juz po 150 tys km sa problemy z napinaczami.

Też się spotkałem z podobną opinią - "zasługa" LL i niczym nieuzasadnione przekonanie że olej po 30 tyś km spełnia swoje właściwości tak samo jak po 10 tyś km...

Piasek pisze:

PinkFloyd pisze:po przebiegu 150 tys km zaczeli strazne klnąc na te silniki- turbiny a co najgorzej system wtrysku i oczyszcania spalin- a co najgorsze każda naprawa liczona w tysiącach. W 3,0TDi i 2,7TDI-wada tych silników ze wzgledu na awarie napinaczy tych łańcuszków. Do naprawy trzeba demontować silnik bo łańcuszki są z tyłu - miedzy skrzynią a silnikiem... a zetsaw naprawczy 4800zł i ponoć to standard w więkrzym przebiegu łancuch nie wytrzyma w tym modelu 500 tys km juz po 150 tys km sa problemy z napinaczami.

Też się spotkałem z podobną opinią - "zasługa" LL i niczym nieuzasadnione przekonanie że olej po 30 tyś km spełnia swoje właściwości tak samo jak po 10 tyś km...

Tu masz racje, kolega pracuje w serwisie Renault tam olej do Dci wg Renault nawet do 50 tys km i to jest powód przekrecania sie panewek na wale i uszkodzenia turbin, jak zaleca olej co 15 tys km poza wytycznymi Reanult problemu nie ma, ale to nie lezy w interesie Renault a w szczególności po gwarancji, poza tym ludzie sami są sobie winni - sami chca zadziej jeżdzić do serwisu

No o silnikach DCI 2004--> mógłbym wystawę fotek zrobić...
Jakie fajne dziury w blokach itp...
80 tyś km serwisowania i złom...
A wystarczy co 10-15 tyś km normalnie olej wymieniać i nie do zdarcia...

Dzięki Panowie za opinie I proszę więcej aby się coś w głowie w końcu wyklarowało na temat tych silników bo jak dotychczas to ciężko się na cokolwiek zdecydować.

Pozdrówka i jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc

odświeżam

szukam konkretnie audi a4 b7, najprawdopodobniej 1.9tdi ale widzę właśnie te 2.7 i 3.0.

Co tam przez te kilka lat od ostatniego postu się zmieniło? Jakie macie doświadczenia z tymi większymi dieslami?Głownie chodzi o koszty utrzymania, trwałość silników i podzespołów. Nie pytam o 2.0tdi bo to z góry odpada a 1.9 wiadomo- chyba najlepsze co może być

silniki o kodach CAPA i CCWA CGQB są bardzo fajne. Samym softem robi się okolice 300Ps /600 Nm.

Silnik są w A4b8, nowej A6, A5 itd. Dobry olej zmieniany co 8 - 10 tyś km styknie. Mają poprawiony rozrząd. Skrzynia manualne mają dwutarczowe sprzęgło.

Nie ma problemów z CR, od którego w starszych modelach wypalały się tłoki. Trzeba tylko lać dobre paliwo.

No właśnie te silniki co podałeś są poprawione ale niestety są w b8, a ja szukam b7 i pewnie tu będzie trzeba nastawić się albo na wymianę rozrządu wtryskow na dzień dobry albo szukać kogoś z forum kto dbał

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

Witam, u kuzyna w A4 b8 CAPA, po zapodaniu IC dość sporych rozmiarów wyszła moc, po samym programie z DPFem 316KM i 652NM i jeździ tak już prawie 3 lata.
Pozdrawiam.

2.0 CR też są zawodne, rwą się wały:) w 2.7 i 3.0 z kolei lubi wypalić dziurę w tłoku