Strona 1 z 1
Problem z ładowaniem w Golf IV 1.9 SDI
: wt sty 26, 2010 20:19
autor: adre321
Witam.
Pewnie podobny temat był juz wałkowany, ale może ktoś jeszcze coś mądrego dopowie
Mam problem z zapalaniem przy ujemnych temperaturach. Przy obecnych mrozach to big problem.. Parkuje pod gołym niebem więc nic dziwnego no ale do rzeczy..
Myślałem że to akumulator i chciałem kupić nowy jednak sprzedawca aku zierzył mi prąd ładowania i wynik wynosił bez zadnego obciążenia 13,5 V, przy włączonych światłach 13,25 V. Pierwsze pytanie to jaki prąd ładowania powinien być prawidłowy?
Drugi temat to co może być przyczyną takiej sytuacji? Regulator napięcia, wyjechane szczotki alternatora, czy coś innego? Auto ma przebieg okolo 270 tys.
Zapomniałem napisać jakie są objawy. Jak postoi całą noc na mrozie to ledwie kręci rozrusznik. Przy większym mrozie tylko pojęczy i zero. Po podłączaniu kablami prądu z innego auta pali od strzału. Jak jest do - 5st C to pierwszy obrót rozrusznika cos jakby blokuje apotem zaczyna kręcić i pali. Aku mam Boscha 72 Ah, 680 A prąd rozruchu i ma dwa lata. Dwa miesiące temu skończyła się gwarancja hehe
: wt sty 26, 2010 20:23
autor: Sztomel
Przy tych mrozach to normalne, ja też mam aku dwuletnie i stoję pod "chmurką" dziś aku zabrałem do domu bo mając dwa dni wolnego bym rozrusznika nie rozbujał, dwa dni przestoju spowodowały, że miałem problem obrócić rozrusznikiem.
: wt sty 26, 2010 23:48
autor: adre321
Hmmm.. Mnie aż takie normalne to sie nie wydaje. Jeżdże tym autem 3 lata i napotykałem na -20 wcześniej. Wszystko było ok. Palił jak z nut.. Ja z Małopolski jestem, a tu nas mrozy lekko oszczędziły.
: śr sty 27, 2010 00:46
autor: PinkFloyd
Sztomel pisze:Przy tych mrozach to normalne, ja też mam aku dwuletnie i stoję pod "chmurką" dziś aku zabrałem do domu bo mając dwa dni wolnego bym rozrusznika nie rozbujał, dwa dni przestoju spowodowały, że miałem problem obrócić rozrusznikiem.
Zgadza się akumulatory nie lubią jednak zimna. Ten sam w pełni sprawny akumulator, który w temperaturze 25 st. C ma 100 proc. pojemności elektrycznej, w temperaturze 0 st. będzie miał 80 proc. pojemności, w temperaturze - 10 st. już tylko 70 proc., a przy siarczystym mrozie, - 20 st., tylko 60 proc. Przy czymalternato nigdy nie dobije na akumulatora na 100% poniewaz ładowany jest pradem bezpiecznym do 14,5V a amperarz alternatora skraca tylko czas doładowania. Akumulator w pełni zostanie naładowany prostownikiemktóry w końcowej fazie podaje napięcie powyżej 16V wtedy akumulator dobie się do 100% tylko trzeba kontrolowac temp. elektrolitu lub czy mocno gazuje ( jezeli nie mammy prostownika o regulowanym pradzie łądowania ). Alternator dobiej nam max do 90% a jak jeździmy dziennie mniej niż 20 min samochodem to jest może byc jeszcze słabszy. Dodatkowo z 90% przy -20st robi sie 50% pojemności akumulatora - w samochodzie jeźdzonym codziennie+ opory gęstego oleju, opory zmrozonch elementów silnika i z akumulatora 640A robi się poniżej 320A to tyle co akumulator 40ah i stąd problemy z rozruchem a w dieslu akumulator musi miec uderzenie. Nie mówię co pozostaje z 100% naładowanego akumulatora poniżej -25st
Dodatkowo z tego słabego aku przez kilkanascie sekund pobieracie prąd i to w znacznej ilosci na podgrzanie świec żarowych.
