Strona 1 z 2

[mkIII] kąt wyprzedzenia zapłonu w tdi

: pn lis 06, 2006 19:02
autor: BartekC
Właśnie wróciłem z vag-a i wiadomości całkiem spoko "ZERO" błędów, jedyne co pokazało to troszke opóżniony zapłon.
Z takim przypuszczeniem też pojechałem bo rano po zimnej nocy nie pali tak jak powinien.
Komp pokazał, ze kąt opóżniony jest o ok 1st. W związku z tym pytanie, czy ten jeden stopiień to dużo i czy faktycznie może powodować lekkie przebieranie po odpaleniu i delikatne przydymienie na biało?!
Z góry dzięki za odpowiedz!!
Pozdrawiam

: pn lis 06, 2006 20:02
autor: niziok
1 st to nie dużo... i nie powinno być z tego powdu problemów...
na wszelki wypadek ustaw jednak tak jak należy...tj bodajże 51 i wtedy sam zobaczysz czy bedzie git...
jeśli nie to poczytaj tematy o ON w zimie...a może filterki były już dawno wymieniane?

: pn lis 06, 2006 22:35
autor: BartekC
Co do filterków to były wymieniane. Zarówno paliwa jak i powietrza były wymieniane ok 17 000 km temu i jeszce 3 tyś. km tzn miesiąc jazdy i znów przy okazji wymiany oleju bedą wymienione filtry. A co do ON to chyba nie w tym rzecz bo na różnych jeżdziłem i w sumie nie zaobserwowałem większej róznicy przy różnych olejach.
Pojade jeszcze do szpeca od diesli i kaze mu sprawdzic synchronizacje rozrządu i ustawienie kąta. Zobaczy co powie i jak bedzie sie zachowywał po. A co do objawów to nie są jakieś drastyczne bo pali za pierwszym razem bardzo delikatnie przykopci na biało i troszke przebiera przez chwile po odpaleniu.

: wt lis 07, 2006 00:53
autor: twardy
BartekC pisze: bardzo delikatnie przykopci na biało i troszke przebiera przez chwile po odpaleniu.
normalka na zimnym silniku :wink:

: wt lis 07, 2006 01:01
autor: Adamm
niziok pisze:1 st to nie dużo... i nie powinno być z tego powdu problemów...
na wszelki wypadek ustaw jednak tak jak należy...tj bodajże 51 i wtedy sam zobaczysz czy bedzie git...
jeśli nie to poczytaj tematy o ON w zimie...a może filterki były już dawno wymieniane?

z tego co wiem to dla TDI optimum na rozgrzanym silniuku to ok 40 - 42 wiec o 10 mniej niz podales

: wt lis 07, 2006 10:42
autor: cowboy
Adamm pisze:z tego co wiem to dla TDI optimum na rozgrzanym silniuku to ok 40 - 42 wiec o 10 mniej niz podales
wszyscy podają w okolicach 49-51...

co więcej podobno lepiej nawet jak jest wcześniejszy w okolicach 58-60 :)

40-42 nie jest tragedia ale chyba ciutke za późny ?

: wt lis 07, 2006 12:15
autor: Adamm
hmmm ale na wykresie 40 - 42 na rozgrzanym aucie jest idealnie na niebieskiej lini wiec chyba perfect

kąt wyprzedzenia zapłonu w tdi

: pn lis 13, 2006 18:51
autor: dast
podpiąłem VAG-COM 208.1 , zero błedów, ale chciałbym sprawdzić poprawność ustawienia pompy wtryskowej jakie powinny być parametry na wyprzedzeniu? wskazania ma 124 a zalecane 113 w bloku 4

: czw lis 16, 2006 20:49
autor: sp3rat
Witam serdecznie.
Mam pytanie odnośnie kąta wtrysku.
Czy kąt wtrysku może opóźnić się poprzez przestawienie się koła na wałku rozrządu? to koło mocowane jest chyba na stożek.
Moje auto ma tendencje do przestawiania się kąta wtrysku. Strasznie dymi na biało, trudno zapala, a spaliny mają bardzo żrące właściwości.
Jurek

: czw lis 16, 2006 21:22
autor: niziok
Nie wiem jak sprawdziłeś ze mają żrące właściowości... :grin: , ale moim zdaniem masz kat wtrysku do ustawienia....
jezeli przestawia Ci się ten kąt poprzez scianie klina na wale to koniecznie przeczytaj to:
TUTAJ
TUTAJ2
TUTAJ3

