Strona 1 z 1

Jakies dziwne pukanie na zimnym silniku i falujace obroty

: śr sty 06, 2010 00:35
autor: marcin_zmm
Witam jestem tu nowy ale bardzo prosze was o pomoc. Wiec cos dziwnego sie dzieje sie jak odpale silnik a mianowicie cos dzwoni (puka)przy, czy w silniku i do tego faluja delikatnie obroty jak sie rozgrzeje to juz mniej. A w czasie jazdy jak sie juz zatrzymuje to tak dziwnie obroty gubi tak faluja cos takiego jak by nie pracowal na wszystkich cylindrach ale jak do dam delikatnie gazu wszystko sie normuje lecz delikatnie dzwoni dalej. Dodam ze przebieg auta jest 220 tys orginalny. Prosze o pomoc Z gory dziekuje i pozdrawiam :-)

: śr sty 06, 2010 03:05
autor: fleshu
Dzwonienie to domyślnie napinacz paska alternatora > taki wystający czarny tłoczek od strony pasków na silniku > dociśnij palcem na chodzący silniku i napisz czy to to?
Co do falowania obrotów to zaczynał bym od diagnostyki vag > je żeli to twoje pierwsze autko z serii vw to kup sobie na allegro kabelek > nawet taki tani za 60 zł.
Bo będziesz musiał odczytywać błędy i robić logi > a opłaty w servisach drogie.
Przyczyn pukania na zimnym jest wiele > najgorsze to chyba panewki > delikatne klepanie jest natomiast w normie.
Do ustalenia przyczyn i doprowadzenia twojego autka do stanu "cacy", konieczny jest kabelek i program vag > popytaj na forum czy ktoś z okolicy nie ma kabelka.
Możemy Cię pokierować co jak sprawdzić i ustawić > na razie mamy zbyt mało danych > można po tym tylko gdybać.
Nagraj filmik z odpalania i daj na youtube > wklej linka > będzie można coś oceniać.

: czw sty 07, 2010 18:22
autor: marcin_zmm
[quote="fleshu"]Dzwonienie to domyślnie napinacz paska alternatora > taki wystający czarny tłoczek od strony pasków na silniku > dociśnij palcem na chodzący silniku i napisz czy to to?


Dzisiaj z rana patrzylem tak szybko ale Tak wlasnie masz racje to jest to co tak dzwoni :grin: tylko czemu na zimnym silniku to jest takie glosne? to co dokrecic to czy to sie wymienia ten napinacz ??

: czw sty 07, 2010 21:17
autor: leon79
marcin_zmm pisze:tylko czemu na zimnym silniku to jest takie glosne?
Bo altek wtedy daje wieksze obciążenie.

: czw sty 07, 2010 22:07
autor: marcin_zmm
aha. To co mam z tym zrobic dokrecic czy co ??

A mam jeszcze jedno pytanie, czemu jak jest zimny silnik to pali dobrze i odrazu a jak sie rozgrzeje po przejechaniu 30km to juz ma problem bo czas odpalania z 4 sekundy ?? KIedys czytalem ze to moze byc cos z mapa zeby ja wgrac jeszcze raz , prawda to ?? i jaki byl by koszt takiej imprezy ?? pozdrawiam

: czw sty 07, 2010 22:31
autor: leon79
marcin_zmm pisze:KIedys czytalem ze to moze byc cos z mapa zeby ja wgrac jeszcze raz , prawda to ?? i jaki byl by koszt takiej imprezy ??
Prawda, koszt 300-400zl. Mozna spróbowac zregenerowac rozrusznik - podobno często pomaga.

: czw sty 07, 2010 22:45
autor: marcin_zmm
leon79 pisze:Mozna spróbowac zregenerowac rozrusznik - podobno często pomaga.
rozrusznik mi kreci bez zadnych oporow jest w b. dobrym stanie.



a jak z tym napinaczem alternatora powiesz mi ?? co trzeba tam zrobic zeby tak nie dzwonilo?

: czw sty 07, 2010 22:47
autor: george_79
marcin_zmm, mi tak ostatnio jakies 2 m-ce temu na wolnych obrotach cos chrobotalo - okazalo sie ze to pompa wody padała. Na zimnym silniku najglosniej to bylo slychac - taka nierowna praca i co jakis czas "stukniecie"/chrobot.

: pt sty 08, 2010 02:48
autor: fleshu
Wyrobiła się pod napinaczem dolna tulejka> tak robi się nawet w całkiem nowych napinaczach > dolnej śruby nie da się całkowicie wykręcić, bo blokuje się ona o osłonę. Ja wymyśliłem patent na podkładkę > wykręca się ta śrubkę ile się da i na śrubę zakładamy naciętą podkładkę o odpowiedniej średnicy > ona usztywnia napinacz i nie pozwala na dzwonienie tej tulejki. Można jeszcze wkładać dorobioną ale konieczne jest zdjęcie całego napinacza.
Co do zapalania na ciepłym > na vag- zobaczyć jaka temp idzie na zegary a jaka do kompa > pewnie czujnik zespolony cieczy zdechł.