Strona 1 z 1
Czy to koniec sprzęgła?
: pt lut 19, 2010 20:58
autor: basston
Wiem, że było wałkowane wiele razy ale na ten przypadek jeszcze nie znalazłem wyczerpującej odpowiedzi.Auto Golf IV 1,9 TDI 110PS AHF przebieg 190000. Mam problem ze wrzucaniem biegów na wysokich obrotach. Sprzęgło hydrauliczne bez linki. Pedał sprzęgła bierze przy samej podłodze. Nie wiem jaki był wcześniej gdyż dopiero kupiłem ten samochód miesiąc temu i biegi wchodziły idealnie a teraz nie umię wrzucić wstecznego. Sprzęgło nie ciągnie ani też nie wyjawia hałasu związanego z łożyskiem oporowym, pedał chodzi bez oporów. Nie odbija lewarek zmiany biegów do pozycji zerowej. Jakichkolwiek wycieków wokół skrzyni, wysprzęglika brak, nie ubywa płynu. Do tego wszystkiego 2 razy nie umiałem wybić 5-ego biegu i musiałem się zatrzymać i wyłączyć silnik żeby to zrobić ale było wtedy -20st więc może to było przyczyną bo od 3 tygodni jest spokój z tym problemem. Chciałbym żeby to było zapowietrzenie lub wysprzęglik ale obawiam się, że to sprzęgło. Jak puszczę sprzęgło po zmianie biegu to słychać jakiś 1-sekundowy jęk z okolicy sprzęgła(czasami i coraz częściej). Wsteczny wchodzi już tylko po zębach i jest co dzień to gorzej. Robię dziennie około 20km. Czy zużyte sprzęgło tak szybko by się skończyło?(w ciągu miesiąca). Olej w skrzyni jest. Nie umie odkręcić odpowietrznika na wysprzęgliku i sprawdzić czy poleci jakieś powietrze bo jest zardzewiały i nie chcę go urwać. Na ile centymetrów musi się wyciągnąć wysprzęglik żeby stwierdzić, że jest ok. Proszę o pomoc.
: pt lut 19, 2010 21:07
autor: Delta
witam u mnie tez raz sie skrzynia zablokowala ni stad ni z owad jedynka wchodzila ciezko lecz myslalem ze to normalne raczej ze pierwszy bieg wchodzi ciezej problem zaczal sie gdy wsteczy zaczelem wbijac slyszalem dziwny trzask czasem zgrzyt ,okazalo sie ze tarcza jest juz bardzo wyjechana musialem zmienic tarcze i docisk sprzegla ,kolego radze ci jechac do mechanika i to sprawdzic jak najszybciej ,twoj silnik jest wyposazony w dwumasowe kolo zamachowe napisalem szybko poniewaz nie chce abys sobie jeszcze uszkodzil to kolo ja to bardzo szybko zrobilem bo takie kolo jest drogie....Pozdrawiam
[ Dodano: 19 Lut 2010 20:09 ]
a sprzeglo zapomnialem dodac ze bralo mi tak ponizej polowy....
: pt lut 19, 2010 21:20
autor: basston
Tak mi się też wydaje ale miałem nadzieje, że to coś innego.
: pt lut 19, 2010 21:24
autor: Delta
napisalem Ci kolego od razu bez sciemy o swoim przypadku widze ze masz podobny... sprzeglo to koszt chyba 500zl natomiast kolo dwumasowe zalezy jeszcze jakie ale ceny sa rzedu 1200 1400 zl oryginalne oczywiscie
: sob lut 20, 2010 01:06
autor: Naparstek
Sprawdź czy pedał sprzęgła po wciśnięciu wraca całkowicie do pozycji wyjściowej. Może to tylko zapowietrzony wysprzęglik. Możesz sprawdzić czy nie ślizga się czasem sprzęgło wjeżdżając np na czwartym biegu pod niewielkie wzniesienie z prędkością obrotową 2000tyś/min i przyspieszając. Jeżeli obroty silnika będą gwałtownie rosły a auto nie przyspiesza to na pewno ślizgające się sprzęgło. Wtedy tylko wymiana już pomoże
: sob lut 20, 2010 10:47
autor: Piasek
basston pisze:Czy zużyte sprzęgło tak szybko by się skończyło?
Tak - sprzęgło masz zużyte - do wymiany.
190 tyś km przebiegu
A w Św. Mikołaja też wierzysz ??
Weź ten przebieg x2 będzie wówczas zbliżony do realnego. Nie ma co kombinować z wysprzęglikami itp... Tego jak młotkiem nie potłuczesz to się nie zepsuje.
Spraw mu nowe sprzęgło i będzie git
: sob lut 20, 2010 12:42
autor: basston
Z tym przebiegiem to masz rację. Zapomniałem napisać niby 190000. Tak niestety będę musiał zrobić. Sprzęgło nie ciągnie ale widocznie się kończy. Zawsze myślałem, że jak pedał sprzęgła jest na dole to jest super prawidłowo a u góry to się kończy sprzęgło, ale widać niema reguły. Muszę wymieniać ten dwumas skoro niema objawów jego zużycia i czy mogę go dokupić jak się później sypnie?
: sob lut 20, 2010 13:13
autor: Piasek
Rozpadający się dwumas daje o sobie znać w zupełnie inny sposób. Na pewno masz do wymiany kpl sprzęgło i tego się trzymajmy. A jak rozbierzesz już sprzęgło to niech to jakiś "mądry" meches obejrzy czy dwumas też wytrzaskany. Nie ma co panikować i z góry zakładać ze "pół auta do wymiany".
: pt mar 12, 2010 11:15
autor: basston
Sprzęgło jednak było do wymiany ale niestety dwumas też. Założyłem jednomas Valeo i jestem pod ogromnym wrażeniem tego kompletu i nie rozumie dlaczego niby jednomas powoduje gorszą kulturę pracy skoro ja nie widzę żadnej różnicy a nawet wydaje mi się, że motor odżył i wyciszył się o 20db. Pozdrawiam.
: pt mar 12, 2010 11:32
autor: Piasek
Gdzieś mi się obiło o uszy że ideą która przyświecała konstruktorom tego ustrojstwa była zdolność przenoszenia większego momentu obr. przy niższych obrotach. Ale niestety coś za coś.
: pt mar 12, 2010 21:23
autor: borat
zapowietrzony układ,albo pęka docisk