Forum.VWGolf.pl

witam

mam problem tylko nie zabardzo umiem go sprecyzowac , otoż tam gdzie jest zaczepiona linka od gazu na ciięgle przy nim jest jeszcze taki tlok(silownik) nie wiem jak to nazwać i z nim mam problem gdy cięgno wraca to ten tłok się przycina i staję w miejscu i potem pyknięcie i dalej się rozsuwa wracając do normalnej pozycji ...

czy istnieje możliwość zreaktywowania tego "silowniczka" ? czy tylko zakup new ?

Wiatm
Mój "siłownik" też nie działa , znaczy się bardzo lekko chodzi wcale nie stawiając oporu dla linki.
Szukaj może na szrotach taki siłownik bo w sklepie pewnie ze 100 zł kosztuje.
Ewentualnie możesz go odłączyć i zobaczyć jak będzie

PozdrO

miałem podobny problem z siłownikiem, (przycinał się przy puszczaniu gazu), dałem kilka kropli oleju i jest Może pomoże!!

a może go wogóle nie być ?

touch01 pisze:a może go wogóle nie być ?

A dlaczego nie?? Są silniki które go mają i są takie które go nie mają...

mozesz go spowodzeniem usunąć ja tak zrobiłem jeżdze bez tego siłownika i jest super

On jest prawdopodobnie do tego zeby wolniej spadaly obroty - przydaje sie przy zmianie biegow.
Tu masz link do mojego posta:

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=41502

dzieki wielkie za wszelka pomoc

jutro wyjme i zobacze jak be niego sie bedzie smigac

pozdrawiam

Ja mialem ten silownik zużyty i powiem tak troche to kosztuje bo chyba 120zł za niego dałem, ale róźnica jest kolosalna wczesniej każdy nawet najmniejszy ruch gazu było czuć na samochodzie bardzo szarpało. Polecam wymaine tego siłownika mimo tego ze jest to droga zabawa...

Chłopaki miałem podobny problem. Nie wymieniałem tego amortyzatora, nawet go nie odkręcałem.
Użyłem WD-40 , spryskałem w miejscu gdzie zaciska się amortyzator poruszałem kilka razy linką od gazu aby płyn się rozprowadził i........ DZIAŁA JAK NOWY !!!! Pozdrawiam.