1.9(75kM) GTD Za wysoka temp. 100 kombinacji :O

[spokolos]

Hej
Wiem ze juz ten temat byl poruszany 1mln x ale nie znalazlem do konca odpowiedzi na moj problem,a mianowicie :
Jednego razu jadac temp.skoczyla mi na ok 110/115 st. i od tego momentu zaczely sie schody.
Po przyjezdzie do domu otwieram maske i woda sie gotowala i doslownie wybijala ze zbiorniczka wyruwnawczego.
Dolewajac wody zauwazylem ze srodek ten taki jakby lejek zbiorniczka jest doslownie skruszony,oproznilem go i pozbylem sie tego plastiku z wewnatrz Zalalem zbiorniczek woda do nomalnego poziomu,zagrzalem auto i nadal wybijalo wode a wentylatory sie czasami zalaczaly czasami nie,co juz bylo dziwne.
Postanowilem wymienic czujnik/wlacznik wentylatora. I nic ,dalej to samo z wybijaniem wody i zalaczaniem wentylatorow. Nastepnym krokiem byl termostat wrecz termostaty (oryginalny,vernnety i na koncu wahlera) Po wymianie termostatow bylo to samo :/
Dodam ze z wydechu nie kopci, pod korkiem nie ma koloru kawy z mlekiem,stan oleju sie nie zwiekszyl, staralem sie wyczuc czy czuc spaliny ze zbiorniczka wyrownawczego ale nic nie czuc spalinami !! Przy tych wszystkich kombinowaniach temp.wachala sie od 90/115 przy pilowaniu silnika do 4/5tys. obrotow.
Napomne takze ze wystepowal problem z odpowietrzeniem ukladu tzn. czasami lecialo z nawiewow ust.na max zimne powietrze a czasami gorace tak jak powinno byc jesli chcemy zeby lecialo gorace powietrze,weze byly twarde,napeczniale. Az w koncu bralem pod uwage wymiane uszczelki pod glowica i po raz kolejny zglupialem bo : Od tak cos go napadlo i : powietrze leci gorace tak jak powinno byc, weze sa na tyle miekkie ze mozna je palcami "zgniesc"(nie sa twarde jak wczesniej), woda nie wybija ze zbiorniczka jedynie wydobywa sie para ale mam wode, nie czuc spalin ze zbiorniczka,nie kopci z wydechu.
Jedynie co mnie teraz meczy to to ze jak zmieniam biegi tak przy ok 2/2,5 tys/obr i smigam sobie tak 100km/h to temp.wacha sie od 87/93 ale gdy juz go przypiluje do ok 4/5tys obr to wskaznik pokazuje nawet 115st. a to stanowczo za duzo a do tego wentylator wlacza tylko 1 bieg przy temp.ok 105st czasami przy ok 100st a czasami gdy jest tem.ok 115st to nie zalacza sie!! Wenylator 2wu biegowy i 2 biegi dzialaja bo sprawdzalem. Czy to moze byc czujnik/wlacznik wentylatora ktorego juz raz wymienialem i mogl sie tak zepsuc ze dzialal by tylko 1 bieg?? A moze wlac poprostu plynu chodzacego a nie wody,wiadomo plyn ma lepsze wlasciwosci i wrze przy ok 120st.
Rozpisalem sie masakrycznie ale nurtuje mnie to strasznie bo zarowno ja ,moj kumpel mechanik i jeszcze inny mechanior ktorzy starali sie go naprawic powiedzieli mi ze to ich rozbraja i wymiekaja ze raz tak a raz inczaczej sie zachowuje to auto. PLISSSSSSSSSSSSSS RATUJCIE

[Ł-u-k-a-s-z]

ja mam 3 możliwosci : 1.korek od zbiornika jest zepsuty,i nie reguluje ciśnienia,raz działa raz nie,2.pompa wody do wymiany 3.zasrana chłodnica i nie ma pełnego obiegu ,jak mówisz ze wode lejesz ,cza by ja wyjac i odpowiednio przepłukac

gdy juz go przypiluje do ok 4/5tys obr to wskaznik pokazuje nawet 115st. a to stanowczo za duzo

zależy jaka masz chłodnice,jam mam krótka i mam to samo,jak go popiłuje to wskaznik odrazu skacze wyżej, nawet zawsze mam temp. powyżej połowy,w sb-k juz były te wieksze chłodnice montowane i jest dużo lepiej pozdro

[skkr_lodz]

Moim zdaniem powinieneś zalać płynu chłodzącego a nie wodę. Płyn ma lepsze właściwości termiczne niz woda. Druga opcja, że pewnie trzeba by odkamienić układ. Napisałeś, że skruszał zbiorniczek - może to był kamień osadzony z wody?

