MK3 TDI [1z] 1000 km po wymianie rozrządu
: czw cze 08, 2006 21:11
Jak w temacie - trzy tygodnie temu wymieniłem pasek, rolkę i napinacz. Wymianę robił gość, co do którego kompetencji nie mam cienia wątpliwości - absolutnie!
Po wymianie auto paliło od strzała - do przedwczoraj, gdy trzeba było go chochlować kilka sekund, dziś jeszcze dłużej. Na ciepłym silniku rewelacja, wygląda zatem, że zgubił kąt wtrysku...
Wykluczam koło zębate na wale, podobnie świece, bo jak wiadomo teraz nie powinny świecić...
Pytanie brzmi, czy kąt mógł się przestawić na skutek tzw "układania się paska" i dociągania go przez napinacz???
Po wymianie auto paliło od strzała - do przedwczoraj, gdy trzeba było go chochlować kilka sekund, dziś jeszcze dłużej. Na ciepłym silniku rewelacja, wygląda zatem, że zgubił kąt wtrysku...
Wykluczam koło zębate na wale, podobnie świece, bo jak wiadomo teraz nie powinny świecić...
Pytanie brzmi, czy kąt mógł się przestawić na skutek tzw "układania się paska" i dociągania go przez napinacz???