Forum.VWGolf.pl

Witam. Latem kupiłem Golfa III 1.9 TDI 110 KM 96r. Autko śmigało jak niejeden benzyniak co zresztą jest znane użytkownikom tego modelu Z powodu białego kopcenia przy odpalaniu konieczna była wymiana uszczelki pod głowicą - spaliny przedostawały się do układu chłodzenia co było zbadane. Po remoncie (frezowanie głowicy, wymiana uszczelki i zaciętego zaworu) moc silnika jakby spadła. Na niskich biegach ma jeszcze jakieś przyspieszenie ale już od 80km/h się wlecze jak zwykły TD. Mam pytanie do użytkowników: czy mechanik mógł czegoś niedopilnować przy wymianach i odwalić fuszerkę? Wiem, że przy wymianie uszczelki trzeba zdejmować koło i robić coś blisko rozrządu więc może coś tam zepsuł? Proszę o pomoc, opinie i z góry dziękuję

sprawdzic podpiecie wezykow podcisniena, logi, i sprawdzenie ustawienia rozrzadu

Dzięki. Jeszcze jedno pytanko, może głupie ale nie mam doświadczenia a chciałbym kupić własnego VAGa bo w okolicy za badanie dużo życzą a w rodzinie same VW więc tak czy siak się przyda. Czy np takie:
http://allegro.pl/vag409-pl-diagnostyka ... 37659.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://allegro.pl/najlepszy-najtanszy-v ... 07204.html" onclick="window.open(this.href);return false;
będą pasować do podpięcia pod AFN? Dużo części w tym GTI jest inne więc jestem przyzwyczajony do przezorności. I ewentualnie w który z tych dwóch lepiej zainwestować?

kamillll pisze:chciałbym kupić własnego VAGa bo w okolicy za badanie dużo życzą a w rodzinie same VW więc tak czy siak się przyda.

Najtańszy-najlepszy na pewno ogarnie kasowanie błędów,sprawdzenie parametrów silnika,wykonywanie logów (mam niebieski i śmiga beż problemu)

Na chwilę obecną sprawdziłem podpięcie wężyków podciśnienia - są ok. Z błędów najważniejsze wyskoczyły mi takie:
Silnik: 575 Ciśnienie w kolektorze dolotowym, Czujnik ciśnienia w rurze rozgałęźnej (17-10 - Control Difference - Intermittent)
Immobiliser: 546 Usterka linii przesyłania danych, Usterka na linii przesyłu danych (27-00 - Implausible Signal)
Pierwszy z nich na pewno dotyczy tego problemu tyle że przyczyn i tak może być kilka (zapieczone kierownice, zawór n75 itp). Co sprawdzić lub zrobić najpierw żeby nie wchodzić w zbędne koszta? Zapieczone łopatki chyba odpadają, przecież mechanik wyciągał turbo przy zmianie uszczelki więc powinien zauważyć. Ale jeszcze zapytam o to jutro, jak będę w sprawie rozrządu

kamillll pisze: Z logów najważniejsze wyskoczyły mi takie:

To błędy,nie logi

Już błędy

Witam,podepnę się pod temat.Mam golfa3 TD.Ostatnio zaczął się dziwnie zachowywać tzn.zaczął tracić moc na wyższych biegach począwszy od czwartego.Przez jakiś czas jezdził normalnie i znów to samo W końcu po przejechaniu ok.30 km zaczął bardzo szybko tracić moc i przez jakiś kilometr jechałam na jedynce na wolnych obrotach,aż *umarł* nie chce odpalić,pobiera paliwo tak jakby z powietrzem.Mąż wymienił filtr paliwa,ale dalej jest to samo.Bardzo proszę o jakąś podpowiedz zanim oddam do mechanika

dodam jeszcze,że po dodaniu gazu silnik gasł

Za rozrząd mechanik który to robił zaręcza własnymi rękami że wszystko było zrobione jak należy. Pomysł, że rozrząd był źle ustawiony uważa za bzdurny, gdyż przesunięcie paska o jeden ząbek powodowałoby pracę na poziomie starych DET'ów lub w ogóle brak możliwości uruchomienia silnika (silnik pracuje jak należy, równo i cicho). Ten sam mechanik po odpaleniu, gazowaniu, dotykaniu itd powiedział że na 90% winą jest zapchana turbina (rozumiem że w necie nazywane jest to zapieczonymi kierownicami) i trzeba oddać do czyszczenia. Zawór N75 wg mnie odpada bo do niego jest oddzielny błąd na liście możliwych. I teraz pytanko forumowiczów: czy opłaca się i czy można samemu czyścić turbinę? Skoro ten mechanik nie chciał i odesłał do serwisu Bosha bo w tej turbinie jest zmienna geometria łopatek a jemu ze względu na nawał roboty nie opłaca się w książkach siedzieć

edit: przypomniałem sobie że po wymianie uszczelki głowicy uszczelniłem rurę doprowadzającą powietrze do turbiny bo była pęknięta a nowej dostać nie mogłem. Pęknięcie było w dolnej części a kształt rury przypomina S. Czy to może świadczyć o tym że wcześniej turbina przeładowywała ale ta dziura pomagała "uchodzić" zbędnej mocy?

kamillll, jak mialesz dziure w dolocie to turbo pompowalo ponad miare bo nadrabialo straty powietrza

to ze n75 ma osobny kod bledu nie znaczy ze nie moze dzialac wadliwie i przez to lapac blad 575

Nie pomyślałem tak o tej dziurze w dolocie. Czyli problem mógł być dużo przed wymianą uszczelki teraz pozostaje zrobić logi (niedawno dopiero zrozumiałem że to coś innego niż zczytanie błędów ). muszę tylko znaleźć dobrze odśnieżoną jezdnię

Witam. Prosiłbym o ocenę logów. Robiłem jeden po drugim, trochę się różnią między sobą ale nie wiem czy istotnie. Jeżeli z góry widać jakieś błędy w robieniu ich to z góry przepraszam - pierwszy raz nie zawsze musi wyjść Wydaje się że wszystko było zgodnie z założeniami - na trójce przy 1500 obr but w podłogę i do ponad 4000 obr. Z góry dzięki za pomoc jeżeli widać czego to może być wina.

http://vaglog.rtnet.pl/kamil2_44010.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://vaglog.rtnet.pl/kamil2_44011.html" onclick="window.open(this.href);return false;

P.S. Dodam że od kiedy jest ciepło już mnie raczej nie spotyka problem notlaufu.

kamillll pisze:czego to może być wina.

Zacinającej się zmiennej geometrii w turbosprężarce.Sprawdz na zgaszonym silniku płynność ruchu sztangi gruszki turbiny przy wciskaniu jej do gruszki.Ewentualnie zdejmij zabezpieczenie z dzwigni sterującej zmienną geometrią i sprawdz z osobna co się zacina - vnt czy sztanga.Stawiam na vnt
P.S Logi umieszczaj w dziale DIAGNOSTYKA