Gaśnie przy zejściu z wysokich obrotów.
: śr mar 19, 2014 00:18
Witam.
Ostatnio zakupiłem golfa z tytułu który był określony jako uszkodzony z powodu jednego problemu.
Oto co się dzieje: Odpala normalnie na benzynie, przy dodaniu gazu z automatu przełącz się na gaz, obroty utrzymuje poprawnie. Kiedy na luzie dodaje się obrotów pulsacyjnie (czy to aby go rozgrzać czy dla tego ze silnik ładnie brzmi) pierwszy raz można zauważyć że coś jest nie tak, otóż obroty skaczą między 1000 a 350-400 i po około 5-9 sekundach wszystko się uspokaja.
Przy ruszaniu nadal jest ok (trochę długie sprzęgło ale nie ma problemu), w momencie zmiany biegu z 1 na 2 jeśli za długo to się robi to potrafi zgasnąć (utrzymuje gdzieś 2tyś obrotów i nagle sprzęgło). Odpalamy i jedziemy dalej. Na skrzyżowaniu (nie ważne z jakiego biegu) sprzęgło, hamulec i auto gaśnie, chyba że odpowiednio szybciej doda się trochę obrotów.
Poprzedni właściciel mówił coś o bocznym powietrzu, jednak to pierwszy samochód jaki mam z gazem wiec nie wiem o co chodzi.
Czy ktoś mógłby mnie trochę poprowadzić zanim zajadę do warsztatu?
Pozdrawiam.
Ostatnio zakupiłem golfa z tytułu który był określony jako uszkodzony z powodu jednego problemu.
Oto co się dzieje: Odpala normalnie na benzynie, przy dodaniu gazu z automatu przełącz się na gaz, obroty utrzymuje poprawnie. Kiedy na luzie dodaje się obrotów pulsacyjnie (czy to aby go rozgrzać czy dla tego ze silnik ładnie brzmi) pierwszy raz można zauważyć że coś jest nie tak, otóż obroty skaczą między 1000 a 350-400 i po około 5-9 sekundach wszystko się uspokaja.
Przy ruszaniu nadal jest ok (trochę długie sprzęgło ale nie ma problemu), w momencie zmiany biegu z 1 na 2 jeśli za długo to się robi to potrafi zgasnąć (utrzymuje gdzieś 2tyś obrotów i nagle sprzęgło). Odpalamy i jedziemy dalej. Na skrzyżowaniu (nie ważne z jakiego biegu) sprzęgło, hamulec i auto gaśnie, chyba że odpowiednio szybciej doda się trochę obrotów.
Poprzedni właściciel mówił coś o bocznym powietrzu, jednak to pierwszy samochód jaki mam z gazem wiec nie wiem o co chodzi.
Czy ktoś mógłby mnie trochę poprowadzić zanim zajadę do warsztatu?
Pozdrawiam.