Strona 1 z 1
Mk2-po wymianie rozrządu...
: pn maja 22, 2006 23:44
autor: ck
...wymieniłem rorząd(pasek+napinacz) i jakoś inaczej mi pali autko,tzn przed wymiana palił tak,że po trasie jak postał pare godzin to palił od strzału bez przyspieszacza,teraz jest tak,ze jak postoi nawet dwie godziny to musze go odpalać z przyspieszaczem bo inaczej go dławi jak próbowałem bez.I teraz nie wiem jak ma być tak jak palił wcześniej czy tak jak teraz?
: wt maja 23, 2006 02:31
autor: Krzylu
pewnie przesawiles rozrzad
w klekocie przestawienie o 1st wystarczy zeby juz kulawo chodzil
lub zakladales rozrzad lub ustawiales kat wtrysku na wyciagnietym przyspieszaczu
: wt maja 23, 2006 06:09
autor: ck
Nie wiem bo to nie ja wymieniałem tylko mechanik,ale tzn,że ma chodzić jak przedtem?Auto dobrze pali tylko,że z przyspieszaczem,ale chyba po to ta wajcha tam jest i teraz właśnie czuc różnice jak ją wyciągam a przedtem nie.Jeździc tak czy jechać go przestawić inaczej?
: wt maja 23, 2006 08:04
autor: marek29
Albo następny "zdolny" mechanik który pomylił "0" z ">" na kole zamachowym.
Nie chodzi przpadkiem gośniej?
: wt maja 23, 2006 08:09
autor: Kryspin
A może poprostu ustawiał wałek rozrządu nie na klin na sztywno tylko jakiś klucz czyli +/- ileś tam obrotu wałka..
Dla świętego spokoju sprawdż nastawy rozrządu...
: wt maja 23, 2006 10:30
autor: mwmw
marek29 pisze:Albo następny "zdolny" mechanik który pomylił "0" z ">" na kole zamachowym.
Nie chodzi przpadkiem gośniej?
Wcinam się w temat . Miałem kiedyś wątpliwości co do znaku:
Czy mógłbyś opisać wszystkie oznaczenia na kole zamachowym , mam w kolejności : charakretystyczny nadlew , V i drugi charakterystyczny nadlew - który jest do czego.
: wt maja 23, 2006 10:43
autor: Kryspin
Na kole jest ewidentny znak "0" a nad nim wcięcie w kształcie odwróconego V i trzeba zgrać dokładnie ten znak odwróconego V na kole z V (wypust) na obudowie (na obudowie widać V-kę dopiero po wykręceniu korka)
: wt maja 23, 2006 17:48
autor: vw_vandal
Kryspin pisze:A może poprostu ustawiał wałek rozrządu nie na klin na sztywno tylko jakiś klucz czyli +/- ileś tam obrotu wałka..
Ja bym też na tym obstawiał !! Rozrząd napewno pokićkał. Jedz do niego z pałą !!!!!
: wt maja 23, 2006 23:18
autor: ck
Jeszce sprawdzę świece czy przypadkiem któraś nie padła.Jednak jest inaczej jak pisałem wcześniej jak jest zimny to pali z przyspieszaczem ale nierówno chodzi pare sekund poczym obroty wyrównuja się.Jak juz jest ciepły to pali od szczału.Jeśli byłby to rozrząd to wydaje mi sie,że paliłby zawsze cieżko bezwzględu na to czy jest ciepły czy zimny.Jeśli sie mylę to mnie poprawcie.
[ Dodano: Sob Maj 27, 2006 08:19 ]
Przyczyną słabego odpalania był przewód paliwowy(sparciały),który biegnie z filtra paliwa,dostawał lewego powietrza,po wymianie autko adpala na dotyk.