[spokolos]

Na dniach zaloze nowy korek do zbiorniczka i zaleje go plynem chlodzacym zobaczymy co to da ,jesli nie sprobuje jeszcze raz wymienic na nowy czujnik/wlacznik wentylatora. A jak to juz nie pomoze to przeciez szczysci mnie

[Ł-u-k-a-s-z]

Na dniach zaloze nowy korek do zbiorniczka i zaleje go plynem chlodzacym zobaczymy co to da

jak bedziesz zmieniał płyn, to wyciag chłodnice i przepłukaj pod cisnieniem

[spokolos2]

To znowu Ja.
I dalej ten sam problem!!!
Po wymianie wody na plyn chlodniczy,po wymianie termostatu na Wahlera i po wymianie 2x czujnika/wlacznika wentylatora dzieja sie takie rzeczy.
Napomne ze problemu z chlodzeniem juz nie ma,okazal sie juz przy kupnie zdu.... wlacznik wentylatora!!! Teraz mam z Toprana.
A teraz problem dalej jest taki ze jadac sobie autkiem ogrzewanie dziala normalnie i po paru km zamiast cieplego powietrza wieje zimne i takie to ma napady non stop raz cieple ,raz zimne a do tego w najlepsze po przejechaniu raz 25km wybija mi cala wode ze zbiorniczka ,a raz po przejechaniu ok 70km dzieje sie to samo,jadac podobnym stylem jazdy,raczej ekonomiczny nie "rajdowym".
Co to moze byc ?? jeszcze kupie nowy korek ze zbiorniczka wyruwn. bo 2ej uzywce jakos nie wierze. Ale co jak to nie pomoze??
A przypomne ze nie czuc spalin ze zbiorniczka,nie kopci z wydechu,nie ma maselka.
Kumpel mechanik mi mowil ze jak juz to nie pomoglo to ewent.uszczelka pod glowica a znowusz inny ziomek mowil ze on mial to samo co ja i wymienil uszczelke pod glow.,termostat,czujnik went. a co sie okazalo ? Ze to korek zbiorniczka wartosci ok 20zl byl winien!!! Porazka
Moze jest ktos taki co mial taki problem bo chce uniknac wymiany uszczelki bo jesli ja wymienie a bedzie to samo to juz zwatpie calkiem
Pozdrawiam cierpliwych.

[arwam]

spokolos, po kolei napisz jaki silnik i co wymieniłeś bo trochę namotałeś albo ja dziś jestem zamotany.

[arwam]

jeśli masz problemy z ogrzewaniem i w dodatku czuć wń płynu chłodniczego w aucie jak przestawisz na ciepłe powietrze to nie czekaj tylko zmień nagrzewnicę bo potrafi naprawdę mylące objawy dawać, z rozrywaniem węży włącznie

[Ł-u-k-a-s-z]

spokolos2, czytam ze dalej korka nie wymieniłes ,ja bym zaczoł od tego ,potem jak juz wszystko wymieniłes to oblukał bym nagrzewnice,moim zdaniem uszczelka to na koncu ,bo najdroszy wydatek,tylko nie wykluczam ze to ona, bo dużo rzeczy na nia wskazuje

[spokolos2]

Siema
Arwam ,masz racje ze namotalem niezle ale ja juz tyle kombinacji stosowalem ze samemu mi sie juz to mota ale podsumowujac i ogolniajac :
1. Najpierw wymieniony czujnik/wlacznik wentylatora,ale wode dalej wybijalo i lecialo raz zimne, raz cieple powietrze.
2. Nastepnie wymiana termostatu jednego,drugiego i skonczywszy na termost. z Wahlera ale dalej bez zmian.
Baa nawet nie wlacza sie 2bieg wentylatora ale zrobiona sztuczka z kabelkami ze najpierw uruchamial sie 2bieg - lepsze chlodzenie przez chwile, i co? i dziwnym sposobem EUREKAAAAA !!!
Fajnie grzeje,ciepelko leci tak jak nalezy ,nie wybija wody,jedyne co to zrypany wlacznik wentyl.
(Nie jestem pewien czy w tym momencie nie wymienilem korka ze zbiorniczka wyrown. uzywka )
To mowie "...luzik skoro nie wybija i jest ok zaleje go plynem chlodzacym i wymienie czujnik/wlacznik wenty.(okazal sie zdup...zaraz przy kupnie)" i tez tak zrobilem.
3. Zalany plynem chlodz.,nowy czujnik/wlacznik went. ,nowy termostat Wahlera i co?? I kapa !! Znowu wybijanie (nie pamietam czy nie zmienilem w tym momencie korka ze zbironiczka na ten stary oryg. )
Przeciez mozna ocip....

