Forum.VWGolf.pl

Ostatnio zauważyłem, że jak dam mu żaru to tak ledwo po przekroczeniu 4 tysięcy to zaczyna pyrkotac i chodzi chyba tylko na 2 gary, da się to jakoś zmienić? A jest to Golfik 3 1.9 TDI 1996 r. Proszę o odpowiedzi.

moj staruszek ma to samo... silnik 1Z.. po przegazówce jak by sie zalewał i kuleje na jakis cylinder moze dwa cylindry.... przy tym strasznie kopci... wystarczy go zgasic na 30 sek... odpalic i jest ok. Co to moze byc...?

po pierwsze to nie ma czegoś takiego jak przegazówka w tdi - silnik musi chodzić pod obciązeniem - w przeciwnym razie szybko sie z nim pozegnamy

po drugie w TDI jest limiter obrotów silnika - ale nie ma to nic wspołnego z parkotaniem i nierówną pracą.

A w obu powyzszych przypadkach zainteresowałbym się cisnieniem oleju przy jakim zbija zawór.

Tak w ogole to po co ciagnac taki silnik powyzej 4000 obr/min ??

Corvax pisze:po pierwsze to nie ma czegoś takiego jak przegazówka w tdi - silnik musi chodzić pod obciązeniem - w przeciwnym razie szybko sie z nim pozegnamy

co sie moze stac podczas przegazowki TDI...? chyba to silnik jak kazdy....

Corvax pisze:A w obu powyzszych przypadkach zainteresowałbym się cisnieniem oleju przy jakim zbija z

w jaki sposob to sprawdzic...?

U mnie jest to samo że jak mu dam powyżej 3,5tys. to z rury idzie gęsty kłębiasty czarny dym i silnik chodzi tak jakby na 2 garach a jak się go zgasi i po 30sek. znowu zapali to wszystko wraca do normy.Mechanik mi powiedział że moge mieć zapachany katalizator albo to co napisał Corvax z tym zaworem.Myśle że to jest katalizator?Jakie jest wasze zdanie.

lukopr pisze:co sie moze stac podczas przegazowki TDI...? chyba to silnik jak kazdy....

zaden silnik nie lubi krecić sie bez obciążenia, tak samo turbina

[ Dodano: Pią Mar 24, 2006 11:18 pm ]

lukopr pisze:w jaki sposob to sprawdzic...?

pod czujnik cisnienia oleju podpiąc manometr i zmierzyć cisnienie na zimnym silniku robiąc właśnie ową przegazówkę