Forum.VWGolf.pl

Witam kolegów, przeglądam sobie stronkę na You Tube i znalazłem "proces oczyszczenia kolektora dolotowego w silniku Diesla" peparatem Forte.

" onclick="window.open(this.href);return false;

Zastanawia mnie to jakie macie zdanie na ten temat bo zachwalać to nie sztuka tylko pytanie co sie poźniej z silnikiem dzieje po czymś takim.

Czytałem na forum o "ręcznym" czyszczeniem kolektora (mam zamiar zabrać się za to w moim aaz) ale ciekawią mnie też wasze opinie o wyżej wspomnianym produkcie

powiem szczerze ze nie wierze w takie "magiczne " produkty, i nic tak nie czyści kolektora jak kąpiel w benzynce i na pewno efekt też będzie lepszy,
czyściłem u siebie w 1.9 tdi przy przebiegu 190tyś kol był tak zawalony że nagaru było na grubość palca na ściankach i nie wierze że zwykłym preparatem coś takiego wyczyścisz.

Nie ma cudów, detergentem do mycia silników opartym na kwasie ciężko jest to rozpuścić, to co mówić takim wynalazkiem.

ps. Właśnie obejrzałem ten filmik i muszę powiedzieć, że to masakra co ten koleś wyrabia
Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać.

Nagar który nagromadzony jest w kolektorach czy rurkach łączących EGR jest niemal asfaltowy. To karcherem ciężko usunąć a co tu dopiero jakimś preparatem.
Nie sądzę aby to było skuteczne.

Pytam się koledzy bo mam kolege co tak zachwala takie produkty he

Ja to zrobię tak jak było opisane na forum, tylko najpierw naprawie myjkę bo muszę wymyć silnik od strony kolektora (brud po padnietej i plujacej olejem turbinie)

Dzieki za opinie

PS rozbawił mnie jeszcze jeden filmik o cudownym środku działającym "leczniczo" na turbo ale odpuszcze juz sobie go wstawiać

" onclick="window.open(this.href);return false;
tutaj też cuda od ręki robią. Już ktoś napisał , że zamiast oryginalnych złotych środków można kupić za nieco ponad 10 zet spray do czyszczenia hamulców, ponoć skład jest podobny i działanie również.

o ten filmik właśnie mi chodziło

Moim skromnym zdaniem walenie tym szajsem w dolot w skrajnym przypadku grozi zniszczeniem silnika.

A pewnie. Niech się urwie jakiś kawałek spieku, taki 1cm2, wciagnie go w kolektor i podwiesi zawór...
Katastrofa na własne życzenie.

Nie no pomysł rewelacyjny. To chyba lepiej, że słabo czyści bo jakby miał usuwać wszystko i przepuszczać przez silnik to sorry...

Przypominam sobie przynajmniej 2 takie tematy.Wystarczyło poszukać
Uważam,że nie ma najmniejszego sensu robić ludziom papki z mózgu.
Zamykam.