Forum.VWGolf.pl

Witam, mam pytanie odnośnie świec zarowych w 1.9 TDI ATD do podgrzewania cieczy chodzącej. Jak mogę sprawdzić czy nie są spalone bez wykrecania ich gdyż nie chce spuszczać płynu.
Jak daje + na czubek świecy to pojawiają się iskry.
I nie wiem czy tak powinno być, że gdy na multimetrze ustawie ten "brzeczyk" i jednym kablem dotknę czubka świecy, a drugim obudowy silnika to pojawia się brzeczenie. Czy jeśli tak jest to prąd idzie na cały silnik, a nie tylko na świece?

Po przyłożeniu plusa powinieneś usłyszeć po chwili dźwięk mniej-więcej jak podgrzewana woda w czajniku, króciec w tym miejscu też zacznie robić się ciepły.

To chyba są padniete gdyż nic takiego nie występuje. A jak najlepiej spuścić płyn chłodniczy, którędy i ile go będzie oraz czy układ po ponownym zalaniu się nie zapowietrzy.?

Po prawej stronie auta patrzac od przodu przy prawej stronie chlodnicy masz korek spustowy

gufi325 pisze:To chyba są padniete gdyż nic takiego nie występuje. A jak najlepiej spuścić płyn chłodniczy, którędy i ile go będzie oraz czy układ po ponownym zalaniu się nie zapowietrzy.?

układ sam się odpowietrza więc nie ma z tym problemu...

A jak nie chcesz spuszczac płynu to wykręć świece, zatkaj dziurę palcem i wkręcaj nową, ucieknie ci trochę płynu, który dolejesz i po kłopocie...

Poprawka, świece jednak grzeją, woda się gotuje gdy dam na chwilę plusa. Jednakże nie ma różnicy w nagrzewaniu zimnego auta po podlaczeniu trzech świec.
Możliwe jest ze świece tracą żywotność i słabiej grzeją?

Te rozwiązanie po prostu takie jest, że niewiele daje, jest praktycznie niezauważalne.

U mnie sa te swiecie. Po okolo 6 km juz auto lapie temperature. Jezdzilem bora kolegi bez tych swiec i dopiero po 15km lapal temperature. Wiec moze cos daja w zimie

Ja je podłączyłem na krótko, zrobiłem osobny włącznik gdyż jak robiłem test grzania tych świec to na każdej napięcie wynosiło max 0,2 volta, chyba coś nie tak z przekaznikiem. Jedyne co zauważyłem to ciepłe powietrze z nawiewow zaraz po odpaleniu bo temp silnika podnosi się raczej tak samo jak bez włączonych świec.