Strona 1 z 1
Dziwne syczenie przy dodaniu gazu.
: wt kwie 17, 2007 11:22
autor: fantomas00
Mam taki problem z moim Golfem III TDi 90 KM. Otóż przy naciśnięciu pedału gazu od mniej więcej 2 tys. obrotów we wnętrzu słychać jakiś świst lub syczenie. Po odjęciu gazu ten dźwięk ustaje. Myślałem że to łożyska z agregatów pomocniczych ale po zdjęciu pasków i przejechaniu się ten dziwny dźwięk nie ustępuje. Może miał ktoś podobny przypadek? Jeżeli tak to proszę o poradę.
: wt kwie 17, 2007 11:30
autor: rob555
Moze masz nieszczelnosc w dolocie i powietrze Ci ucieka....
: wt kwie 17, 2007 12:03
autor: booro
mialem podobna sytuacje swist ale bez syczenia. Powodem byla nieszczelnosc w ukladzie wydechowym a dokladnie plecionka sie rozsypala. łączy ryre wydechową z kolektorem wydechowym. Jest też połączona ze sprezarką sprawdz to sobie.
Syczenie moze powodowac kazda nieszczelnosc układu doladowania. Sprawdz sobie doloty do chlodnicy powietrza czy nie jest gdzies opaska gumowa peknieta albo na czujniku temperatury.
A slychac syczenie po wyłączeniu samochodu?
: wt kwie 17, 2007 12:13
autor: fantomas00
Po wyłączeniu silnika i podczas biegu jałowego nie słychać żadnego syczenia. Ten dźwięk jest podobny do łożyska w którym rozwalił się wianek i kulki uderzają o siebie i powodują hałas.
: wt kwie 17, 2007 12:29
autor: cowboy
a może turbina zaczyna skamlec
: wt kwie 17, 2007 22:34
autor: fantomas00
Dziś byłem u znajomego mechanika i odkrył przyczynę syczenia. Diagnoza: dziura w intercoolerze przez które ucieka doładowane powietrze. Rada: wykryć i usunąć nieszczelność.
: śr kwie 18, 2007 08:26
autor: cowboy
fantomas00 pisze:Dziś byłem u znajomego mechanika i odkrył przyczynę syczenia. Diagnoza: dziura w intercoolerze przez które ucieka doładowane powietrze. Rada: wykryć i usunąć nieszczelność.
to nie rada - to
KONIECZNOŚĆ jeśli Ci turbina miła
wykryć już nie musisz, bo jak napisałeś znaleźliście dziure w IC
: śr kwie 18, 2007 21:41
autor: research1
Ja tez mam podobny problem ze przy dodaniu gazu na biegu słychac dziwne syczenie. Na jałowym nawet przy gazowaniu nie słychac. Niestety nieszczelnosci nie wykryłem, wiec chyba pozostaje mi udanie sie do warsztatu. Ile kosztuje taka usługa mniej wiecej? Auto nic na mocy nie straciło, dzisiaj jechałem 190km/h w 3 osoby i jeszcze troszke sie dało rozpedzic ale brakło miejsca. Czy jezdzenie w takim stanie moze jakos uszkodzic turbine lub cos innego?
[ Dodano: Pon Kwi 23, 2007 21:41 ]
czy ktoś jest w stanie odpowiedz na moje pytania?
: pn maja 07, 2007 17:04
autor: ryger
research1 uporałeś sie z problemem syczenia? U mnie zrobiło sie identycznie z dnia na dzien. Na jałowym jak go gazuje to nic, a podczas jazdy przy wkrecaniu na obroty slychac jakies dziwne szyczenie. Wykryłeś co to jest??
: pn maja 07, 2007 17:29
autor: twardy
ryger pisze:slychac jakies dziwne szyczenie.
słychac zasysane powietrze przez turbine , nie ma się czym przejmowac jesli turbo nie gwiżdze zbyt mocno. Jak zacznie mocno gwizdac to trzeba bedzie sie rozgladac za nowa suszarka.
: pn maja 07, 2007 17:45
autor: ryger
Dla mnie to gwizdze zbyt glosno. Dziwi mnie fakt,ze wczoraj wieczorem jeszcze wszystko bylo ok a dzis rano juz nie, I dlaczego to gwizdze tylko podczas jazdy a na postoju przy gazowaniu nie? Przeciez jak na jalowym sie wcisnie w podloge, to turbo tez sie zalacza!
: pn maja 07, 2007 19:18
autor: cowboy
ryger pisze:Przeciez jak na jalowym sie wcisnie w podloge, to turbo tez sie zalacza!
turbo się nie wyłacza
ale od obciążeniem nadmucha tyle że zaczyna syczeć - czyli powietrze ucieka przez nieszczelność...
na jałowym tylko lekko się wskaźnik wychyla
nie ma sensu butować na jałowym, bo do wkręcenia na obroty silnikowi nie potrzeba doładowania
: pn maja 07, 2007 20:10
autor: ryger
Juz znalazłem: była pęknięta guma, która łączyła kolektor ssący z jedną z tych długich rur, która idzie od intercooler'a
narazie zakleilem tasma patex a jutro zmienie gumę. Dzięki za porady!!