Po wymianie N75 turbo później wstaje

gooffer · Post autor: **gooffer** » sob gru 07, 2013 19:41

Witam.

Miałem problemy z wpadaniem auta w Notlauf powyżej 120km/h. Teraz, po wymianie N75 na nowy już się tak nie dzieje, natomiast z niższych obrotów auto jest słabsze. Wcześniej ciągnął bardzo ładnie od ok. 1700 obr./min. Treaz jest to ok. 2300 obr./min. Jest bardziej "łagodny". Dodam, że na starym N75, sztanga od turbiny na postoju była wciągana w max. połozenie. Teraz, na nowym zaworze ciągnie też na max. ale odrazu sama wraca do 1/2 długości sztangi. Wcześniej było słychać podczas ruszania, przyspieszania świst turbiny a teraz cisza. Czy wszystko jest ok?

Post autor: **italiano_83** » sob gru 07, 2013 20:13

A taki sam n75 kupiłeś ...

gooffer pisze:Miałem problemy z wpadaniem auta w Notlauf powyżej 120km/h

A to nie wina n75... przeładowanie, kierownice stały pewnie w pozycji max doładowania i dlatego miałeś lepszą reakcje na gaz.
Bez logów więcej nic nie da się stwierdzić.

gooffer · Post autor: **gooffer** » sob gru 07, 2013 20:15

niby taki sam. Też z Pierburga, wyjścia takie same, wtyczka też. Wizualnie to samo, ale nowy nie ma na sobie nabitych numerów żadnych. Na obudowie ma tylko >PA6.6 -GF 35 <, - stary ma niby to samo

gooffer pisze:Miałem problemy z wpadaniem auta w Notlauf powyżej 120km/h

A to nie wina n75... przeładowanie, kierownice stały pewnie w pozycji max doładowania i dlatego miałeś lepszą reakcje na gaz.
Bez logów więcej nic nie da się stwierdzić.[/quote]

No właśnie że na starym N75 po podaniu podciśnienia na gruszke to sztanga ładnie sie rusza w całym zakresie

A czy to jest normalne, że na pracujacym silniku po podłączeniu podciśnienia na tym zaworze sztanga idze normalnie na max. do góry i automatycznie sama wraca na 1/2 jej wyciągu?

Post autor: **italiano_83** » sob gru 07, 2013 20:42

gooffer pisze:A czy to jest normalne, że na pracujacym silniku po podłączeniu podciśnienia na tym zaworze sztanga idze normalnie na max. do góry i automatycznie sama wraca na 1/2 jej wyciągu?

Nie, ma być zaciągnięta na max-a - kierownice zamknięte ..

gooffer · Post autor: **gooffer** » sob gru 07, 2013 20:45

Czyli moze to być wina tego nowego N75? czy czego? Skoro na starym zaworze normalnie szła na maxa

Post autor: **italiano_83** » sob gru 07, 2013 20:47

gooffer pisze:Czyli moze to być wina tego nowego N75? czy czego? Skoro na starym zaworze normalnie szła na maxa

Normalne to nie jest, jak byś miał logi to można by coś więcej powiedzieć,.

gooffer · Post autor: **gooffer** » sob gru 07, 2013 20:49

Niestety logów nie mam jak zrobić :/

Post autor: **italiano_83** » sob gru 07, 2013 21:11

gooffer pisze:Niestety logów nie mam jak zrobić :/

Musisz mieć kabel i program inaczej nie da rady. Poszukaj jakiegoś innego n75 na podmianę, może coś to wniesie do tematu.

gooffer · Post autor: **gooffer** » sob gru 07, 2013 21:13

Właśnie byłem w garażu, żeby sprawdzić szczelość połączeń i...ułamałem w nim jedno z wyjść :/ czyli musze kupić nowy zawór :/ Tylko jak dobrać odpowiedni>? oryg. ma numery 1H0 909 627

Post autor: **italiano_83** » sob gru 07, 2013 21:14

gooffer pisze:eń i...ułamałem w nim jedno z wyjść :/

Główkę możesz przełożyć ze starego, n75 da się rozebrać.

gooffer · Post autor: **gooffer** » sob gru 07, 2013 21:17

Niby tak. Ale skoro ten działa nie tak jak trzeba to moze lepiej kupić nowy

-V.A.G- · Post autor: **-V.A.G-** » ndz gru 08, 2013 14:43

zamien sobie n75 z n18 ( egr ) i wtedy zobacz

gooffer · Post autor: **gooffer** » ndz gru 08, 2013 14:56

zamieniałem juz wcześniej i nic. Oba wyczysciłem i założyłem, nadal nic. No i kupiłem ten nowy niby, ale tak jak pisałem wyżej nie działa zbyt dobrze. No i dzis od rana odszukałem stary n75 i n18, rozłożyłem je. Z 2 zrobiłem 1 i wsadziłem do auta. Przejechałem sie i niby jest ok. Nie wpada w Notlauf, 140 km/h na 4ce i chodzi. Więc chyba bedzie ok. Sztange wciąga na postoju na max. Zobaczymy jak długo to pochodzi

lukaszwnw · Post autor: **lukaszwnw** » czw gru 12, 2013 19:54

Ja jestem już po temacie Notlauf. Samochód dochodził do 120 km/h i koniec...
.. i co się okazało ? Nie trubina , nie zaworek , nie przepływomierz a pęknięty tłok !

. Musiałem wymienić tłok, nowe końcówki wtrysków, i kompletna robota głowicy i oczywiście nowy olej i płyny.

Dzisiaj odebrałem auto chodzi idealnie

. Osobiście też stawiałem na zaworek albo przepływkę... niestety okazało się nieciekawie

Pozdrawiam Łukasz

Kto jest online