Strona 1 z 2
Pęknięty tłok
: wt maja 30, 2006 00:45
autor: Jacek Norek
Zajrzałem mu do środka.Zakopcił nieładnie pomiar ciśnienia wskazał na 3ci cylinder pokazał się pęknięty tłok!!Dlaczego i co robić???
: wt maja 30, 2006 02:00
autor: Krzylu
jak to co robic
wymienic przeciez niebedziesz jezdzil
dostal ostro w pi....e dlatego padl
proste
: wt maja 30, 2006 08:31
autor: Pruszkowiak
U mnie pękł na 4 cylindrze,ale normalnie jakaś choroba golfów(Dieseli) bo mojemu koledze w jedynce też pękł w tym samym dniu co u mnie i nawet prawie w tym samym momencie.Pozdro[/quote]
: wt maja 30, 2006 09:44
autor: dziechu
Moment pekania tlokow zalezy od plam na sloncu;)
: wt maja 30, 2006 14:04
autor: Jacek Norek
No wymiewnić ale 1???
: wt maja 30, 2006 14:14
autor: toffi
a ile ty bys chcial wszystkie??? jasne ze 1
: wt maja 30, 2006 14:39
autor: Krzylu
jak chcesz to zaloz wszystkie 4 nowe pierscienie i masz swierzy silnik
: wt maja 30, 2006 20:59
autor: Jacek Norek
Pięknie GO PĘKŁEM.....Ma sie te cegłe w bucie
: wt maja 30, 2006 21:57
autor: aw69
ja tam bym sie w remonty nie wpieprzal...drugi motor
: wt maja 30, 2006 22:52
autor: szerszeniak
aw69, to moze jeszcze powiesz z kąd wziąść zdrowego dieselka z przed 10lat
nowe pierśionki albo nawet remont czesci nie są takie drogie a silnik trafisz moze dobry a moze jeszce gorszy np: przegrzany
: wt maja 30, 2006 23:44
autor: aw69
na rynku wtórnym takich motorków jak mrówek...zawsze ze sprzedającym mozna sie dogadać ewentualnie jakaś umowe napisać zeby dał jakąś gwarancje rozruchową czy cos takiego. Sposobów jest wiele. A golfów 3 i pasatów b4 naciągnięte co niemiara.
[ Dodano: Wto Maj 30, 2006 23:46 ]
taki goły motorek za tysiąc złotych mozna wyrwać rozumiem ze to jakis 1Z skoro w mk3 albo ahu. Sam planuje kupić ju cos takiego na zapas
tylko AFN z jakiegos golfa 3 albo passata b5.
[ Dodano: Wto Maj 30, 2006 23:48 ]
wydaje mi sie pozatym ze co zrobila fabryka to jednak fabryka...no chyba żebym się mylił.
: śr maja 31, 2006 01:16
autor: Krzylu
zawsze jest ale......
niewiesz jaki jest silnik ktory chcesz kupic jego niesprawdzisz tak jak zwyklego TD czy D nawet jak stoi na betonie chyba ze jest w aucie
druga sprawa to taka ze malo chyba jest kolesi ktorzy ida na reke a co ci po gwarancji rozruchowaj jak za 3miesiace padnie ci to samo??(forma przykladu)
jezeli niezrobil sie wiekszy bajzel niz pekniecie tłoka to wolabym remontowac silnik niz kupowac drugi chyba ze pewniak na 100% ale takich jest mało
: śr maja 31, 2006 08:46
autor: Pruszkowiak
Zgadzam się z Krzylem.Kolega też mi mówił żebym sobie kupił drugi silnik po tym jak mi pęknął tłok.A skąd wiadomo że jak kupie silnik to czy on za miesiąc czy za pół roku nie padnie mi.Ja jestem zdania że zrobić sobie silnik i wtedy wiem co mam a tak to kupowanie kota w worku.Pozdro
: śr maja 31, 2006 09:28
autor: dziechu
3 miesiace gwarancji to bardzo duzo, mozna w tym czasie zrobic dignoze wszystkiego, sprawdzic nie tylko jak jezdzi, ale czy bierze olej, jaka ma kompresje itd. Plus takiego rozwiazania to taki ze zostaje prawie caly silnik na czesci zapasowe. To prawda ze nie wiadomo czy za pol roku nie padnie, ale czy wiadomo czy Twoj po remoncie nie padnie? Tez nie! Jezeli pekl tlok, to nie wiadomo czy nie powstaly inne uszkodzenia, niewidoczne pekniecia itp. ktore ujawnia sie w dalszym czasie. Nawet jezeli ten kupiony padnie, to bedziesz mial mase czesci zeby cos poskladac. Jak padnie Twoj po remoncie to nic nie bedziesz mial.
[ Dodano: 31 Maj 2006 09:41 ]
Pruszkowiak pisze:zrobić sobie silnik i wtedy wiem co mam
To nie do konca prawda - masz 10cio letni silnik - tyle wiesz. Zeby dokladnie wiedziec co masz, musialbyc rozkrecic caly silnik i kazda czesc sprawdzic defektoskopem...