Witam, mam następujący problem. Ostatnio w moim golfiku coś zaczęło piszczeć. Nie jest to jakiś straszny pisk, ale piszczy ciągle, nawet po rozgrzaniu silnika. Pierwsze podejrzenie to napinacz alternatora, ale pasek jest niby naprężony OK. Tak się rozglądając co to może być zauważyłem, że giba się u mnie lekko koło pasowe od wspomagania. Wszystkie inne kółka (w tym koło pasowe paska wieloklinowego) chodzą równo i nic się nie gibają.
Tutaj filmik o co mi chodzi:
[youtube][/youtube]
Nie jest to jakieś straszne gibanie, ale chciałbym się dowiedzieć dwóch rzeczy:
Po I: Czy takie gibanie koła od wspomagania jest niebezpieczne dla wału? (zaznaczam jednak po raz drugi, że koło pasowe paska wieloklinowego jest w porządku).
Po II: Czy to może być przyczyna tego denerwującego piszczenia?
Jutro mam podjechać do mechaniora, ale spróbuje się chociaż dowiedzieć coś na własną ręke
W moim golfiku siedzi silnik 1.9 TDI 90KM 1Z.
Pozdrawiam i proszę o jakieś rady.
Gibanie koła od wspomagania
: wt lip 12, 2011 09:48
autor: miś fazi
albo łożysko rolki napinacza , albo łożyska w alternatorze
Gibanie koła od wspomagania
: wt lip 12, 2011 09:53
autor: koko887
Ale te gibanie to jest niebezpieczne? Robić coś z tym czy tak ma być?
Gibanie koła od wspomagania
: wt lip 12, 2011 10:45
autor: Derbi013
u mnie też sie giba... i poki co nic sie nie dzieje (odpukac)
mozna wymienić samom łożysko w rolce napinacza?? zna ktos wymiar łożyska??
Re: Gibanie koła od wspomagania
: wt lip 12, 2011 11:17
autor: koko887
miś fazi pisze:albo łożysko rolki napinacza , albo łożyska w alternatorze
Ale mam jeszcze jedno pytanie jako że mechanikiem nie jestem. Czy pisząc o rolce napinacza chodzi o taki napinacz (i jakąś rolkę w nim):
Czy też może o takie coś:
Bo tą rolkę z drugiego zdjęcia to się chyba wymienia przy wymianie rozrządu (chyba?),a ja rozrząd miałem robiony 4 miesiące temu więc powinna być dobra (jeśli się ją wymienia). Sorry że tak nieprecyzyjnie pisze i się dopytuje ale naprawdę słabo się na tym znam
Gibanie koła od wspomagania
: wt lip 12, 2011 12:41
autor: luki007
koko887,
ta rolka z drugiego zdjecia to rolka preta napinacza , i wcale nie koniecznie musial byc wymieniana razem z rozrzadem.
Ta rolke znajdziesz ponizej alternatora
Gibanie koła od wspomagania
: wt lip 12, 2011 14:27
autor: koko887
Sorry za lameriade z mojej strony, ale teraz to już się pogubiłem z tą rolką napinacza. Czy ktoś mógłby mi wskazać na poniższym zdjęciu gdzie się ta rolka napinacza znajduje?
zżuć pasek klinowy i odpal motor, jak przestanie piszczeć to znaczy ze rolka napinacza paska klinowego, jeśli dalej będzie piszczeć to wnioskował bym ze to napinacz rozrządu
Gibanie koła od wspomagania
: wt lip 12, 2011 16:00
autor: twromek
Tak jak manior mówi, popróbuj z paskami, ale z tego co ja widzę to koło pasowe na wale ma bicie, no chyba, że mi się wydaje
Re: Gibanie koła od wspomagania
: wt lip 12, 2011 16:26
autor: koko887
twromek pisze:ale z tego co ja widzę to koło pasowe na wale ma bicie, no chyba, że mi się wydaje
Nie raczej nie ma bicia, już tak dla świętego spokoju obejrzałem ten filmik w zwolnionym tempie i wszystkie kółka kręcą się równiutko (poza tym od wspomagania )
Gibanie koła od wspomagania
: śr lip 13, 2011 09:35
autor: slawko11
Na dołączonym zdj przez koko887 element zaznaczony żółtą i czerwoną strzałką u mnie cały sie trzęsie i grucha. Chłopaki powiedzcie co to jest ? i czy to groźne. Z góry dzięki.
Re: Gibanie koła od wspomagania
: śr lip 13, 2011 11:18
autor: koko887
slawko11 pisze:Na dołączonym zdj przez koko887 element zaznaczony żółtą i czerwoną strzałką u mnie cały sie trzęsie i grucha. Chłopaki powiedzcie co to jest ? i czy to groźne. Z góry dzięki.
slawko11,
masz nie sprawny napinacz i wyrobiona tulejke pod pretem
do wymiany jedno i drugie o ile nie jezdzisz z tym dlugo , bo moze wokol preta tak powiekszyl otwor ze nowa tulejka nic nie da tylko wymiana calej lapy
Gibanie koła od wspomagania
: śr lip 13, 2011 12:28
autor: _model_
Uwalone może być sprzęgiełko na altku. Sam miałem taki problem, że napinacz latał, strasznie nim telepało i słychać było ostre dudnienie. Wymieniałem paski (różnych producentów, krótsze, dłuższe). Wymianiłem napinacz, tulejki pręta napinacza. Aż w końcu wymieniłem sprzęgiełko na altku i jest błoga cisza i spokój.