Forum.VWGolf.pl

Witam serdecznie wiec mam Gofika II 1987r 1.6 GTD silnik JR i bierze mi duzo oleju kopci i wogole wiec mam pytanko czy oplaca sie robic remont generalny silnika?? jaki koszt miejwiecej takiego remontu? czy lepiej odlozyc cos wiecej i kupic cos nowszego?? co o tym sadzicie??

napiszę ci tylko tyle że sam mam JR i ja bym remontował bo wiem że będę jezdziłe jeszcze dwa lata moim autem pozdro

gostek37 pisze:Witam serdecznie wiec mam Gofika II 1987r 1.6 GTD silnik JR i bierze mi duzo oleju kopci i wogole wiec mam pytanko czy oplaca sie robic remont generalny silnika?? jaki koszt miejwiecej takiego remontu? czy lepiej odlozyc cos wiecej i kupic cos nowszego?? co o tym sadzicie??

Witam
Niedawno miałem ten sam dylemat.Padła głowica ,regeneracja w wersji optymistycznej to 600zł.Uzywany silnik KOMPLETNY kupiłem za 1200zł po zamianie zotały mi dwa konkretne podzespoły do odsprzedaży- turbina i pompa skromnie licząc to jekieś 500zł.Nowy-stary silnik to nie "demon"ale jest OK ,generalnie opłacało się.
Pozdro!

ja remontowałem, wyszło jakoś 1,3 tyś a efekty są. używka nie wiadomo w jakim stanie sie trafi.

Ja mialem ten sam dylemat, zdecydowalem sie na remoncik, tj szlify bloku 100zl + tloki nadwymiarowe 400zl, remont glowicy jakies 100zl( planowanie, wymiana prowadnic, nowe uszczelniacze, docieranie zaworów) + uszczelki komplet 35zl + 40zl uszczelka glowicy+ wal do sprawdzenia - byl dobry wiec nowe panewki glowne 80zl + nowe panewki korbowodowe 35zl + panewki walka posredniego 50zl + zimeringi komplet 30zl to chyba wszystko, robocizna we wlasnym zakresie..

na poczatku chcialem wymienic same pierscienie i zrobic glowice ale stwierdzilem ze jak za 500 zl mam sie denerwowac to nie ma sensu. Tak jak to kiedys ktos powiedzial ..."bez cisnienia nie ma zadowolenia"...

pozdrawiam

gostek37, ja przy tych obiawach wymieniłem pierścienie tylko i wszystko jest ok.jak mi wysralo uszczelke pod głowica to jeszcze zrobiłem to i juz teraz jest ok.razem wyszło 750zł z robotą.

jak chcesz tym autem jezdzić jakis czas (2-3 lata)to lepiej zrobic ten silnik co masz teraz.nigdy nie wiadomo co sie kupi.

ja kupilem silnik i jestem zadowolony sprezanie w garach prawie max wymienilem w nim tylko uszczelke pod glowica 90zł koszt bo ciekla zagladnelem do garow przy okazji i sam sie zdziwilem ze taki stan moze miec silnik z 91 roku
co do remontu to koszta rownaja sie kupnie silnika,tylko przy kupnie silnika musisz rozwazyc czy czasme nietrafi sie jakis złom.
co niektorzy pisza ceny po najmniejszej linii oporu,np na uszczelce pod glowice niema co oszczedzac kazdy ci to napisze kto choc raz wymienial ja,pierscienie,pomiar zuzycia silnika tzw owal,panewki niekoniecznie,glowica po zdjeciu bedzie widoczna czy jest do roboty nie zalamuj sie i nie kupuj innej jesli miedzy zaworami beda pekniecia to normalne i mozna smigac w dodatku jesli jest prosta nietrzeba jej planowac linial traserski bedzie potrzebny lub poprostu jechac na sprawdzenie do jakiegos warsztatu zajmujacego sie glowicami,musisz tez zwrocic uwage na turbine bo zrobisz motor a dalej bedzie ci chlal olej i puszczal czarn dym wiec 600zł za regeneracje lub 400zł za uzywke nowe sruby do glowicy uszczeleczki i latasz drugie 400tys
aha i dobry olej niezaden LOTOS tylko pozadny

Robiłem remont silnika w lutym 2006. Autko kopcilo i przy zimnie nie chcialo odpalać (wystarczylo 0 stopni). Zrobilem remont - 2800 zł bez turbiny. Teraz zrobilem juz 14 tys km i miodzik nadal. Strasznie mało pali. Jestem bardzo zadowolony i nie zaluje decyzji

Witam
ja tyle wydałem na samochód z opłatami.

ale ja mam nowy silnik a Ty niewiadomo co a poza tym to więcej niż auto... to golf II Pozdrawiam

Tey, a Ty myślisz,ze czym ja pomykam.A tak serio to wszystko sie rozbija o kase.