Strona 1 z 2

[golf III TDI]-ma ktoś opis procedury zmiany oleju???

: czw paź 12, 2006 10:31
autor: krystek007
W instrukcji jest tak średnio opisane, a ja mam pytania: czy trzeba zmienić przy tej okazji filtr oleju? i czy trzeba zmienic uszczelke w tej misce olejowej?? a raczej przy tym korku?? jak długo trzeba czekać aż olej cały sie zleje? zeby mieć pewność że już wszystko aaa i najważniejsze jak zlokalizować korek spustu oleju, niby na rysunku widze miske i korek ale jak wjadę na kanał i sciągnę pokrywę to różnie może być :-)

: czw paź 12, 2006 10:34
autor: Paweł NPI
Przy takiej okazji wymienia się zawsze filtr oleju!! Cała reszta jeśli jest dobra to nie ma takiej potrzeby... Wiadomo będzie kiedy koniec jak przestanie lecieć :bigok: nie patrz na to jak będzie od czasu do czasu kapało... Co do spustu oleju to znajdziesz go bez problemu!! Tak jak jest w książce tak jest w samochodzie.

: czw paź 12, 2006 10:37
autor: cowboy
krystek007 pisze:W instrukcji jest tak średnio opisane, a ja mam pytania: czy trzeba zmienić przy tej okazji filtr oleju? i czy trzeba zmienic uszczelke w tej misce olejowej?? a raczej przy tym korku??
wchodzi około 4,1 L oleju - więc najlepiej kupić bańkę 5 L
filtr wymienia się obowiązkowo
przy korku spustowym wymienia się miedzianą podkładkę
miski olejowej się nie odkręca :P

: pt paź 13, 2006 14:44
autor: krystek007
Dzieki wszystkim, filtr kupiłem w sumie za 20zł z allegro, nie ma sensu na tym oszczedzać, uszczelka to grosze, sama metoda zakładania filtra będzie łatwa? typu wykręcic stary i wkręcić nowy??, czy jakieś sztuczki magiczne trza robić? w instrukcji nie napisali nic, a szkoda mi jeździć co chwile do mechanika :-) wypadało by coś umieć pogrzebac w aucie :-)

: pt paź 13, 2006 14:56
autor: Gitner
Spuszczasz olej - jesli masz garaz dobrze zostawic auto na dluzej, niech wszystko co sie da scieknie, zakladasz potem nowy filtr (mozesz oleju w niego wlac), zakrecasz korek miski olejowej, zalewasz olejem (4 litry wlej), potem odpalasz auto na ok 3 minuty niech sie olej rozprowadzi, gasisz, studzisz i sprawdzasz stan na bagnecie i uzupelniasz ewentualnie braki.

Pozdro
Gitner

: pt paź 13, 2006 15:08
autor: Grzesiekk1982
Mnie wlewali według danych z książki- 4.3 litra do 1Z. Tyle samo podaje infotech.
Wskazane, aby przy wlewaniu noweg oleju silnik niie był gorący.
Pozdrawiam.

: pt paź 13, 2006 15:12
autor: Pruszkowiak
Grzesiekk1982 pisze:Wskazane, aby przy wlewaniu noweg oleju silnik niie był gorący.
Pierwsze słysze,ale cena rada :bigok:

: pt paź 13, 2006 15:19
autor: Gitner
Chodzi o to ze na goracym silniku olej jest rozprowadzony i potrzeba czasu aby scieknal z wszytkich miejsc, dlatego proponuje aby auto odstalo z odkreconym korkiem spustu, niech sobie scieka - tym bardziej jesli ktos ma wlasne podworko - moj tata od lat dziecinstwa stosowal ta praktyke..

Pozdro
Gitner

: pt paź 13, 2006 15:31
autor: Grzesiekk1982
Pruszkowiak, Mnie przede wszystkim chodziło o nie wlewanie zimnego oleju do ciepłego silnika. Może to powodować pęknięcie głowicy (w silnikach BMW jest to gwarantowane!).
Gitner też ma rację. Po co ma spływać po wszystkim, jeśli w zimnym silniku olej już czeka przy wylocie :bigok:

: pt paź 13, 2006 16:12
autor: krystek007
A sama zmiana filtru oleju wymaga jakis sztuczek? czy wkręcić wykręcić?

: pt paź 13, 2006 16:22
autor: Gitner
krystek007 pisze:A sama zmiana filtru oleju wymaga jakis sztuczek? czy wkręcić wykręcić?
Bez sztuczek - troche sily - jesli mialbys problem to jest klucz opaskowy

Pozdro
Gitner

: pt paź 13, 2006 20:28
autor: Grzesiekk1982
A, jeszcze ejdno. U mnie to robili z podnośnika i zdejmowali całą plastikową osłonę zespołu napędowego. Też mam 1Z. Nie wiem czy dało się to zrobić inaczej, czy tylko zdjęli ją dla ułatwienia zadania...

: pt paź 13, 2006 21:54
autor: greg
Grzesiekk1982 pisze:Nie wiem czy dało się to zrobić inaczej, czy tylko zdjęli ją dla ułatwienia zadania...
da się tylko że up**** tą osłonę skapującym olejem z filtra i podstawy filtra.

: pt paź 13, 2006 22:58
autor: Grzesiekk1982
greg pisze:da się tylko że up**** tą osłonę skapującym olejem z filtra i podstawy filtra.
UUUU to należy ją zdjąc bezwzględnie (o ile jest oryginalna, mo mają jakąś "pieluchę" na olej, ON, itp. płyny).
Ja miałem oryginalną i ktoś "odpowietrzał" wtryskiwacz zapominając go wkręcić. Zaniepokoił mnie smród ropy i spalanie 7-7.5 w trasie. Poza tym cieklo pod autem (mialem go wtedy może 2-3 dni).
Po dokręceniu wtryskiwacza, umuciu silnika dalej ciekło dalej kilka dni. Ta proekologiczna "pielucha" dzięki której mają płyny nie spływać na krystalicznie czystą ziemię :P wchłonęła w ch... czego tylko się da i oddawała po kropelce, a ja się głowiłem :kac: co mi jeszcze może cieknąć...
Jeśli "pielucha" jest, to warto osłonę zdjąć.
Ja wywaliłem przemokniętą "pieluchę" i mam nieekologiczne auto :hehe:
Pozdrawiam.