Forum.VWGolf.pl

Witam, od jakiegos czasu zmagam sie z oslabieniem mojego MK3 przy obrotach od powiedzmy 2500.
Wczesniej, szczegolnie po zalozeniu boost pina, bylo tak, ze krecil sie swietnie do chyba 5000, natomiast teraz na wyzszych obrotach auto jest coraz slabsze i wrecz wieki trwa, zanim dojdzie do 4500, musze wczesniej zmienic bieg.

Sprawdzilem tez przyspieszenie 0 - 100 i wyszlo masakrycznie, bo ok. 20 sekund, kiedy wczesniej mialem ze 12 :/ Co moze byc nie tak?

Podkrecanie dawki paliwa nic za bardzo nie daje, gdyz wtedy po prostu zwieksza sie elastycznosc na niskich obrotach (i do tego nie spala sie mieszanka bo auto dymi), a na wyzszych nadal jest kiepsko :/

Myslicie, ze turbina mi nie dziala? Jak to moge latwo sprawdzic?

pozdrawiam

Masz jakies objawy typu nadmierne kopcenie przy przyspieszaniu? Inna praca silnika?
Sprawdz przede wszystkim filtr paliwa, a turbine to sciagnij gumowe kolanko laczace turbine z kolektorem i zobacz czy nie przelewa sie olej w tym kolanku.
Sprawdz tez czy nie masz powietrza w przewodach paliwowych.

No troche dymi ale to pewnie przez bawienie sie dawka paliwa. Jak jej nie podkrece to samochod jest ekstramalnaie zamulony wiec musi byc tak jak jest. Filtr paliwa mysle ze jest ok zreszta czy on by powodowal brak przyspieszenia na obrotach? Raczej dławienie sie silnika itp. Odnosnie turbiny postaram sie sprawdzic to co napisales. W przewodach paliwowych nie widzialem raczej pecherzykow powietrza.

Update: a dymi szczegolnie przy wchodzeniu na obroty paradoksalnie, czyli to by chyba wskazywalo na brak cisnienia w turbinie prawda?

QbaM pisze:Filtr paliwa mysle ze jest ok zreszta czy on by powodowal brak przyspieszenia na obrotach?

Oczywiście, silnik na wyższych obrotach potrzebuje paliwa, zapchany filtr może przyczynić się do kiepskich osiągnięć, to tak na początek.

karol8114 pisze:

QbaM pisze:Filtr paliwa mysle ze jest ok zreszta czy on by powodowal brak przyspieszenia na obrotach?

Oczywiście, silnik na wyższych obrotach potrzebuje paliwa, zapchany filtr może przyczynić się do kiepskich osiągnięć, to tak na początek.

Ok postaram sie wymienic filtr w najblizszym czasie, ale opierajac sie na moich doswiadczeniach watpie ze to jest przyczyna, to znaczy jeszcze nigdy po wymianie filtrow nie naprawily sie moje problemy z silnikiem pod roznymi wzgledami . No ale wiadomo, nie zaszkodzi.

jak wchodzi na obroty jednoczesnie dymiąc a w dodatku dymiąc na lekko niebiesko to turbawka się kończy, moze też dymić przed rozregulowaną dawkę paliwa, kręcenie w te i wewte nie służ niczemu poza tym ze potem nie wiesz jak było ustawione. Do filtra powietrza też warto zajrzeć.

Nie zauwazylem zeby dym byl niebieskawy, raczej ciemno - szary...
Co do dawki paliwa - w pompie jest sruba od "ogolnej dawki paliwa", obrotow na luzie i obrotow na luzie + ssanie... Ja krecilem tylko ta pierwsza sruba. Raczej niemowzliwoscia jest wiec rozregulowanie jej w ten sposob, aby na niskich obrotach bylo ok, a na wysokich zle. Tutaj jedyna mozliwoscia by bylo zalozenie boost pina bez zadnego wciecia, wtedy by chyba w ogole sie dawka nie zwiekszala przy dolaczaniu sie turbo, ale efekt i tak nie bylby chyba tak tragiczny jaki mam teraz... Otwieralem LDA i sprawdzilem dla upewnienia sie ze boost pin jest "dobrą stroną" zalozony i chyba tak jest, chociaz moje umiejetnosci techniczne to porazka.

Odpala teraz dobrze, mialem problem bo przestawil sie zaplon i nie chcial odpalac na zimnym, ale juz jest ok.
Tankuje zawsze na BP, kiedys mi sie zdarzalo nawet BP ultimate. Zejde zaraz oblookac ta turbine. Czyli mam zdjac rure prowadzaca do filtra powietrza (prosto sie ja zdemuje)?

Jeszcze piotrekgal napisal "turbine to sciagnij gumowe kolanko laczace turbine z kolektorem i zobacz czy nie przelewa sie olej w tym kolanku.", mozna tu rozwinac, bo ja nie wiem w ogle gdzie co jest pod maską... Szukalem schematu jakiegos do 1.9td na forum ale nic nie znalazlem.

Nie zapominaj że masz silnik aaz, sprawdzałeś czy kółko pasowe nie "giba" się na boki? Usterka występuje non stop czy raz jest dobrze raz źle?

Jesli chodzi o klin na wale to juz mialem z nim przejscia i teraz jest ok z tego co wiem. Usterka wystepuje caly czas.

QbaM pisze:(prosto sie ja zdemuje)?

Odkręcasz 2 opaski,odpinasz odmę i zdejmujesz.
Próbuj nim pokręcić i wyczuć,czy nie ma jakiś oporów,bo być może wałek jest zatarty

rozchodzi się o gumowe kolanko zaznaczone na czerwono

QbaM,



Zaznaczylem Tobie na przykladowym zapozyczonym zdjeciu element ktory musisz sciagnac, tam widac opaske ktora trzeba najpierw rozkrecic, potem wloz palec do tego weza/kolanka i zobacz czy nie przelewa sie olej w ilosciach "hurtowych"

Dzieki wielkie za schematy!
Sprawa wyglada teraz tak: sciagnalem ta rurke od jednej strony i faktycznie jest sporo oleju, ale nie wiem czy to jakas ogromna ilosc. Niestety nie mialem wiecej czasu zeby sprawdzic luzy itp, ale nie o tym chcialem: zwiekszylem sporo dawke paliwa w pompie i jednak wyglada na to, ze to bylo przez rozregulowana pompe. Po prostu kiedys mechanik mi cos przy niej ruszał i musial mi mocno skrecic dawke paliwa... Teraz auto jest duzo zwawsze, tylko po puszczeniu gazu nie chce schodzic z obrotow - musze uregulowac to sruba od obrotow, tylko nie mam na razie klucza nasadowego, a zwyklym tam nie ma sie za bardzo jak dostac.

W kazdym razie dzieki wielkie za pomoc i poinformuje jak juz bedzie ok

Odkrylem cos takiego: po wyciagnieciu wężyka od boost pina nagle odblokowała mi sie "gora obrotow" i auto kreci sie jak powinno, natomiast dol jest slaby (jak to w serii). Gdy podłaczam wężyk z powrotem, sytuacja robi się odwrotna: dół jest mocny i elastyczny, natomiast nie chce sie w ogole kręcic.

Jak to jest mozliwe? Tak jakby ten boost pin byl zalozony "do gory nogami". Nie moge odkrecic tych srub na LDA zeby to otworzyc, ma ktos jakis patent na nie, nie wymagajacy narzędzki?