TDI AFN pompa nie daje ropy :/
: czw paź 14, 2010 21:23
I znow pod gorke z tym autem mam.
Otoz taki problem, ostatnio jezdzilem bez filtra paliwa :/ I dosc czesto brakowalo mi ropy, a wiec by odpalic trzeba bylo zalac cos, odpowietrzyc wtryski i jechalo. Nastal taki dzien, ze juz ten zabieg sie nie udal. Mysle co jest? Dzien wczesniej jezdzilem i nie bylo problemow. To mysle, ropy znow nie ma. Zalalem z 10l i chce odpowietrzyc. pupa, nic nie idzie. Wiec patrze... Ani grama ropy nie daje pompa. Mysle sobie... hmm, pewnie 109 przekaznik uwalilo. Bo jeszcze moje udane auto ma tak, ze cos z gaszeniem jest nie halo. By zgasic auto wyciagam 109 i gasnie. Inaczej gdy wyciagnie kluczyk auto chodzi..
Kupilem dzis nowa 109, wkladam elektrozawor puszcza (na starym tak samo) i pupa, nic nie idzie. Pomyslalem, ze moze weze paliwowe zatkalo, wiec dmuchnalem w nie, pozniej wciagnalem ustami i ropa idzie, az milo.. szkoda, ze pompa tak nie ciagnie. zakladam z powrotem, juz na bezbarwnych przewodach i.. i wlasnie nic, tak samo bez zmian. Prad na pompie jest, sprawdzilem na zarowce. Ale ropy nie ma.
Czyzbym tak zalatwil pompe jezdzac bez filtra, ze teraz nadaje sie na zlom, albo do regeneracji?
Co zrobic by zaczelo iskrzyc z powrotem?
Na pewno mi cofa paliwo do baku, bo nie ma filtra i zaworu zwrotnego.
Otoz taki problem, ostatnio jezdzilem bez filtra paliwa :/ I dosc czesto brakowalo mi ropy, a wiec by odpalic trzeba bylo zalac cos, odpowietrzyc wtryski i jechalo. Nastal taki dzien, ze juz ten zabieg sie nie udal. Mysle co jest? Dzien wczesniej jezdzilem i nie bylo problemow. To mysle, ropy znow nie ma. Zalalem z 10l i chce odpowietrzyc. pupa, nic nie idzie. Wiec patrze... Ani grama ropy nie daje pompa. Mysle sobie... hmm, pewnie 109 przekaznik uwalilo. Bo jeszcze moje udane auto ma tak, ze cos z gaszeniem jest nie halo. By zgasic auto wyciagam 109 i gasnie. Inaczej gdy wyciagnie kluczyk auto chodzi..
Kupilem dzis nowa 109, wkladam elektrozawor puszcza (na starym tak samo) i pupa, nic nie idzie. Pomyslalem, ze moze weze paliwowe zatkalo, wiec dmuchnalem w nie, pozniej wciagnalem ustami i ropa idzie, az milo.. szkoda, ze pompa tak nie ciagnie. zakladam z powrotem, juz na bezbarwnych przewodach i.. i wlasnie nic, tak samo bez zmian. Prad na pompie jest, sprawdzilem na zarowce. Ale ropy nie ma.
Czyzbym tak zalatwil pompe jezdzac bez filtra, ze teraz nadaje sie na zlom, albo do regeneracji?
Co zrobic by zaczelo iskrzyc z powrotem?
Na pewno mi cofa paliwo do baku, bo nie ma filtra i zaworu zwrotnego.