Strona 1 z 2
[Mk3 TDI] Głośna praca i świst
: pn gru 11, 2006 00:18
autor: ZibiGolfTDI
Mam dwa pytanka, problemiki:
1. Od pewnego czasu słyszę świst gdzieś tak od 1500 obrotów w górę, co może byc przyczyną, świszcze jak jest zimny i ciepły, nie ma róznicy jeśli chodzi o temp. silnika?
2. Pytanie odnośnie głośności, w sumie bym tego nie zauważył, ale kumpel przyjechał innym TDI ( taki sam model silnika TDI 90 KM) który jest starszy i ma o wiele większy przebieg i znacznie ciszej, może inaczej napiszę, bardziej "miękko " pracuje. Dodam, że nie ma róznicy w dynamice, mój i kumpla ciągną tak samo od dołu , na maxa też powyżej 180 km/ h lekko idą, sprawdziłem tłumiki i kata są ok, to wyraźnie słychać, że mój głośniej, bardziej "twardo" pracuje, ma któś może jakiś pomysł, gdzie zacząć szukać przyczyny, co może być powodem tego??
: pn gru 11, 2006 00:54
autor: dawid018
świst to raczej turbina.a co do głaśności to mogą być różne przyczyny.chocby nieorginalny wydech
: pn gru 11, 2006 10:28
autor: Frodo_11
to bez wątpienia turbina...
: pn gru 11, 2006 11:50
autor: KRZYSZTOF SKOCZEK
: pn gru 11, 2006 16:55
autor: korsarz
ja mam dokładnie to samo, swist to napewno turbina ale strasznie głosno chodzi nie wiem jak sie tego pozbyc.
: pn gru 11, 2006 20:16
autor: irwin
Twarda praca silnika, wygląda na nie właściwy kont wtrysku ( za wcześnie)
Proponuje sprawdzić kont wtrysku i obulnie zucić okiem na wtryskiwacze i pompe.
: pn gru 11, 2006 21:25
autor: Darayavahus
Z tą turbiną to ciekawa rzecz. Kiedyś byłem przy kupowaniu Volvo w TD. Były 2 identyczne samochody. Oba miały pół roku i podobne przebiegi. W jednym było słychać turbinę a w drugim nie. Zbierały się identycznie. Jak kupowałem Golfa to chciałem turbinę bo lubię ten świst słyszeć. Wtedy wiem, ze mam coś czego połowa użytkowników dróg nie ma. Niestety swojej turbiny prawie nie słyszę. Zdjąłem dzisiaj węże z niej zeby sprawdzić jak z wyciekami oleju jest i stało się. Odpaliłem, usłyszałem gwizdanie i poczułem dmuchanie na twarzy. Wniosek z tego taki, ze może gwizdanie pojawia się jak gdzieś jest nieszczelność. Tak czy inaczej troche Ci zazdroszcze bo ja tego nie mam a przecież nie bede specjalnie układu rozszczelniał.
: wt gru 12, 2006 13:09
autor: qfel1971
Mogę wtrącic? Wydaje mi się, że turbina włącza się troche później, jakieś 1900 obr/min a co świstu to może słychać rolke napinającą pasek alternatora. U mnie tak właśnie jest. A turbo słyszę wyraźnie jak mu depne. Pozdro. Łożyska na rolkach czasem się zużywają i wtedy je właśnie słychać
: wt gru 12, 2006 15:47
autor: twardy
Darayavahus pisze:jak gdzieś jest nieszczelność.
Przy nieszczelnym dolocie auto nie jechało by 180.
Miałem kiedyś dziurawą gume na przewodzie do intercoolera , przy przyśpieszeniu chmura dymu za autem , auto zamulone i nie chciało jechać szybciej. Tak że to chyba nie to.
Co do świstu to raz go słychać a raz nie na to chyba nie ma reguły tak to już jest z turbianami.
ZibiGolfTDI, Sprawdz dla swietego spokoju kat wtrysku i ćiśnienie doładowania , a ze swistem daj sobie spokój.
: wt gru 12, 2006 18:24
autor: marrcin
Co do głośnosci mojego TDI tez miałem problem do wczoraj.Okazało sie ze to napinacz paska wielorowkowego, kumpel ma tego samegi TDI i ten ciszej chodzi. Spradź ten napinacz na 90% to to.
: wt gru 12, 2006 20:08
autor: Michall
Miałem podobny problem w poprzednim moim Golfie GTD też mi pracował bardzo twardo i okazało się tak jak inni sugerują że miałem zły kąt wtrysku, pojechałem do pąpiaża ustawił i było znacznie lepiej.
: wt gru 12, 2006 22:04
autor: rafek81
znajomy mial tak ze tzn. mieki wydech /siatka zaraz za turbawka mu sie rozszczelnila i bylo slychac swist turbo..
: wt gru 12, 2006 23:56
autor: Grzesiekk1982
ZibiGolfTDI pisze:znajomy mial tak ze tzn. mieki wydech /siatka zaraz za turbawka mu sie rozszczelnila i bylo slychac swist turbo..
Coś by w tym było, bo zauważyłem że ostatnio dźwięk turbinki mi się zmienił na bardziej syczący (wcześniej gwizdała), a padł łącznik elastyczny wydechu (ta plecionka, już wyczuwalne są spalinki pod maską). Na dniach chcę ją wymienić, ale potrzebuję samochodu i nie mam kiedy...
twardy pisze:Miałem kiedyś dziurawą gume na przewodzie do intercoolera , przy przyśpieszeniu chmura dymu za autem , auto zamulone i nie chciało jechać szybciej. Tak że to chyba nie to.
Dokłądnie tak. Kumplowi, który wiózł mi go z Niemiec, tak samo po drodze rozszczelnił się przewód- efekt? Jakbyś wsadził do MK3 silnik JP i włączył klimę
180 z "pękniętym dolotem", to może się udać może w Touareg'u z najmocniejsztm TDI.
Pozdrawiam.
: śr gru 13, 2006 06:52
autor: viruseq
u mnie tez jest swist i to jest turbina, a wlacza sie ona u mnie nie zaleznie od obrotow tylko od tego jak mocno wcisne pedal gazu... przykladowo powoli i delikatnie wciskam gaz i dopiero przy ok 2,5 tys obr sie wlaczy... a jak np wcisne na maxa pedal gazu przy malych obrotach to turbinka sie wlacza nawet przy 1,2 tys obr. Z tego co wczesniej sie orientowalem to dzialanie turbiny zalezy od obrotow a nie od wciskania pedalu gazu, no ale u mnie tak jest, dodam ze mam mk3 1.9 110ps, bon jovi, i idzie zdecydowanie lepiej od octavi z takim samym silnikiem