Strona 1 z 1
Przepływomierz w 1.9 TDI
: ndz kwie 30, 2006 11:00
autor: Mariusz D.
Witam
Mam pytanie, wydaje mi się że pada mi przepływomierz w moim golfie, bo zrobił się jakiś taki słaby i muł, jadę jutro do kolegi podpiąć go pod Vaga i to sie wtedy okaże, Ale moje pytanie jest następujące co się stanie jak odepnę teraz kostkę od przepływomierza???
Czy po wymianie trzeba skasować błedy na kompie czy nie?
Pozdrawiam
: ndz kwie 30, 2006 11:02
autor: Adamm
jak odepniesz to nic sie nie stanie, jesli rzeczywiscie pada powinno byc ciut lepiej ale bez rewelacji,
: ndz kwie 30, 2006 14:43
autor: Razal
Adamm pisze:jak odepniesz to nic sie nie stanie, jesli rzeczywiscie pada powinno byc ciut lepiej ale bez rewelacji,
Dokładnie - może być tylko ciut lepiej
Niektórzy tak diagnozują padnięcie przepywki
Pozdroo
: pn maja 01, 2006 12:22
autor: 1 6 D
To może być nie przepływka, lecz zawór magnetyczny o oznaczeniu N75. W 1Z awaria zaworka objawiała sie brakiem ciągu od około 2000 obrotów. Na początku myślałem też, że to przepływka, ale okazało się, że to ten zawór. W VW nowy oryginał kosztuje około 28 Euro. Po wymianie ciągnie jak powinien.
: pn maja 01, 2006 13:47
autor: Mariusz D.
1 6 D czy to też wyjdzie na kompie??????? Jeżeli ten zaworek??????
Piozdrawiam i dzięki za odpowiedż.
[ Dodano: Pon Maj 01, 2006 18:22 ]
Jak odpiąłem wtyczkę z przepływomierza to było jeszcze gorzej, zero prawie mocy, to może nie przepływka ttylko ten zaworek N75?
: pn maja 01, 2006 19:13
autor: Adamm
n-75 objawia sie mulem na 4 i 5 biegu bo turbina nie pompuje jak trzeba, a jesli mul jest od samego dolu to raczej nie n-75.
ja przy takim problemie (z n-75) moglem rozpedzac spokojnie auto do 120 z problemami do 140 ale ani ciut wiecej.
z tym ze to nie musi byc tez n-75 bo u mnie to byly popekane wezyki idace do niego. zreszta ten temat byl juz wiele razy poruszany na forum
: pn maja 01, 2006 20:06
autor: Razal
Adamm pisze:n-75 objawia sie mulem na 4 i 5 biegu bo turbina nie pompuje jak trzeba, a jesli mul jest od samego dolu to raczej nie n-75.
ja przy takim problemie (z n-75) moglem rozpedzac spokojnie auto do 120 z problemami do 140 ale ani ciut wiecej.
z tym ze to nie musi byc tez n-75 bo u mnie to byly popekane wezyki idace do niego. zreszta ten temat byl juz wiele razy poruszany na forum
Właśnie - był poruszany wiele razy
TUTAJ
TUTAJ
TUTAJ
Powodzenia i miłej lektury
: ndz maja 28, 2006 17:57
autor: seweryn
wiecie mam podobny problem 120 wczoraj 140 i to wszystko iuczsem szarpie mechanik chce coś wymieniać przy pompie za 1000 no nie wiem jestem troche młody może chce mnie naciągnąć poradzcie coś
: ndz maja 28, 2006 20:57
autor: Razal
seweryn pisze:wiecie mam podobny problem 120 wczoraj 140 i to wszystko iuczsem szarpie mechanik chce coś wymieniać przy pompie za 1000 no nie wiem jestem troche młody może chce mnie naciągnąć poradzcie coś
Mechanikowi pewnie chodzi o nastawnik pompy
Ja bym na Twoim miejscu poprosił jeszcze o diagnoze VAG'iem chyba, że mechanik jest na tyle dobrym fachowcem, że rozpoznaje to swoją intuicją
Głupio by było wywalić 1000 i jakby się miało okazać, że "bez zmian"
Pozdrooooo
: ndz maja 28, 2006 21:24
autor: Adamm
pod wawka koszt zrobienia (czyszczenia) nastawnika to koszt 500 zl
za 800 chcieli mi wymienic na druga pompe, wiec ten 1000 zl to lekka przesada.