Forum.VWGolf.pl

Witam tak jak w tytule posiadam Golfa IV 1.9 TDI AGR 90 KM i zauważyłem po ok 4-5 tys km spadek oleju. Mniej więcej z 3/4 poziomu na bagnecie do lekko poniżej 1/2. Dodam że po odpaleniu dość kopci na niebiesko i śmierdzi "jak c-330 u szwagra na polu". Czy to normalne? Ewentualnie gdzie szukać przyczyny? https://www.youtube.com/watch?v=kvnz3em ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;
Rozebrałem rury dolotowe za przepływką i olej coś tam leci z odmy, oraz za egr i tu jest dość dużo oleju.

1. sprawdz dawkę paliwa
2. skoro jest spadek oleju mogą być do wymiany już pierścienie na tłokach jak również uszczelniacze zaworowe ale nie przejmował bym się tym gdy przebieg autak to pewnie z 5XX tkm
3. ktoś go przegrzał i dlatego taki efekt

Hmm przebieg to ponad 330 tys więc aż tak źle nie jest. Jakie ewentualnie mogą być koszty wymiany tych pierścieni?

dawka paliwa po odpaleniu wacha się między 1,8-3,2 i cały czas skacze jedynie gdy przytrzymam go na 2.8 tys obrotów to pokazuje stałe 6mg rozumiem że coś walnięte z dawką?

Zajrzałem pod auto a tam z miski olejowej lekka kapka zwisa, wycofałem auto i widać że kapie to już dłuższy czas (dokręciłem śrubę). Dolałem oleju około 0,6-0,8 l aby było w normie. Spojrzałem na turbinę i widzę że zimna strona coś od oleju ale tak jak już wcześniej wspomniałem odmą leci więc możliwe że dlatego. Jakieś sugestie? Czy lepiej jechać do tego mechanika i się nie męczyć? Bo nie wiem od czego zacząć...

To znowu ja. Przez ten czas użyłem diesel spulung do czyszczenia wtrysków i jedyne co się zmieniło to dawka nie skacze aż tak wysoko tylko w granicach 2,6-3,0 czyli coś tam zdziałał ten wynalazek. Druga sprawa jest taka że położyłem się pod auto, obejrzałem wąż od IC i niemalże jest suchy (przedstawiam na zdjęciach). Następna rzecz to sadza z wydechu (zdjęcia). Co o tym sądzicie ? Byłem u 4 mechaników, jeden wtryski (no Panie czuć że ropy nie dopala), drugi nie wie bo za mało oleju mi znika jakby miał brać olej, trzeci o układzie paliwa a czwarty nie ma pojęcia. Sam szukam przyczyny i chyba nigdy jej nie znajdę. Sprawdzę jeszcze wtryski metodą przelewową a ja nie to zostają uszczelniacze tak? Bo kopci jak jest zimny na niebiesko czasami po wduszeniu gazu.

Niedawno sam to przerabiałem. Zdejmij wąż doładowania przed egrem i zobacz ile jest tam oleju, to samo możesz sprawdzić w IC. Jeżeli jest dosyć sporo oleju to turbo już leje olejem, możesz przy okazji zobaczyć jakie ma luzy. U siebie oddawałem turbo do regeneracji bo było wylatane, po odkręceniu kolektora wydechowego okazało się że na 3 i 4 cylindrze okna wydechowe są mokre od oleju i decyzja o wymianie uszczelniaczy. Przy wymianie zwróć uwagę czy prowadnice zaworowe nie mają za dużego luzu.

