Forum.VWGolf.pl

Witam.Panowie posiadam Golfa mk3 1.9 TD. Ostatnio zapaliła mi sie kontrolka od za niskiego poziomu płynu chlodzącego i migala mi az do uzupelnienia okolo 1 L tegoz plynu.I tu zaczyna sie jazda. Zalalem na zimnym silniku do poziomu miedzy min i max.Na rozgrzanym silniku do okolo 90 stopni poziom sie zwieksza na zbiorniku wyrownawczym okolo 5 cm ponad max i płyn wycieka mi bocznym otworkiem (przy okazji syczy i paruje z tego otworka).Po ostygnieciu np po nocy poziom jest troszke pod minimum.jak sie nagrzeje znow ponad max i sie wylewa.I tak w kółko. Dzis nagle przestalo mi dzialac ogrzewanie - raz lecialo troche cieplego powietrza (ogrzewanie na max) raz calkowicie zimne.Czy sie cos zapowietrzylo?Przy okazji z otworka na zbiorniczku plyn caly czas kipi.Od chlodnicy dolny przewod cieplawy, gorny goracy...temperatura czasami siega ponad 100 st na wskazniku no pozniej niby spada.Mowia mi ze to uszczelka pod glowica lub jej pekniecie.CO o tym sadzicie? Aha "gotowalem juz korek od zbiorniczka - nic nie dalo.Prosze o jakies rady!Pozdro

Bartes pisze:Od chlodnicy dolny przewod cieplawy, gorny goracy...

termostat to pierwsze skojarzenie....

jeśli uszczelka pod głowicą to samochód by kopcił po odpaleniu bo by się płyn spalał!
a do tego podczas postoju płyn może wciekać na tłoki (chodzi o uszkodzona uszczelkę) i podczas rozruchu może nawet dojść do uszkodzenia wału (spotkałem się z 2 takimi przypadkami na nie szczęście były to golfy mk2 1.6 TD )
w twoim przypadku zgadzam się z kolegą i sugeruje sprawdzenie termostatu!

VW_Fan pisze:samochód by kopcił po odpaleniu bo by się płyn spalał!

Hmm od pewnego czasu przy odpaleniu czuc wlasnie dziwny zapach, moze to wlasnie to, wczesniej niby inaczej "pachnial".Ale cholerka w styczniu wymieniali mi tą uszczelke, mozliwe zeby sie juz uszkodzila?

kolego napewno uszczelka ja jestem po właśnie takiej awari i była mała dziurka między 3a4 garem i spaliny sie wciskały do układu chłodzenia co powodowało wypychanie wody , wymieniona uszczelka ( aluminiowa za 120 zł) i po kłopocie
tylko nie oddawaj do kowala bo ja tak zrobiłem i musiałem drugi raz wymieniać uszczelke bo założył zwykłą
powodzenia w naprawie

moskitq pisze:tylko nie oddawaj do kowala bo ja tak zrobiłem i musiałem drugi raz wymieniać uszczelke bo założył zwykłą

a może i dokręcał na ucho i oko ...
być może ale nie koniecznie pomoże prawidłowe i zgodne ze sztuką dokręcenie głowicy
chociaż za bardzo bym na to nie liczył bo jak ciśnienie już wali to i dokręcanie nie pomoże
nie ma co trzeba wydac na dobrą uszczlekę nawet i 170zł + wymiana

O jejq no to lipa widze ze szykuje sie wymiana.Coz dam go do mechaniora (nie do kowala).Dzieki jak sprawdzi mi uszczelke to sie odezwe!

[ Dodano: Wto Paź 17, 2006 21:04 ]
Sprawdziłem jeszcze termostat i chłodnice bo sadzilem ze moze byc zapchana ale w porzadku ,c zyli jednak chyba uszczelka pod glowica...ale ciekawe dlaczego padlo mi ogrzewanie? nagrzewnica i przepustnica jest okbo sie otwiera.Same klopoty..

[ Dodano: Czw Lis 23, 2006 01:02 ]
Juz wszystko wiadomo.To byla jednak uszczelka pod glowica! Przy okazji wymienilem termostat oraz pierscienie tlokowe.Troche mnie to kosztowalo ale jaka roznica! Poziom plynu caly czas taki sam , temperatura 90 stopni i jakie ogrzewanie ! Po wymianie pierscieni mam nadzieje ze nie bedzie juz bral tyle oleju bo juz pali mi 1 litr mniej na trasie..Pozdrawiam!