Strona 1 z 1
luzy na wirniku
: sob mar 13, 2010 12:55
autor: Adi1991
Witam po raz kolejny...Mam pytanie...Golfik jeździł sobie bez żadnych problemów na pierwszych trzech biegach,dalej wrzucając czwarty przy 2600RPM przeładowywała turbina,więc wyczyszczone zostały zaworki itd.Wyszło na to,że geometria do czyszczenia,ale jeździłem z tym tak koło 2miesięcy i teraz zdecydowałem się zrobić to,bo ciężko czasem w trasie wyprzedzać i niebezpiecznie...Oddałem turbo do czyszczenia i mechanik złapał z ciekawości za wirnik i ku mojemu zdziwieniu miał luzy na boki straszne,ale myślałem,że to jeszcze nic skoro nie gwizdała turbina tylko łapała notlauf.Więc siedziałem dalej i rozebrał gorącą stronę muszli,wyczyścił geometrę,bo trochę sadzy było,następnego dnia przyjechałem i zamontował wszystko,więc nie pozostało nic tylko jazda próbna...Zagrzał się silnik do około 70 stopni to wyjechałem na drogę i powoli jechałem,aż w końcu gaz w podłogę i poszedł,auto się ruszało jak nigdy,ale gwiżdże strasznie głośno tak jakby łopatki zawadzały o obudowę,ale czy to możliwe,że przed czyszczeniem nie było tego,a po tak???Winna może być jazda z przeładowywującą turbiną taki czas???
: sob mar 13, 2010 13:14
autor: piotrekgal
Co do luzów wirnika, najwazniejsze aby nie było luzu osiowego i "góra dół" , choc na boki jest dopuszczalne tylko niewielkie.
: sob mar 13, 2010 13:22
autor: italiano_83
Jazda na zaciętych kierownicach na pewno szybciej wykańcza turbosprężarkę- przeładowanie poza tym nienaturalna praca- bo najpierw ECU turbo musi poganiać a potem szybko poskramiać bo by nie przeładowywało i w efekcie masz falowanie ciśnienia a co za tym idzie turbo się rozpędza i hamuje i tak w kółko.
: sob mar 13, 2010 13:36
autor: Adi1991
To nie opłacało się płacić za czyszczenie tylko do regeneracji od razu czy używkę jakąś kupić???Długo to pochodzi jeszcze????
: sob mar 13, 2010 13:54
autor: Byku21
Zauważając po po postach na forum i ze swojego doświadczenia,bo miałem w tym tygodniu podobnie to lepiej kupić używkę,bo czyszczenie wcale nie pomaga,jeżeli ma luzy już na wirniku...
: sob mar 13, 2010 17:40
autor: Przewodnik
kolego gwizd czy swist to nie odrazu oznaka ze łopatki obcieraja, ja czysciłem i przed czyszczeniem nie bylo nic śłychac, luz prawie nie wyczuwalny. A teraz świszczy i gwizda
jak wściekła,
: sob mar 13, 2010 18:55
autor: italiano_83
Adi1991 pisze:Długo to pochodzi jeszcze????
Tego to nikt nie wie
Jak nie puszcza oleju w dolot i pompuje zadane ciśnienie- to ja bym jej nie ruszał- no chyba, że nie świszczy a wyje - są ludzie co by sobie dali rękę uciąć co by ich turbina świszczała