Sprawdzałem ostatnio ten wąż przed EGR bo go zaślepiłem gdyż ciągle zbierał się tam nagar i ostatnio nawet sam się zaślepił no ale wracając do tego węża to jest tam trochę tego oleju tzn kapać nie kapie ale jak przetrę palcem to jest od oleju. Opiszę wszystko co "sam zdiagnozowałem" : dawka 2,8-3,0 wiem wysoka ale czy jest 5,8 lub też 9 i tak kopci na niebiesko, gdy osiągnie 90 C niebieski dymek znika jedynie pojawi się jak mu przyduszę gwałtownie, rano dymi na niebiesko dopóki nie osiągnie 90 tak jak wspomniałem, jutro jeszcze mam w planach położyć się pod auto i sprawdzić te turbo jakie ma luzy silnik nie ma żadnych spadków mocy jedynie po zaślepieniu EGR ma większego kopa bo turbo chodzi cały czas porobię zdjęcia, nagram luz na turbo może w końcu dowiem się co jest z tym TEDEIKIEM bo wstyd odpalać go jak w pobliżu jest pełno ludzi a mechanicy jak to mechanicy... kiedyś tam był podłączony pod kompa mechanika to pokazało błąd kąta wtrysku ale stwierdził że to nic poważnego chociaż sam nie wiem co o tym myśleć.. :/

Sprawdziłem dziś sam kąt wtrysku i wynosi on 39/42 w tych granicach. Z tego co wiem to norma 46/52 więc czy przypadkiem nie kopci on od tego?

siszi99 pisze:Sprawdziłem dziś sam kąt wtrysku i wynosi on 39/42 w tych granicach. Z tego co wiem to norma 46/52 więc czy przypadkiem nie kopci on od tego?

Przypadkiem na pewno nie ...niebieski dym to spalany olej silnikowy , nic innego.Żadne parametry i ustawienia nie mają na to wpływu .Przyczyny tylko i wyłacznie "mechaniczne "

hmm czyli albo turbo albo pierścienie? mechanicy mówią o nie spalaniu ropy lub o tym że wtryski leją.. ja sam już nie wiem :/

Przypadkiem na pewno nie ...niebieski dym to spalany olej silnikowy , nic innego.Żadne parametry i ustawienia nie mają na to wpływu .Przyczyny tylko i wyłacznie "mechaniczne "

Nie do końca się z tym zgodzę. U mnie w AHU oleju nie ubywa wcale (5W-40) a zimny silnik po odpaleniu emituje jednak niebieskawe zabarwienie spalin. Można to dobrze zobaczyć pod słońce na ciemnym tle. Po rozgrzaniu spaliny są niewidoczne. Podobna sytuacja w AAT i ACV. Auta te również nie zużywają zauważalnie oleju silnikowego, a po rozgrzaniu sytuacja znika.

Właśnie mi oleju ubywa bardzo mało. Mechanicy twierdzą że jeżeli by brał olej to bym dolewał co po chwilę a nie co 5 tys km 0,5l-0,6l (i tak bierze te 0,5l ale twierdzą że przez te 0,5 nie powinien tak kopcić). Auto tylko i wyłącznie kopci jak jest zimny dopóki się trochę nie rozgrzeje. Potem ładny ciemny dymek idzie jak jest cieplutki po dodaniu ostro gazu. Ja sam obstawiam wtryski bo słuchać stukot w okolicach 2 wtrysku od rozrządu jakby lał. Na youtube właśnie widziałem podobno problem i autor twierdzi że wtrysk był uszkodzony. Metodą przelewową w AGR sprawdzę jakoś te wtryski? Ewentualnie myślałem aby po kolei sprawdzać wtryski tzn je wykręcić i zostawić auto jakby na 3 garach aby sprawdzić czy rozpylają tylko raczej to nie jest dobry pomysł ale nic innego mi do głowy nie przychodzi. Co o tym sądzicie?

siszi99 pisze:Metodą przelewową w AGR sprawdzę jakoś te wtryski? Ewentualnie myślałem aby po kolei sprawdzać wtryski tzn je wykręcić i zostawić auto jakby na 3 garach aby sprawdzić czy rozpylają tylko raczej to nie jest dobry pomysł ale nic innego mi do głowy nie przychodzi. Co o tym sądzicie?

Wyciąg te wtryski jak to zrobiłby kazdy normalny człowiek i daj do sprawdzenia tam gdzie mają czym , a nie wymyślasz jakieś bezsensowne metody