Zalewa po przełączeniu na LPG
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- majones_82
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: śr wrz 02, 2015 21:45
- Lokalizacja: Połczyn Zdrój
Zalewa po przełączeniu na LPG
Witam, mam problem ze swoim Golfem 1.6 75 KM ABU 93rok. Rok temu założona instalacja STAG 100, reduktor tomasetto. Przez ten rok ponad dwadzieścia razy byłem u gazownika i teraz mam już trzeci reduktor. Problem w chwili obecnej jest taki, że kiedy odpalam golfa na PB, pochodzi kilkanaście sekund i przełączam na LPG, Autko kilka minut pochodzi poczym zaczyna się cyrk. Silnikiem zaczyna rzucać na wszystkie strony, obroty spadają prawie do zera, auto nie reaguje na dodawanie gazu. Próba dodania gazu zmniejsza jeszcze obroty i mam wrażenie że zalewam silnik dodając gazu. W trakcie tego z rury wydechowej czuć mocno spaliny. Golf pochodzi tak kilka minut i wszystko wraca do normy. Jedzie normalnie, z tym że przy względnie ekonomicznej jeżdzie pali - 10/11 litrów lpg. Wymienione świece, kable palec, kopułka, sonda lambda... Kilka dni temu rozebrałem monowtrysk i cały wyczyściłem... ma ktoś pomysł od czego zacząć...
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 645
- Rejestracja: pn lis 21, 2005 21:01
- Lokalizacja: Petrykozy, Pabianice
- Kontakt:
Zalewa po przełączeniu na LPG
Kolego, ja tez swojego czasu walczylem z nowa instalacja stag w audi 80, po przelaczeniu na lpg zaczynaly sie cyrki , szarpanie itp. Za namowa gazownika powymienialem caly uklad zaplonowy. Swiece kable cewke i podmienilem aparat. Po tych zabiegach nic nie pomoglo. Padla decyzja ze do wymiany parownik(stary mial ledwie 15tys km przebiegu). Oczywiscie po wymianie nic lepiej. Na forum ktos mi powiedzial zebym wyjal bezpiecznik od pompy paliwa po przelaczeniu na lpg.. Po wyjeciu bezpiecznika wszystko jak reka odjal. Na allegr.. kupilem odciecie pompy paliwa po przelaczeniu na lpg(odlacza automatycznie) za jakies 30zl i do tej pory audiolka smiga bez zarzutu. Wydalem okolo tysiaka na te naprawy a rzecz za 30zeta uratowala mi tylek. Moze i u Ciebie jest podobnie.
- majones_82
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: śr wrz 02, 2015 21:45
- Lokalizacja: Połczyn Zdrój
Zalewa po przełączeniu na LPG
no niestety, zrobiłem tak jak poradziłeś i kicha...po dopaleniu i przelaczeniu na gaz wyjąłem bezpiecznik od pompy paliwa i dalej silnik rzuca z rury chmura spalin niczym z wartburga Probowałem też po wymontowaniu bepiecznika i przekaźnika od pompy paliwa odpalać tylko na gazie. Efekt taki że odpala normalnie ale po 1-2 minutach zarzyna wariować...cyrki trwają kilka minut i chodzi już okej..
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 645
- Rejestracja: pn lis 21, 2005 21:01
- Lokalizacja: Petrykozy, Pabianice
- Kontakt:
Zalewa po przełączeniu na LPG
Szkoda. Ja juz doszedlem do wniosku, ze gaz jest do kuchenek i niechce wiecej lpg . Druga sprawa ciezko odobrego gazownika. Wiekszosc to wymieniacze
- majones_82
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: śr wrz 02, 2015 21:45
- Lokalizacja: Połczyn Zdrój
Zalewa po przełączeniu na LPG
No golf jest moim piątym autem na gaz i ostatnim..wczesniej byly fiesta,escort,astra i seicento...zawsze były jakies "ale" do lpg ale nie takie jak teraz...w tych wczesniejszych samochodach to sam sobie człowiek poregulował i chodziło dobrze a tu teraz z golfem zonk....Ogolnie ostatnie auto w lpg..
Jest też taki temat o którym opowiadał mi znajomy.Ma fiata siene zagazowaną, gazownik zakładając gaz żle podłączył elektrykę (pluz zamieniony z minusem)i też nie chciała mu siena jeździć..jak byłem z reklamacją mojej instalacji u goscia który mi zakładał to po krótkiej weryfikacji stwierdził że jest okej ale wątpię w jego wiedze w tym zakresie w chwili obecnej...
Jest też taki temat o którym opowiadał mi znajomy.Ma fiata siene zagazowaną, gazownik zakładając gaz żle podłączył elektrykę (pluz zamieniony z minusem)i też nie chciała mu siena jeździć..jak byłem z reklamacją mojej instalacji u goscia który mi zakładał to po krótkiej weryfikacji stwierdził że jest okej ale wątpię w jego wiedze w tym zakresie w chwili obecnej...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości