Forum.VWGolf.pl

Co da mi usunięcie katalizatora z golfa 1,9 TD AAZ? Czy wzrośnie spalanie, czy odczuję poprawe osiągów, czy będzie bardziej kopcił, czy szkodzi to turbinie??? Jeśli się zdecyduję , to jakiej średnicy rurki będe potrzebował na jego miejsce? O wypowiedzi proszę osoby , które dokonały już takiej operacji i mogą podzielić się swoimi spostrzeżeniami!!!

nic nie stracisz, prawdopodobnie, jezeli katalizator jest juz zapchany to nieznacznie poprawi sie dynamika ale nie wiadomo czy to odczujesz, spalanie nie wzrosnie. Silnik z turbosprezarka powinien miec jak najmniejsze opory ZA turbina, czyli jak najbardziej wskazane jest wyciecie. Uzyj rury o srednicy nie mniejszej niz srednica wydechu.

moim zdaniem katalizatora niema tylko jest dopalacz sadzy bo jak by był katalizator to by musiała być sąda lamda niema zadnego problemu zeby go wyciąć jedyie to na przeglądzie no ale to sie da załatwić

na przeglądzie nie powinno być problemów bo i mi problemów nikt nie robił a silnik (możę autosugestia) zbiera się lepiej z niższych obrotów i chyba mniej się przegrzewa pod moim ciężkim adidasem ogólnie to całkiem fajnie śmiga teraz

Witam

rufaj pisze:moim zdaniem katalizatora niema tylko jest dopalacz sadzy bo jak by był katalizator to by musiała być sąda lamda

Hmm w AZZ nie ma sondy lambda

u mnie po wyjeciu poprawila sie dynamika silnika ale kat byl juz niezle zapackany sadza. Na przegladzie nie bedzie problemow diesle bodajze do lat 94 nie musza byc wyposazone w kata (bynajmiej tak mnie poinformowano w zakladzie gdzie wymienialem tlumik)

rufaj pisze:moim zdaniem katalizatora niema tylko jest dopalacz sadzy bo jak by był katalizator to by musiała być sąda lamda

sonda lambda jest do porpawienia AFR i siedzi koło katalizatora często tylko po to żeby mieć odpowiednią temperature pracy - w AAZ jest katalizator ale z racji wieku (10 i więcej lat) mało która stacja diagnostyczna zawraca głowe analizatorem spalin brakiem/obecnością kata czy czymś podobnym

pasiak pisze:

rufaj pisze:moim zdaniem katalizatora niema tylko jest dopalacz sadzy bo jak by był katalizator to by musiała być sąda lamda

sonda lambda jest do porpawienia AFR i siedzi koło katalizatora często tylko po to żeby mieć odpowiednią temperature pracy - w AAZ jest katalizator ale z racji wieku (10 i więcej lat) mało która stacja diagnostyczna zawraca głowe analizatorem spalin brakiem/obecnością kata czy czymś podobnym

czyli informacje z mojego zrodla byly prawdziwe

Czyli sondę zostawić a katalizator wyciąć??

lazarz1 pisze:Czyli sondę zostawić a katalizator wyciąć??

dokladnie

lazarz1 pisze:Czyli sondę zostawić a katalizator wyciąć??

jak znajdziesz to zostaw oklaski prosimy

pasiak pisze:jak znajdziesz to zostaw oklaski prosimy

Niech szuka hehe

No dobra... Pośmiejcie się ze mnie !! Jestem laikiem w sprawach mechaniki samochodowej. Dlatego pytam. Jak bym wiedział to bym nie pytał.

mike NIES pisze:Co da mi usunięcie katalizatora z golfa 1,9 TD AAZ? Czy wzrośnie spalanie, czy odczuję poprawe osiągów, czy będzie bardziej kopcił, czy szkodzi to turbinie??? Jeśli się zdecyduję , to jakiej średnicy rurki będe potrzebował na jego miejsce? O wypowiedzi proszę osoby , które dokonały już takiej operacji i mogą podzielić się swoimi spostrzeżeniami!!!

mi w AAZ ( kiedys mialem ) przybyło 7ps i 349zl za sprzedanie kata ( spalanie wzrosło o 2 litry przy bucie i spadlo o 0.5 l w cyklu oszczedzania , trasa itp ) ale but byl nieziemski az bylem w szoku a mialem tak zapachany ze przelotu nie bylo widac