MK IV TDI AGR Problemy z odpalaniem
: pt sie 17, 2012 19:17
Witam.
Od jakiegoś czasu tzn. około 4 miesięcy zdarzyło się że auto odmówiło posłuszeństwa i nie odpaliło .Problem objawia się następująco:
Silnik kręci jak głupi(nowe aku, świece żarowe, rozrusznik), lecz nie odpala....z mojego punktu widzenia nie dostaje jakiejkolwiek dawki paliwa...
Nie jest to częsty problem, lecz nie ukrywam ,że denerwujący, zwłaszcza gdy trzeba gdzieś dojechać na czas...
Sytuacja zdarzyła się nie więcej niż 10 razy...najpierw pomagało(albo to była kwestia fartu) wyjmowanie bezpieczników sterownika silnika lub odłączanie kostek od zaworu N75 i nastawnika pompy wtryskowej, lecz ostatnio nawet to nie pomogło i męczyłem się na sto sposobów ponad godzinę czasu ,żeby odpalić motor:/...
Problem tkwi w tym ,że nie potrafię zlokalizować jak na razie usterki....sprawdziłęm wszystko co byłem w stanie...Auto podłączałem pod Vaga bezpośrednio po wystąpieniu usterki i żaden program nie wykazał błędu(PolskiVag, VCDS, VagCom):(
Po oględzinach przewodów znalazłem naderwany jeden taki od wtrysku sterującego po czym natychmiast go wymieniłem na nowy wraz z kostką.
Znalazłem również niedoskonałości w postaci popękanej listwy od świec żarowych, którą również wymieniłem na nową.
Zawór N75 oraz pompa wtryskowa na 99% sprawne(jestem amatorem jeśli chodzi o Vag ,lecz dawki wtrysków są równomierne nie odbiegają od normy), Problemów z przyspieszaniem brak...nie szarpie silnikiem podczas jazdy przy niskich obrotach a obroty na dolnej granicy na biegu jałowym nie skaczą lecz zachowują się idealnie, dlatego nie wydaje mi się ,że wina leży po stronie nastawnika pompy.
Filtr paliwa czysty, paliwo tankowane wyłącznie na Orlenie(Verva ON)...
Jedyną rzeczą ,którą podejrzewam jest IMMOBILIZER...tylko zastanawia mnie fakt czy jest on w stanie odciąć jedynie samą dawkę paliwa ,a wszystko pozostałe "zostawić" w spokoju....
Czekam na jakieś wskazówki, które pomogą mi rozwiązać problem.
Z góry dzięki dla wszystkich angażujących się w temat
Silnik AGR 66kW
Rok produkcji 2000
Od jakiegoś czasu tzn. około 4 miesięcy zdarzyło się że auto odmówiło posłuszeństwa i nie odpaliło .Problem objawia się następująco:
Silnik kręci jak głupi(nowe aku, świece żarowe, rozrusznik), lecz nie odpala....z mojego punktu widzenia nie dostaje jakiejkolwiek dawki paliwa...
Nie jest to częsty problem, lecz nie ukrywam ,że denerwujący, zwłaszcza gdy trzeba gdzieś dojechać na czas...
Sytuacja zdarzyła się nie więcej niż 10 razy...najpierw pomagało(albo to była kwestia fartu) wyjmowanie bezpieczników sterownika silnika lub odłączanie kostek od zaworu N75 i nastawnika pompy wtryskowej, lecz ostatnio nawet to nie pomogło i męczyłem się na sto sposobów ponad godzinę czasu ,żeby odpalić motor:/...
Problem tkwi w tym ,że nie potrafię zlokalizować jak na razie usterki....sprawdziłęm wszystko co byłem w stanie...Auto podłączałem pod Vaga bezpośrednio po wystąpieniu usterki i żaden program nie wykazał błędu(PolskiVag, VCDS, VagCom):(
Po oględzinach przewodów znalazłem naderwany jeden taki od wtrysku sterującego po czym natychmiast go wymieniłem na nowy wraz z kostką.
Znalazłem również niedoskonałości w postaci popękanej listwy od świec żarowych, którą również wymieniłem na nową.
Zawór N75 oraz pompa wtryskowa na 99% sprawne(jestem amatorem jeśli chodzi o Vag ,lecz dawki wtrysków są równomierne nie odbiegają od normy), Problemów z przyspieszaniem brak...nie szarpie silnikiem podczas jazdy przy niskich obrotach a obroty na dolnej granicy na biegu jałowym nie skaczą lecz zachowują się idealnie, dlatego nie wydaje mi się ,że wina leży po stronie nastawnika pompy.
Filtr paliwa czysty, paliwo tankowane wyłącznie na Orlenie(Verva ON)...
Jedyną rzeczą ,którą podejrzewam jest IMMOBILIZER...tylko zastanawia mnie fakt czy jest on w stanie odciąć jedynie samą dawkę paliwa ,a wszystko pozostałe "zostawić" w spokoju....
Czekam na jakieś wskazówki, które pomogą mi rozwiązać problem.
Z góry dzięki dla wszystkich angażujących się w temat
Silnik AGR 66kW
Rok produkcji 2000