: czw lis 16, 2006 22:21
autor: twardy
Moje auto jest właśnie u mechanika. Poluzowała ( nie wiem jakim cudem ale tak mówi mechanik) się sruba na wale korbowym.przestawiony kont wtrysku czyli trudności przy zapalaniu , kopcenie itp. Zębatka do wywalenia , szczęcie nie uszkodziło czoła wału. Wywalony simering uszczelniający , cieknąca pompa wody , rolka na napinaczu do wymiany , starte koło z tłumikiem drgań skrętnych , . Koszty to 250zł + kółko tłumik (około 200 używka) + robocizna 250 = jakieś 7 stówek w plecy . Ale mogło być gorzej.
Jutro przejażdżka po szrotach w poszukiwaniu koła na nówke w tym momęcie mnie nie stać.

Moja sugestia do wszystkich obserwujcie zachowanie kół pasowych . Pozdr.

: pt lis 17, 2006 00:37
autor: sp3rat
niziok pisze:Nie wiem jak sprawdziłeś ze mają żrące właściowości... :grin:
Żrące spaliny osądziłem po szczypaniu w oczy i w nosie. Samochód odpalałem w garażu. HI.

Właśnie wróciłem z garażu. Miałem pomocnika, moją córkę (19l), która uruchamiała silnik, a ja popuszczałem przewody na wtryskiwaczach. Przy drugim wtryskiwaczu samochód zaskoczył, bez dodawania gazu. Pomyślałem, że auto jest zapowietrzone. Zauważyłem, że w wężyku powrotnym nie widać paliwa. Wymieniłem wszystkie przewody gumowe powrotu (pękały pod naciksiem palców). Zrobiłem przejażdżkę. W obu wężykach widać paliwo bez żadnego pęcherza powietrza. Rano zobaczę jaki jest efekt, czy odpali za pierwszym razem. Podzielę się z Wami wynikami.

[ Dodano: 18 Lis 2006 19:54 ]
Cała moja teoria jest do niczego, a przeczytałem prawie wszystkie posty. Rano nie odpalił. Przypomnę: świece sprawne, pompa nie zapowietrzona, kąt wtrysku na pasku i kołach zębatych poprawny, ciśnienie w garach poprawne, rozrusznik kręci jak szalony. JTrudno odpala, szczególnie rano (w dzień też) jeżeli już zapali to silnik pracuje poprawnie. Ale jak potem postoi kilka godzin, to już są problemy. Mechanik podpowiada, że nastawnik może szwankować podczas rozruchu. Jadę jeszcze raz na VAG-a, i czyszczenie nastawnika.

[ Dodano: 26 Lis 2006 19:05 ]
Witam po kolejnym tygodniu
Samochód chodzi. Przestawiony kąt wtrysku, tylko, że to nie takie proste.
Wszystkie znaki i ustawienia na wale głównym i na wałku rozrządu były prawidłowe. Kółko pompyy wtryskowej też na swiom miejscu. Samochód nie zapowietrzony, świece ok, pompa czysta (po czyszceniu nastawnika). I mimo to nie chciał zapalić. Rozrusznik bardzo lekko kręcił, bez wiekszych oporów, jak by brak kompresji.
Wpadłem na pomysł, że to musi być coś z kątem wtrysku. Przestawiłem koło na pompie o jeden ząbek (przyśpieszyłem). Samochód zapalił od razu. Wychodzi na to, że albo coś w pompie się przestawiło albo koło na stożku na pompie. A spaliny o których pisałem wyżj nie są już tak drażniące. Myślę, że to już koniec kłopotów z zapalaniem.
A tak przy okazji, to ukruszyłem kawałek wałka rozrządu. Tę końcówkę po prawej stronie, gdzie wkłada się przyrząd do ustawiania właściwego polożenia wałka.
Pozdrawiam

: pt lis 28, 2008 23:50
autor: klaudia11000
a czy żle ustawiony zapłon może powodować trudniejsze odpalanie na ciepłym silniku ??

: sob lis 29, 2008 00:10
autor: ilio
twardy pisze:
BartekC pisze: bardzo delikatnie przykopci na biało i troszke przebiera przez chwile po odpaleniu.
normalka na zimnym silniku :wink:


to białe to nic więcej jak nie spalone paliwo i woda z tłumika jak zagrzejesz silnik to problem znika .
W okresie zimowym jest to zupełnie normalne .