Dodatkowe info :
- nie ma masełka,kawki mokate
- nie czuc spalin ze zbiorniczka
- nie kopci
- nie traci mocy itp.
- nie czuc ,bynajmniej ja nie czulem plynu chlodz. gdy uruchomilem cieple powietrze w aucie.

Dzis moze jutro spradze jeszcze stan oleju,czy nie ma z nim cos nie tak.

Silniczek AAZ 1.9 GTD 75kM


Proxii masz racje nadal nie wymieniony korek od zbiorniczka wyrown.,tzn.byl wymieniony ale na jakas uzywke z allegro,dzis mam juz nowy i pod wieczor mala przejazdzka i sprawdzenie co i jak.
Oby ten maly elemencik zadzialal bo jesli nie pomoze to biore sie za uszczelke,odpukac gdyby to nie pomoglo to : "Kupie - Sprzedam"

ps.A jak sie POPRAWNIE odpowietrza w nim uklad chlodzenia??

Pozdro Ziomale

[arwam]

skontroluj jeszcze szczegółowo nagrzewnicę.
a odpowietrza się najlepiej jak silnik chodzi sobie na wolnych obrotach do włączenia wentylatorów.
w momencie kiedy zacznie otwierać duży obieg to ubędzie płynu ze zbiorniczka.
zgaś go wtedy i ostrożnie odkręć korek zbiorniczka i odpal silnik, na wolnych obrotach malutkimi porcjami i powoli dolewaj płyn.
chodzi o to że jak być na postoju dolał większą ilość płynu to może głowica doznać "szoku termicznego" i pęknąć.

[spokolos2]

No i wymienilem to co juz wyzej opisalem.
Do tego wymienilem na nowke korek ze zbiorniczka wyrownawczego i przez jakis czas bylo ok. Lecialo gorace powietrze,nie ubywalo wody w zbiorniczku.
Wody nie wywalalo przez zbiorniczek,ale gdy jezdzilem spokojnie tak do 70km/h wszystko bylo ok. A juz ok 100ka grzal sie i temp.podskoczyla do 110st.
Dzis znowu sie zagrzal do ok 120st i wywalilo wode i w tym samym momencie juz nie lecialo gorace powietrze w aucie,zapewne zapowietrzyl sie.

Podsumowujac :
- nie ma masełka,kawki mokate
- nie czuc spalin ze zbiorniczka
- nie kopci tzn.przy odpaleniu puszcza "dymka" kolor jakby szaro bialy... ":/
- nie traci mocy itp.
- nie czuc ,bynajmniej ja nie czulem plynu chlodz. gdy uruchomilem cieple powietrze w aucie.
- gdy byla woda w zbioroniczku to cieple powietrze lecialo normalnie do momentu "wywalenia" jej ,takze pewnie sie zapowietrzyl teraz.
- wymieniony termostat na Wahlera
- wymieniony wlacznik wentylatora
- wymieniony korek ze zbiorniczka wyrownawczego
- zalany plynem chlodniczym

Wszystko bylo niemal dobrze ,jedynie przy kreceniu go na obroty do ok 3/4tys. temp.dochodzila do 110st i tak sie trzymala.
Wiec co to moze jeszcze byc??
Wiem ze ostatecznosc to uszczelka pod glowica,ale czy jeszcze moze cos byc zrypane??

Rece juz mi opadaja

[Ł-u-k-a-s-z]

ciekawe jeszcze bym sprawdził chłodnice bo jak mówisz ze jezdzisz spokojnie i jest dobrze,a jak depniesz to temp.podskakuje,to widocznie układ niewyrabia,2. opcja to uszczelka niestety, widocznie przy wiekszym cisnieniu przepuszcza do układu chłodzenia i wywala płyn,3. opcja to masz peknieta głowice i przy wiekszych cisnieniach wali komprecha bo jak płyn wywala to nie ciekawie

[adam aa22]

Ja w swoim AAZ miałem dokładnie to samo tylko, że u mnie temp.skakała na ponad 100 stopni przy większych prędkościach i obrotach silnika kiedy trochę dostał po "garach". Tak przy 140 km/h temp już się zwiększała do ponad 100 stopni, lub przy krótkich sprintach po mieście. Wymieniłem prawie wszystko (czujnik na chłodnicy, czujnik przy głowicy odpowiedzialny za wskazanie, zegary też podmieniłem dla sprawdzenia, założyłem oczywiście nowy termostat Wahler), aż w końcu przyszła jesień i chłodnica zaczęła się pocić. Założyłem nową i jakby ręką odjął Twoje auto zapewne nie jest pierwszej młodości i jeśli chłodnica nie była wymieniana to ta oryginalna jest na pewno trochę przytkana i ogranicza przepływ. Kup nową (nawet zamiennik za 100 zł) i jeśli uszczelka pod czapką jest ok ( z tego co piszesz to raczej tak jest) to problem na pewno zniknie.