Strona 1 z 1

TURBODIESLEM AAZ NA RUSKIEJ ROPIE :)

: ndz kwie 02, 2006 21:24
autor: Grzegi Siedlce
pytanie jeździł ktoś może swoim bolidkiem na ropce zza wschodniej granicy ? i czy to jest bezpieczne dla pompy wtryskowej itp. ?

: pn kwie 03, 2006 09:32
autor: Gitner
Kumpel zalewal do astry 1.7TD.. a drugi lal do vectry 20DTL no i po roku astra sie wykonczyla.. jak jechal to za chmury nic nie bylo widac.. poprostu jedna wielka ciemnosc.. vectra tez palila na siwo czarno ale duzo mniej, poza tym cos tam bylo w niej z ukladem paliwowym.. no ale wiesz "nie kazde zrodlo jest zatrute" Jest rowniez jakis tam procent iz auta legly nie z winy paliwa..

Pozdro
Gitner

: pn kwie 03, 2006 10:25
autor: KRZYSZTOF SKOCZEK
Jeżdzę już prawie rok i jest wszystko w porządku, ale kupuję ją sam na Ukrainie.

: pn kwie 03, 2006 12:26
autor: marekos
To prwada trzeba samemu znaleść dobre źródło. Bo ropka ze wschodu nie zła może nawet lepsza niż to co jest u nas ale trzeba mieć pewne źródło, ja sam prawie od roku jeżdże na takiej i nie zauważyłem jakichś konsekecji. Nawet w te mrozy w zimie palił na tyk.

: pn kwie 03, 2006 19:33
autor: zaprzal
pytanie do mieszkancow wschodniej Polski: ile widzicie dziennie vw passatow kombi na "zagranicznych" numerach? :)

: pn kwie 03, 2006 20:08
autor: Michael G60
Tak samo na Ukrainie jest gorsza ropa, jak i w Polsce...
Słuszne koledzy piszą, że najlepiej tankować samemu w państwowych stacjacj (na wschodzie jeszcze takie są)...

P.S. Zauważcie, że kolega podał dwa przypadki, ale Opla...

: pn kwie 03, 2006 20:19
autor: BeBe_1
zaprzal pisze:pytanie do mieszkancow wschodniej Polski: ile widzicie dziennie vw passatow kombi na "zagranicznych" numerach? :)
Dużo.Bardzo dużo. :)

: czw kwie 06, 2006 12:04
autor: Johny1984
dziechu pisze:Wydaje mi sie ze i nasze i zza wschodniej granicy paliwo jest bardzo dobre jezeli nie oszukane. A jezeli jest namieszane z jakims swinstwem, to nie ma regoly - tu czy tam. Mozna jednym bakiem zajechac silnik. Nawet za zachodnia granica zdarzaja sie tacy oszusci, ale to bardzo rzadkie wyjatki, u nas regola. Na wschodzie mysle ze tez mniej oszukuja, bo tam paliwo duzo tansze, wiec i oszukiwanie znacznie mniej oplacalne niz u nas.
tez tak mysle...wszedzie moze sie zdarzyc zalanie baku jakims specyfikiem przypominajacym paliwo albo z paliwem nie majace nic wspolnenego niz paliwo do pieca...

pozdro