greg pisze:wg mnie material z którego są wykonane powoduje że w różnej temperaturze maja różny opór a co za tym idzie inne jest wskazanie
Dokładnie tak. z jedną różnicą- dla wszystkich metali jest tak samo, jedynie wpływ temp. jest różny (zależny od strukturu sieci, czystości metalu, rezystancji itp).
A jest to powodowane tym:
Metale mają budowę krystaliczną- czyli atomy są umieszczone w naroach siarki krystaicznej. Wzrost temperatury, zwiększa energię atomów, co powoduje zwiększenie ich drgań, a to z kolei, utrudnia przepływ prądu (czyli wolnych elektronów walencyjnych) między tymi atomami. To zjawisko dotyczy wszelkich metali. Drgania atomów w sieci krystalicznej (zw drgania fononowe), ustają dopiero w temperaturze zera bezwzględnego 0 Kelvinów (tj. -273,15 stopnia celsjusza). Wtedy mówi się o nadprzewodnictwie, czyli rezystancja przewodnika wynosi ~0 ohm, a wartość prądu dąży do neiskończoności.
Ot całe zjawisko od strony fizycznej.
Paweł Marek pisze:Chodzi o to że powierzchnia drucika się utlenia, co powoduje zmniejszenie jego średnicy
I z tąd może słabnąć silnik- zmniejszenie przekroju drucika, powoduje zwiększenie rezystancji. W jakiejś konkretnej chwili mimo większego przepływu, rezystancja może być nadal neico większa (czyli jakby płynęło mniej powietrza) i sterownik podaje mniejszą dawkę paliwa, silnik jest słabszy, mieszanka w efekcie zbyt uboga.
grubygruby pisze:cos w rodzaju trzech rownoleglych drucikow
A 3 druciki mogą być po to (teraz teoretycznie rozważam, jeśli ktoś wie lepiej, to niech mnie poprawi
), by uwzględnić różne prędkości przepływu, w układzie.
W dolocie (np przez przepływomierz), nie mamy przepływu laminarnego (tj. idelanlego) lecz turbulentny. Prędkości przepływu, w zależności od odległości od ścianki tunelu są różne. Jest to powodowane tarciem powietrza o ścianki, nierówności na łączeniach, zmiany kierunku przepływu na "zakrętach". Generalnie im bliżej środka przekroju tym prędkość przepływu jest większa.
grubygruby pisze:polamałem obudowe przeplywomierza a takze jeden z drucikow
No to brachu, spieprzyłeś przepływomierz
pozostaje tylko szukać przepływki
Od razu mówię, że nie da się "zawatować" nowego drucika
A właśnie- jakby ktoś chciał czyścić, to tu jeden z kolegów napisał jak to zrobił:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... cholernych
(dla obrońców praw przepływek: Przy tworzeniu posta nie ucierpial żaden przepływomierz
).
Polecam wymieniać częściej filterek poza tym.
Pozdrawiam.