Poza tym fabryka w MK IV p o05.2000r wypuściły regulatory z regulowanym pradem łądowania w zależności od temp. otoczenia, ale nie mniej niż 14V, w zimne poranki nawet 14,5V na światłach. Wg mnie masz za małe ładowanie. Ja u siebie wymieniłęm taki regulator pokazywał 13,8V na wersję skandynawską- daje cały czas 14,55V
a na 100% naładowanym aku podaje 14,35V ( wartości na światłach ).
: śr sty 27, 2010 19:25
autor: kompan
PinkFloyd, a czy mój alternator poprawnie ładuje akumulator?
Silnik zimny przed odpaleniem: 12,68V
Silnik zimny po odpaleniu:
- 900 obr/min, bez obciążenia: 14,49V
- 900 obr/min, odpalone światła, włączony climatronic, odpalone radio: 14,56V
Silnik rozgrzany:
- 900 obr/min, bez obciążenia: 14,37V
- 900 obr/min, odpalone światła, włączony climatronic, odpalone radio: 14,26V
- 2500 obr/min, bez obciążenia: 14,37V
- 2500 obr/min, odpalone światła, włączony climatronic, odpalone radio: 14,27V
Ps. Sorki, że się wciąłem do tematu, ale nie chciałem zakładać nowego.
: śr sty 27, 2010 19:55
autor: PinkFloyd
kompan pisze:PinkFloyd, a czy mój alternator poprawnie ładuje akumulator?
Silnik zimny przed odpaleniem: 12,68V
Silnik zimny po odpaleniu:
- 900 obr/min, bez obciążenia: 14,49V
- 900 obr/min, odpalone światła, włączony climatronic, odpalone radio: 14,56V
Silnik rozgrzany:
- 900 obr/min, bez obciążenia: 14,37V
- 900 obr/min, odpalone światła, włączony climatronic, odpalone radio: 14,26V
- 2500 obr/min, bez obciążenia: 14,37V
- 2500 obr/min, odpalone światła, włączony climatronic, odpalone radio: 14,27V
Ps. Sorki, że się wciąłem do tematu, ale nie chciałem zakładać nowego.
aku i alternator bardzo dobre
: śr sty 27, 2010 20:48
autor: kompan
aku i alternator bardzo dobre
Dzięki za szybką odpowiedź. Dobrze, że wszystko w porządku ;]
: czw sty 28, 2010 14:16
autor: kITA
adre321 pisze:Myślałem że to akumulator i chciałem kupić nowy jednak sprzedawca aku zierzył mi prąd ładowania i wynik wynosił bez zadnego obciążenia 13,5 V, przy włączonych światłach 13,25 V. Pierwsze pytanie to jaki prąd ładowania powinien być prawidłowy?
Drugi temat to co może być przyczyną takiej sytuacji? Regulator napięcia, wyjechane szczotki alternatora, czy coś innego? Auto ma przebieg okolo 270 tys.
Prawidłowe napięci ładowania mierzone na zaciskach aku ma być w zakresie 14-14,4V.Powodem obniżenia napięcia ładowania może być :
1)rozładowany lub padnięty aku.(altek żeby go naładować daje duży prąd,ale obniża napięcie ładowania).Naładuj aku i wtedy zmierz napięcie.
2)padnięty regulator napięcia(tylko wymiana)
3)zaśniedziały styk,klema,przewód masowy między aku a silnikiem(zmierz napięcie między obudową altka,a zaciskiem+ altka-taka nakrętka od której odchodzi najgrubszy przewód)różnica napięć mierzonych na atku i aku musi być niewielka