Strona 1 z 1
Pompa wtryskowa? pomocy
: pn maja 22, 2006 13:28
autor: eli82
Witam mam od okolo miesiaca mk2 1,6d i jezdzialem caly czas na OR lecz wczoraj po dosc znimnej nocy byl problem z odpaleniem w koncu po chyba 3 razie odpalil ale gdy puscilem noge z gazu aby zmniejszyc obroty to zgasl i juz pozniej nie chcial odpalic wiec dzis skorzystalem z rad forumowiczow i probowalem podgrzac przewody wysokiego cisnienia ale mimo to nie zagadal do mnie na pych rowniez nie dalo rady... umowilem sie juz do mechanika na srode i powiedzialem mu jaka jest sytuacja a on mi powiedzial ze nie powinienem jezdzic na OR bo gra nie jest warta swieczki i ze wiecej wydam na naprawy niz zarobie na OR i powiedzial ze to moze byc np pompa wtryskowa a koszt jej regeneracji jest dosc wysoki wiec mam pytanie zebym nie byl tak calkowicie zielony w temacie to jak sadzicie co moglo sie stac?? moze filtr paliwa jest juz zapchany bo OR podobno wyplukuje wszystkie syfy z baku wiec moze sie zatkal z lekka... sredni ze mnie mechanik wiec nie mam wiele pomyslow wiec czekam na jakies wasze uwagi i komentarze na temat co dalej zrobic i co sie moglo stac ps.moze sprobowac odpalic go na jakis inny jeszcze sposob ale jaki???
: pn maja 22, 2006 14:28
autor: racer18
Przez miesiąc pompa wtryskowa napewno nie padła chyba że już była bardzo słaba. To że odpalił na chwile a potem zgasł świadczy o tym że nie dostaje odpowiedniej dawki paliwa wystarczającej do pracy na wolnych obr. jak jest zimny. Gdyby sie rozgrzał to pewnie byłoby ok chyba że filtr paliwa jest zapchany.
Ja znam gościa co od 9 miesięcy jeździ do niemiec Fordem Transitem z '92r na OR i nic absolutnie sie nie dzieje a najechane ma 380tys. km więc z tą pompą to tylko przypuszczenia mechanika. Nie daj sie wrobić w koszty. Zalej go dobrym ON i odpal i pojeździj troszke i zbadasz czy pompa jest padnięta. Tylko żeby go odpalić i żeby normalnie chodził musi sie rozgrzać więc proponowałbym dać mu zasysać paliwa z bańki a nie ze zbiornika i nie OR a dobrego ON.
Jeszcze jedna rada... jak nie masz doświadczenia z odpalaniem "na pych" to nie rób tego bo można narobic sobie problemów.
Powodzenia.
: pn maja 22, 2006 15:04
autor: eli82
o jakich problemach mowisz przy braku doswiadczenia przy odpalaniu na pych??? no i jakie sa sekreety takiego odpalania??
: pn maja 22, 2006 15:13
autor: racer18
Diesla wogóle niepowinno sie palić na pych a jeśli już to bardzo powoli i na 2 lub 3 biegu(samochód odpalany) powoli puszczając sprzęgło, bez szarpania i ciągnięcia po kilkaset metrów czy kilka kilometrów. Można zerwać pasek albo nawet zatrzeć silnik a niektórym sie to już zdarzyło. Lepiej dowiedzieć sie dlaczego nie pali normalnie niż bezsensownie ciągnąć.
PS. Próbowałeś odpalania moim sposobem??
: pn maja 22, 2006 15:56
autor: vw_vandal
Ja odpalam na pycha tak. Mloda za kółkiem ja styłu. Mloda przekręca stacyjkę (co by prąd był) wbija 3 bieg i trzyma wciśnięte sprzęgło ja styłu zaczynam pchać pcham go jakięś 3 metry i młoda puszcza sprzegło i kręci rozrusznikiem i odpalenie kończy się na 5 metrach.
A tak na serio to wymień filtr paliwa i powietrza. Ja bym jeszcze przed zamontowaniem filta paliwa dmuchnął w wężyk ten co idzie do baku w tedy byś zobaczył czy on nie jest zapchany.
: pn maja 22, 2006 20:31
autor: eli82
racer18 nie probowalem Twoim sposobem bo badz co badz sie balem:) nie wiedzialem za bardzo gdzie mialbym ten knot przylozyc itd... w sumie to sie zastanaiwalem nad przylozeniem tam podpalki takiej do grila bo to sie dosc fajnie pali tylko nie wiem jak duzy powinien byc ten ogien no i nic nie odpada z takiej pochodni...